WIADOMOŚCI

Mercedes uzyskał dwa najlepsze czasy na otwarcie weekendu w Abu Zabi
Mercedes uzyskał dwa najlepsze czasy na otwarcie weekendu w Abu Zabi
Kierowcy Mercedesa weekend w Abu Zabi rozpoczęli tam gdzie skończyli tydzień temu, czyli od zajęcia dwóch pierwszy pozycji. Za nimi uplasowali się kierowcy walczący o wicemistrzostwo świata- Charles Leclerc i Sergio Perez.
baner_rbr_v3.jpg

Mimo iż mistrzostwa w obu kalifikacjach są już dawno rozstrzygnięte na korzyść Red Bulla i Maksa Verstappena, ostatni w tym roku weekend wyścigowy w Abu Zabi na papierze wcale nie zapowiada się na wyjątkowo nudny.

Alpine cały czas toczy bój z McLarenem o czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów, Haas z Alfą Romeo również mają jeszcze szanse na zmianę swoich pozycji co może wiązać się z dodatkowym wpływem lub odpływem około 10 milionów dolarów. Gra warta jest więc świeczki.

Przede wszystkim jednak cały czas prestiżowy pojedynek o wicemistrzostwo toczą Charles Leclerc i Sergio Perez. Przed finałowym wyścigiem sezonu obaj zawodnicy mają po tyle samo punktów. Red Bull już w zeszłym wyścigu próbował wspomóc swojego kierowcę w tej walce, ale wyszło jak wyszło.

Dla kilku kierowców najbliższy wyścig będzie także być może ostatnim w karierze. Na sportową emeryturę na pewno sam dobrowolnie przechodzi czterokrotny mistrz świata F1 - Sebastian Vettel. Oprócz niego na jakiś czas ze ściganiem się w F1 muszą pożegnać się także Daniel Ricciardo i Nicholas Latifi. Mick Schumacher z dużą dozą pewności również dołączy do tego grona po weekendzie, gdyż Logan Sargeant jest na najlepszej drodze, aby zdobyć w niedzielę wystarczającą liczbę punktów, aby uzyskać superlicencję. Jeżeli to zrobi, ma już zaklepany fotel w Williamsie u boku Alexa Albona. Jeżeli w F2 dojdzie do jakiś dramatycznych wydarzeń, syn 7-krotnego mistrza świata F1 w teorii może jeszcze liczyć na angaż w przyszłym roku.

Dzisiaj Amerykanin pokonał kolejne 100 kilometrów, zastępując w treningu Latifiego i zyskał dodatkowy punkt do superlicnecji. Nie uniknął przy tym jednak problemów. Po założeniu miękkich opon w połowie sesji i ustanowieniu czwartego czasu Sargeant przeszarżował w pierwszym zakręcie. Szczęśliwe udało mu się uniknąć uderzenia w bandy.

Zespoły, które wcześniej w tym roku nie wywiązały się z obowiązku przekazania swoich kokpitów młodym kierowcom w piątkowych treningach, dzisiaj musiały to nadrobić. Z tego powodu na torze znowu pojawiło się wiele nowych nazwisk. Z pełną listą można zapoznać się tutaj.

Z puntu widzenia polskich kibiców najważniejszy był powrót na tor Roberta Kubicy, który oczywiście nie kwalifikuje się pod wymogi regulaminu sportowego F1 jako młody zawodnik, ale Alfa Romeo chętnie korzysta z usług doświadczonego krakowianina.

Weekend w Abu Zabi rozgrywany jest w tradycyjnym formacie z czasówką w sobotę, ale również charakteryzuje się wyjątkowym harmonogramem. Nie jest to typowo nony wyścig, czasówka i niedzielne Grand Prix rozpoczynają się bowiem o zachodzie słońca, a kończą już o zmroku.

Z tego też powodu pierwszy i trzeci trening tradycyjnie przybierają mniejsze znacznie, gdyż warunki na torze znacząco różnią się od tych jakie panować będą wieczorem.

W pełnym słońcu tor rozgrzał się dzisiaj do 44 stopni Celsjusza, a powietrze podniosło słupki rtęci do 34 stopni.

Kierowcy sprawdzali całe spektrum mieszanek opon, od twardej, przez średnią i miękką.

Czasy uzyskane w piątek rano na torze Yas Marina należy więc traktować z przymrużeniem oka, ale po podwójnym zwycięstwie w Sao Paulo, kierowcy Mercedesa rozpoczęli ostatni weekend wyścigowy w tym roku od ustanowienia dwóch najlepszych czasów. Pytanie czy taką formę uda im się utrzymać?

Za nimi uplasowali się walczący o wicemistrzostwo Leclerc i Perez, a na piątym miejscu znalazł się najszybszy rezerwista, Liam Lawson, zastępujący w piątek Maksa Verstappena.

Sebastian Vettel zakończył pierwszy trening z szóstym czasem przed Robertem Szwarcamem, który testował dla Ferrari, oraz Danielem Ricciardo i Valtterim Bottasem. Czołową dziesiątkę zamykał tym razem Alex Albon z Williamsa.

Robert Kubica wykręcił 14. czas, ze stratą blisko półtorej sekundy do lidera i 0,4 sekundy do Bottasa. Polak wyprzedził za to Logana Sargeanta, Kevina Magnsusena i całą plejadę rezerwistów, którzy zamykali stawkę: Pietro Fittipaldiego (Haas), Pato O'Warda (McLaren), Jacka Doohana (ALpine), Felipe Drugovicha (Aston Martin).

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasIlość okrążeń
1 gb Lewis Hamilton Mercedes 1:26.633 21
2 gb George Russell Mercedes 1:26.853 30
3 mc Charles Leclerc Ferrari 1:26.888 22
4 mx Sergio Perez Red Bull 1:26.967 23
5 nz Liam Lawson Red Bull 1:27.201 22
6 de Sebastian Vettel Aston Martin 1:27.268 20
8 au Daniel Ricciardo McLaren 1:27.619 21
9 fi Valtteri Bottas 1:27.655 23
10 th Alexander Albon Williams 1:27.840 26
11 fr Pierre Gasly 1:27.845 28
12 fr Esteban Ocon Alpine 1:27.891 27
13 jp Yuki Tsunoda 1:27.991 28
14 pl Robert Kubica 1:28.064 22
15 us Logan Sargeant Williams 1:28.098 23
16 dk Kevin Magnussen Haas 1:28.142 20
17 br Pietro Fittipaldi Haas 1:28.204 26
20 Ferrari 1:28.672 23

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

4 KOMENTARZE
avatar
Werter

18.11.2022 12:45

0

Jeśli Mercedes wygra GP Abu Zabi, będę bardzo optymistycznie nastawiony na sezon 2023.


avatar
fistaszeq

18.11.2022 14:46

0

Chciałem zaznaczyć, że Nasz Polak rodak ROBERT KUBICA osiągnął lepszy czas niż zdobywca pole position ostatniego wyścigu


avatar
Krukkk

18.11.2022 15:36

0

@1 Werter. Spodziewasz sie parc fermé w przerwie miedzy sezonami? :D


avatar
Vendeur

18.11.2022 21:13

0

No, Robert bardzo ładnie, może jednak jest szansa na angaż w przyszłym sezonie... ;) Widać, że ma tempo lepsze od kilku stałych bywalców F1.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu