WIADOMOŚCI

Verstappen wygrał sprint po kolizji kierowców McLarena! Sainz w top 3!
Verstappen wygrał sprint po kolizji kierowców McLarena! Sainz w top 3! © Red Bull

Max Verstappen wygrał sprint w USA i mocno zbliżył się w klasyfikacji do Oscara Piastriego i Lando Norrisa, którzy zderzyli się na starcie rywalizacji. Obaj kierowcy McLarena odpadli ze sprintu już na samym początku.

2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Przed rozpoczęciem rywalizacji w sprincie, Pirelli ogłosiło podniesienie obowiązkowego ciśnienia w oponach na obu osiach o 1 PSI. To ważna zmiana, która poprawi wytrzymałość ogumienia. Warto dodać, iż do zmiany obowiązkowego ciśnienia dochodzi sporadycznie, lecz zmiana dotycząca zarówno przedniej, jak i tylnej osi jest wyjątkowo rzadka.

Wszystkie zespoły zdecydowały się założyć swoim kierowcom opony pośrednie. Taki dobór nie dziwi, biorąc pod uwagę fakt, iż na ten weekend przy doborze ogumienia pominięto jeden stopień pomiędzy twardą, a pośrednią mieszanką.

Gdy czerwone światła na prostej startowej zgasły, kierowcy ruszyli do rywalizacji w sprincie - Piastri dobrze wystartował i na dojeździe do pierwszego zakrętu zrównał się z Lando Norrisem.

Aby przygotować sobie lepsze wyjście, Australijczyk ciasno ściął do wierzchołka czym doprowadził do kolizji z Nico Hulkenbergiem. Na skutek tego starcia, McLaren Piastriego uderzył w Lando Norrisa, w efekcie czego obaj zawodnicy ekipy z Woking odpadli z rywalizacji na pierwszym okrążeniu!

W zdarzeniu ucierpieli także Nico Hulkenberg i Fernando Alonso. Na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, który w czasie sprzątania toru, objął prowadzenie nad zupełnie wymieszaną stawką.

Po zamieszaniu na starcie, Max Verstappen utrzymał prowadzenie, a za nim znaleźli się George Russell, Carlos Sainz i kierowcy Ferrari w kolejności Leclerc - Hamilton. Na siódmym miejscu znalazł się Yuki Tsunoda, który ruszał z 18. pola - Japończyk agresywnie zaatakował rywali w pierwszym zakręcie, doprowadzając nawet do minimalnego kontaktu z jednym z zawodników.

Przed rozpoczęciem szóstego z dziewiętnastu okrążeń, samochód bezpieczeństwa zjechał do alei serwisowej, a rywalizacja w sprincie zaczęła się na dobre.

Czołowa dwójka szybko zaczęła prezentować znakomite tempo, odjeżdżając rywalom - George Russell cały czas nakładał presję na Maxa Verstappena utrzymując niską stratę nawet w najbardziej krętych sekcjach toru.

Za ich plecami, kierowcy Ferrari ruszyli w pogoń za Sainzem w walce o podium, a Kimi Antonelli uporał się z Pierre'em Gasly'm w walce o 9. pozycję.

George Russell szybko zdecydował się na agresywny manewr na dohamowaniu do zakrętu numer 12. Brytyjczyk przeliczył się jednak i przestrzelił zakręt, wypychając tym samym Verstappena - kierowca Red Bulla obronił prowadzenie.

Zaledwie okrążenie później Lewis Hamilton w tym samym miejscu przypuścił skuteczny atak na Charlesa Leclerca. Monakijczyk agresywnie bronił swojej pozycji, lecz siedmiokrotny mistrz świata znalazł się przed nim i od razu zbudował sobie komfortową przewagę.

Sędziowie wzięli pod lupę zajście pomiędzy Russellem, a Verstappenem, niemniej szybko podjęli decyzję, iż nie ma podstaw do nałożenia kary na zawodnika Mercedesa. Podobną decyzje sędziowie podjęli w kontekście starcia dwóch kierowców McLarena.

Gdy na czele różnice między zawodnikami unormowały się, w środku stawki Antonelli kontynuował pogoń za punktowaną ósemką - Włoch dwoił się i troił, aby pokonać Olivera Bearmana, lecz zawodnik Haasa skutecznie się bronił.

