WIADOMOŚCI

Ferrari po kwalifikacjach przed GP Niemiec
Ferrari po kwalifikacjach przed GP Niemiec
Kierowcy zespołu Ferrari tym razem musieli uznać wyższość konkurencji. Felipe Massa w ostatnich sekundach sesji kwalifikacyjnej przegrał pole position na korzyść Lewisa Hamiltona, a Kimi Raikkonen po problemach z ustawieniem bolidu do jutrzejszego wyścigu ruszy dopiero z 6 pola startowego.
baner_rbr_v3.jpg
Felipe Massa
„Jestem zadowolony z tego wyniku. Oczywiście zawsze chce się być na pole position, ale przez cały weekend walczyliśmy o najszybsze czasy podczas sesji, a ostatecznie nasi główni rywale zdołali znaleźć trochę więcej; nawet jeżeli obciążenie paliwem jest niewiadomą. To będzie bardzo trudny wyścig: naszym celem nadal jest wygranie, ale mimo to ważne będzie zdobycie wielu punktów. Musimy postarać się o dobry start i wycisnąć z tego co mamy tyle ile się da.”

Kimi Raikkonen
„Przez cały weekend, mieliśmy pewne problemy z odnalezieniem prawidłowych ustawień bolidu. Pod koniec wczorajszego dnia wydawało się, że jesteśmy na dobrej drodze, a dzisiaj rano próbowaliśmy poprawić się dalej, idąc tą samą ścieżką, ale nie było to dobre posunięcie. Potem, w kwalifikacjach, jechaliśmy całkiem dobrze z małą ilością paliwa, ale w ostatniej sesji, bolid nie był tak dobry. Oczywiście szósta pozycja nie jest zadowalająca, a jutro nie będziemy mieli łatwego czasu, ale z pewnością nie jest to koniec świata. To będzie długi wyścig i wtedy przyznane zostaną punkty. Z naszej strony zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby uzyskać dobry wynik.”

Luca Baldisserri
„Felipe pokazał dobrą formę w kwalifikacjach i jest na dobrej pozycji przed wyścigiem. Szkoda Kimiego, któremu nie udało się odnaleźć najlepszych ustawień bolidu i będzie startował z trzeciego rzędu: będziemy musieli sprawdzić co się stało. Aby dostać pełen obraz dzisiejszego popołudnia, jeżeli chodzi o jutrzejszy wyścig, trzeba wziąć pod uwagę zwyczajne parametry i fakt, że ten tor pozwala na bardziej elastyczną strategię niż normalnie. F2008 ma dobre tempo jeżeli chodzi o długie przejazdy, a my będziemy próbowali wyciągnąć z tego jak najwięcej, aby dowieźć do mety dobry wynik.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

23 KOMENTARZY
avatar
Voight

19.07.2008 18:16

0

"nie będziemy mieli łatwego czasu" O ile po angielsku to jeszcze brzmi to po polsku.... brrrr.


avatar
krolsedesow

19.07.2008 18:19

0

Czyli teoretycznie wszystko jasne. Te problemy Kimiego były aż nadto widoczne, nie ma tu żadnej sciemy, no bo i po co. Już na tych testach nie jechał tak jak powinien. Mimo wszysko uważam, że Felipe ma jednak trudniejsze zadanie. Hamowiec jest w gazie, ale liczę, że ma mniej wachy. No to panowie - alleluja i do przodu!


avatar
damianGP

19.07.2008 18:41

0

a jeśli Kimi pojedzie na 1 pit ...


avatar
krolsedesow

19.07.2008 18:49

0

damianGP nie sądze, prawdopodobnie ma tyle wachy ile czołówka. Chyba że po pierwszm zaleją go na maxa, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Niewiadomo jak to zniosą gumy, chociaż Kimi umie je oszczędzać. Jedyne wyjście- na poczatku brać wszystko co się rusza.


avatar
Marti

19.07.2008 19:19

0

Felipe niech się modli, aby jutro nie padało, gdyż w tym wypadku raczej niewiele wyciśnie, no chyba że poza torem ;-)


avatar
norbertinho

19.07.2008 19:44

0

coś czuje ze Schumacher troche pomagał Massie w ustawieniach bolidu.


