Formuła 1 zaliczyła kolejną chaotyczną sesję treningową na torze w Zandvoort. W sobotni poranek kierowcy nie mieli zbyt wiele okazji do sprawdzenia swoich aut przed czasówką, gdyż przez przeszło połowę czasu tor był zamknięty. Najlepszy wynik w samej końcówce sesji wykręcił Pierre Gasly z Alpine.
Warunki pogodowe w Zandvoort ponownie uległy zmianie. Sobota przywitała kierowców deszczową aurą, a z pozytywnych informacji wiatr mocno zleżał na sile.
Sesja rozpoczynała się przy lekkich opadach deszczu, a brak silnego wiatru sprawił, że kibice i kierowcy nie mogli liczyć na rychłą zmianę pogody jaką można było zaobserwować w pierwszej sesji treningowej. W drugiej części sesji przestało jednak padać.
Prognozy synoptyków sugerują, że sesja kwalifikacyjna w Holandii rozegrana zostanie w podobnych warunkach, ale mimo to kierowcy nie śpieszyli się wyjazdem na tor.
Pierwszy na torze po trzech minutach pojawił się Nico Hulkenberg. Niemiec wczoraj w obu sesjach miał problemy ze zmieszczeniem się na torze i podobnie rozpoczął sobotnie zmagania. Jeszcze przed upływem 10 minut zawodnik Haasa nie wyhamował przed zakrętem i delikatnie uderzył w bandę. Uderzenie było na tyle duże, że Niemiec kompletnie zniszczył przednie skrzydło, ale był w stanie powrócić do boksu o własnych siłach.
Hulkenberg hit the barriers at Turn 1 (where he went off yesterday)#F1 #DutchGP pic.twitter.com/qFqjazQLnw
— Formula 1 (@F1) August 24, 2024
Pierwsze czasy zaczęły pojawiać się w tabeli wyników chwilę przed incydentem z udziałem kierowcy Haasa, a kilka chwil później sesja musiała zostać przerwana czerwoną flagą.
Winowajcą przerwy był Logan Sargeant, który po wyjściu z charakterystycznej "trójki" zbyt agresywnie przyspieszał, a do tego zjechał kołami poza tor co poskutkowało potężnym uderzeniem w bandę. Doszczętnie zniszczony bolid do tego wszystkiego stanął jeszcze w płomieniach, a w całym nieszczęściu pozytywne było to, że kierowca o własnych siłach opuścił wrak pojazdu.
Sargeant was coming out of Turn 3 when he lost control and then clattered into the barriers #F1 #DutchGP pic.twitter.com/EMOIl4Y3C3
— Formula 1 (@F1) August 24, 2024
Do przerwy najlepszym czasem dysponował Fernando Alonso, który wyprzedzał Oscara Piastriego, Lance'a Strolla i Kevina Magnussena.
Uprzątnięcie wraku FW46 służbom porządkowym nie zajęło dużo czasu, ale sesja nie mogła być wznowiona, gdyż wymagana była naprawa bariery ochronnej. Ostatecznie przerwa trwała przeszło pół godziny, a kierowcy wyjechali na tor na dwie minuty przed zakończeniem sesji. Teoretycznie nie było więc mowy o poprawie czasów, a raczej o umożliwieniu kierowcom wykonania próbnych startów.
Max Verstappen z bliżej nieokreślonych przyczyn zdecydował się na dość kontrowersyjny manewr wyprzedzania rywali na wyjeździe z alei serwisowej, najeżdżając na każdą możliwą biała linię, za co za pewne będzie musiał odwiedzić pokój sędziowski. Jak się okazało cześć kierowców poprawiała jednak swoje wyniki.
Z takiej okazji skorzystał przede wszystkim Pierre Gasly, który dość niespodziewanie wskoczył na pozycję lidera, wyprzedzając Magnussena i Bottasa.
W międzyczasie Williams wydał złowieszczo brzmiący komunikat, że nie jest w stanie jeszcze potwierdzić, czy Sargeant będzie mógł wziąć udział w pozostałej części weekendu. Zespół zapowiedział komunikat w tej sprawie, gdy dokładnie oceni skalę uszkodzeń i stan swoich części zamiennych.
24.08.2024 12:52
0
Po tym dokonaniu Sargeant powinien być zwolniony w trybie natychmiastowym Błąd nawet nie juniorski a przedszkolny.
24.08.2024 13:20
0
@1 Coś jak RK na Suzuce?
24.08.2024 13:47
0
Niech ta amerykańska melepeta wypieprza już z F1
24.08.2024 14:08
0
@2 Gorzej. Nie zjechał z tarki z powrotem na tor tylko jechał sobie dalej po trawniku co na mokrym skończyło się pięknym piruetem i dzwonem tyłu auta o bandy.
24.08.2024 14:42
0
Sargeant to doskonały przykład, że F1 potrzebuje w stawce jak najwięcej młodych gości z F3 i F2 :)))) Bez sensu, żeby miejsca w F1 zajmowały jakieś Bottasy, Hulkenbergi i Ferdki Alonso, jak czekają w F1 takie wielkie talenty jak Saegeant, Latifi, Zhou, Mick Schumacher i kilku innych wymiataczy - przypomnę każdy z tych gości wygrywał wyścigi w F2 i kończył sezon co najmniej w Top4 (Logan swój pierwszy pełny sezon skończył ledwie 1 pkt za trzecim Lawsonem - a ponoć Lawson to jest mega, ultra talent - oraz 2 pozycje wyżej niż Jack Doohan, który też teraz wchodzi do F1). Sargeant to wcale nie jest dowód, że F2 i F1 dzieli przepaść i mało który "junior" nawet z czołówki F2 się nadaje na kierowcę F1 - to dowód, że starzy kierowcy F1 są do kitu i trzeba wsadzać jak najwięcej młodych do F1, w zasadzie to powinniśmy z F1 zrobić serię juniorską a starzy po 28 roku życia jakieś Ocony i Hamiltony to niech sobie jeżdżą w INDY czy WEC a nie F1!!! Np. słynny mega bóg z USA czyli Colton Herta to powinen w F1 jeździć, a stare i cienkie pryki jak Sainz - który za tydzień skończy 30 lat, to już jest emeryt w zasadzie i nie wiadomo czemu dostał kontrakt w F1 znowu - to won z F1!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się