W samej końcówce sprintu doszło do kolejnego incydentu w zakręcie numer 1. Lance Stroll zdecydował się na bardzo odważny atak z daleka na Estebana Ocona. Kanadyjczyk zblokował koło i z dużym impetem wjechał w bolid Francuza.

Na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, za którym kierowcy dojechali już do mety.

Sprint na torze Circuit of the Americas po raz kolejny dostarczył niesamowitych emocji i po raz trzeci z rzędu padł on łupem Maxa Verstappena. Czołową trójkę uzupełnili George Russell i Carlos Sainz - Hiszpan nie dał kierowcom Ferrari szans na walkę, utrzymując cały czas komfortową przewagę.

Za Hamiltonem i Leclerkiem punktowaną ósemkę uzupełnili Alex Albon, Yuki Tsunoda i Kimi Antonelli, który zyskał pozycję na skutek dziesięciosekundowej kary dla Olivera Bearmana za wyjazd z toru i zyskanie przewagi w walce z włoskim zawodnikiem.

Wyniki

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

16 KOMENTARZY
avatar
Supersonic

18.10.2025 19:56

5

6

Czas na reperkusje dla Piastriego


avatar
cacodemon

18.10.2025 22:06

3

4

@Supersonic

  No to przytocz jakieś. Chętnie poczytamy.


avatar
Tiger 1

18.10.2025 20:00

10

5

Zaczyna się pisać powoli historia 5 mistrzostwa dla Maxa....oby. 


avatar
Jim Clark

18.10.2025 20:19

4

2

Dawno nie działo się tak dużo, tak szybko. Oscar za bardzo chciał się odegrać na Lando za ostatni wyścig i wyszło tak, jak wielu przewidywało. Sainz dzisiaj zasłużone podium choć miał trochę szczęścia. Stroll  w normie...🤣 Kwalifikacje i wyścig zapowiadają się ciekawie, choć trudno oczekiwać takich fajerwerków jak w sprincie, ale liczę na dużo wyprzedzania - potencjał jest.


avatar
kiwiknick

18.10.2025 20:23

7

5

Mam nadzieję na 

Déjà-vu w jutrzejszym wyścigu.

:-))


avatar
Fan Russell

18.10.2025 21:42

2

4

@kiwiknick  👍


avatar
Litwak

18.10.2025 20:44

5

12

Dominacja RB trwa. Co się stało z Mclarenem to masakra. Nagle brak tempa. Zaraz straca mistrzostwo, niech postawia na Piastriego i tyle. Za dużo kombinują


avatar
EnderWiggin

18.10.2025 21:15

2

9

@Litwak  A dlaczego mają stawiać na 2 kierowcę? Czas chyba jasno się określić i przestać klepać po pleckach Oscara tylko ustawić go do pionu,


avatar
Michael Schumi

18.10.2025 21:03 zmodyfikowany

1

2

Czy wiadomo o oficjalnym werdykcie z kolizji Hulkenberg-Piastri-Norris? Trudno mi wskazać czy ktoś był winny czy bardziej incydent wyścigowy a wolę się powstrzymać z niesubiektywną oceną.


avatar
Markok

18.10.2025 21:52

7

0

@Michael Schumi  Nie było czasem No Further Investigation? Bo na pewno w elevenie tak powiedzieli.


avatar
n0nam3k

18.10.2025 21:19

4

8

Szkoda ze Mclaren nie odwalił takiego numeru w Niedziele...


avatar
cacodemon

18.10.2025 22:10

5

1

@n0nam3k

  McLaren tu nic nie odwalił.


avatar
Fan Russell

18.10.2025 21:41

6

2

Brawo Max!


avatar
ojciec3d

18.10.2025 22:11

4

0

Norris odpada, max wygrywa, max ma wicemistrza. 20 punktów odrobi przy takiej jeździe kierowców maka. O co chodzi z tym chwaleniem Antonelliego? Każdy go chwali jakby nie wiem co robił. Gąsiorowski (którego nie mogę już słuchać), chwalił go, że przeskoczył 2 pozycje po odpadnięciu 4 aut z przodu.


avatar
conveluki1

18.10.2025 22:12

2

0

Jeszcze w niedzielę taka akcja i będzie ciekawie xd


avatar
Fan Russell

19.10.2025 12:40

0

@conveluki1  To nie Sezon 2017 czy 2021 :D


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.