avatar
krolsedesow

19.07.2008 19:54

0

norbertinho. No to jeszcze niech Schumacher za niego pojedzie. Bo Massa to skończony nieudacznik i nie potrafi se sam bolidu ustawić, tylko potrzebuje Schumachera. ble ble ble


avatar
Marti

19.07.2008 19:58

0

norbertinho - napewno Schumi udzielił mu niejednej wskazówki. A Kimiego pewnie krew zalewa z powodu wizyty "czerwonego barona" ;-)


avatar
Kriss81

19.07.2008 21:13

0

Tak, Kimi przez cały weekend wyraźnie się męczył z bolidem. Nawet w ostatnim okrążeniu kwalifikacji szarpał kierownicą, a cały samochód dziwnie zarzucało. Massa o wiele pewniej, ale i tak nie wierzę żeby pokonał Hamiltona.


avatar
Voight

19.07.2008 22:39

0

W reklamie to kimi nawet po niemiecku gadał z Schumim. W końcu to iceman


avatar
ferrarimarlboro

19.07.2008 22:53

0

Pamiętajcie o tym że w poprzednim wyścigu bolid Felipe był robiony na szybko w garażu więc możliwe że nie sprawował się tak jak trzeba i dlatego tyle bączków.Ja wierze że Massa pokona Hamiltona a i nie wykluczam kolizji między nimi gdyby Felipe go atakował a Hamilton by go przyblokował stłuczka gotowa.


avatar
cezarnation

19.07.2008 23:30

0

Kubico ''fani'' odczepcie się od Ferrari i Schumiego. To dobrze, że Schumacher pomaga swojej byłej stajni. Wiele zawdzięcza Ferrari, a Ferrari jemu. Nic dziwnego, że im pomaga. Niech Bóg chroni Ferrari przed Kubicą i stadem jego fanatycznych ''fanów. A Massa pokaże jutro, że zasługuje na tytuł mistrzowski. A Kimi zaraz za nim na drugim miejscu. FORZA FERRARI.


avatar
Hayate

20.07.2008 00:19

0

"fanatyczni fani Kubic" nazwał bym ich debilami raczej :>


avatar
darecky3

20.07.2008 01:04

0

Michael Schumacher jest oficjalnym doradca stajni ferrari i robi co do niego nalezy, poza tym w dalszym ciagu jest w stanie podjac walke w samochodzie, czy to jakies wykroczenie?


avatar
ferrarimarlboro

20.07.2008 08:45

0

A tak szczerze mówiąc to marnie widze tą obrone tytułu przez Kimiego.


avatar
Angulo

20.07.2008 11:20

0

cezarnation - marzenie ściętej głowy...Jutro będzie dublet McLarena.


avatar
krolsedesow

20.07.2008 11:51

0

A ja myślę Angulo, że McLaren się udławi. Chociaż pewnie nie mam racji, niestety :)


avatar
Voight

20.07.2008 12:02

0

Jest dopiero połowa sezonu i wszyscy maja 48pkt. Też tak myśle, że McLaren nie da rady. Mają najmniej paliwa. Schumacher był alfą i omegą w Ferrari, pod tym względem to Senna blado wypada. Na razie sobie odpoczywa ale kiedyś zacznie mu brakować ścigania i wróci na stałe jako szef zespołu. Fakt, że teraz być Tifosi to coś znaczy a gdyby do Ferrari przyszedł kubica to byłoby się jednym z wielu


avatar
krolsedesow

20.07.2008 12:18

0

A ja bym tak Schumachera nie przeceniał. On troche chyba nie ma pomysłu na życie, tak jak Hakkinen, tylko że ten się do tego przyznaje otwarcie. Bo jakby Schumacher chciał się ścigać to by to robił. Nie tu to gdzie indziej. Ciekawych serii wyścigowych nie brakuje, nie koniecznie dla emerytów.


avatar
karol

20.07.2008 12:57

0

krolsedesow,ty chyba nawet zawodówki nie skończyłeś


avatar
Marti

20.07.2008 13:13

0

Voight - w wywiadzie udzielonemu niedawno prestiżowemu tygodnikowi "Stern" Schumi wyraźnie powiedział, że nigdy nie zostanie szefem żadnego zespołu. @ krolsedesow - chce sie nadal ścigać - na motocyklach. On nie może żyć bez adrenaliny. To prawdziwy racer - do samych kości.


avatar
krolsedesow

20.07.2008 13:30

0

Marti to czemu tego nie robi? To chyba jedna z większych zagadek f1.


avatar
Marti

20.07.2008 19:05

0

krolsedesow - chodziło mi o to, że Schumi potrzebuje pewnej dawki adrenaliny, dlatego ściga się teraz na motocyklach. On zapewnia, że nie chce się już ścigać w F1 i nie sądzę, aby powrócił. I słusznie. Nikomu nie musi już nic udowadniać.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu