Ekipa Red Bulla po wyjątkowo trudnym piątku i jeszcze trudniejszej sobocie podjęła decyzję o kolejnych dużych zmianach w bolidzie Maksa Verstappena przed niedzielnym wyścigiem, które wiążą się z konicznością startu z alei serwisowej.

Holender w ostatnim czasie realnie wracał do walki o tytuł mistrzowski jednak jego szanse dość gwałtownie spadły na torze Interlagos, gdzie ekipa Red Bulla znalazła się w niemałym kryzysie.

Czterokrotny mistrz świat od początku weekendu narzekał na prowadzenie się auta. W sprincie był dopiero czwarty i jasne stało się, że przy takim zachowaniu RB21 nie ma on szans na lepszą resztę weekendu.

Przed czasówką Red Bull podjął odważny ruch i kompletnie zmienił specyfikację auta. Zmiany, które miały jednak przynieść ulgę i poprawę, sprawiły, że bolid sprawował się jeszcze gorzej i mocno się ślizgał.

Holender po czasówce, którą zakończył na 16. pozycji, nie potrafił wskazać przyczyny takiego stanu rzeczy, a Red Bull musiał poważnie rozważyć wprowadzenie kolejnych większych zmian w jego aucie.

Ostatecznie decyzja taka została podjęta przez co Verstappen przystąpi do GP Sao Paulo z alei serwisowej. Przy tak dużych zmianach ekipa Laurenta Mekiesa skorzystała też z okazji do zmiany elementów silnikowych, które powinny także zaprocentować na korzyść kierowcy w ostatnich wyścigach sezonu.

Jak poinformowała FIA w swoim komunikacie. Procedurę Parc Ferme złamał również zespół Haasa, który postanowił wprowadzić zmiany w aucie Estebana Ocona. Francuz otrzymał również nowy silnik spalinowy, który stanowi dla niego piąty taki element w tym sezonie.

Poniżej zamieszczamy prowizoryczną kolejność startową do GP Sao Paulo.

Aktualną tabelę wykorzystania elementów silnikowych znajdziecie tutaj.