Wydawać by się mogło, że na ostatni wyścig sezonu żadna ekipa nie będzie chciała już dostarczać nowych części do swoich bolidów. W zdecydowanej większości tak jest, ale dwie zdecydowały się na torze Yas Marina sprawdzić nowe elementy.

Podczas tradycyjnej już piątkowej sesji, podczas której inżynierowie opisują zmiany w bolidach wprowadzone przed weekendem wyścigowym okazało się, że nowe podłogi do swoich bolidów dostarczyły ekipy Ferrari i McLarena.

McLaren
Zdecydowanie większe zmiany w swojej podłodze wprowadził zespół McLarena, który w centralnej części wzorował się na rozwiązaniach podpatrzonych u Red Bulla, a w tylnej inspirację prawdopodobnie zaczerpnął od samego Ferrari. Zmiany głównie skupiają się na krawędzi elementu i zdaniem zespołu miały pomóc ekipie zrozumieć jak wpłyną one na zachowanie się auta przy różnej wysokości zawieszenia.

#McLaren ha portato ed sembra utilizzarlo solo in Fp un nuovo bordo del fondo, ispirato sia a Redbull nella parte centrale sia a Ferrari nella parte terminale. #F1 #TechF1 #AbuDhabiGP
📸 @JoostNederpelt pic.twitter.com/a5FJl1EcBa

— Sala Stampa Racing (@SalaStampRacing) November 18, 2022

Ekipa z Woking do Abu Zabi przywiozła także nowe elementy układu chłodzącego, które nie stanowią podstawowej konfiguracji MCL36. Zostały one zaprojektowane specjalnie, aby zoptymalizować przepływ powietrza w bocznych sekcjach auta, aby uzyskać wymagany poziom chłodzenia na torze Yas Marina.

Ferrari
Jeżeli chodzi o zmiany w bolidzie Ferrari to skupiały się one głównie w części podłogi tuż przed tylnymi kołami. Krawędź tego elementu w tym miejscu została zaokrąglona do góry, co ma zdaniem zespołu, poprawić przepływ powietrza do dyfuzora.