WIADOMOŚCI

Pietrow po śmierci ojca zrezygnował z sędziowania GP Portugalii
Pietrow po śmierci ojca zrezygnował z sędziowania GP Portugalii
Witalij Pietrow przed Grand Prix Portugalii został zastąpiony w panelu sędziowskiemu i nie jest to pokłosiem protestów organizacji antyrasistowskich. Rosjanin w trybie pilnym musiał powrócić do Rosji po tym jak dowiedział się o śmierci ojca.
baner_rbr_v3.jpg

Doniesienia z Rosji sugerują, że Aleksander Pietrow został zastrzelony w swoim domu koło Wyborga, znajdującego się w zachodniej części kraju.

Tragedia sprawiła, że Witalij, który w Portugalii po raz pierwszy zasiadał w panelu sędziowskim FIA zmuszony został do natychmiastowego portu do Rosji.

W sobotę wieczorem Międzynarodowa Federacja Samochodowa wydała w tym względzie oświadczenie, w którym napisała: "FIA potwierdza, że z powodu żałoby, sędzia reprezentujący kierowców w Grand Prix Portugalii, Witalij Pietrow, nie będzie pełnił swoich obowiązków w pozostałej części weekendu."

"Myśli FIA są wraz z Witalijem i jego rodziną w tym trudnym okresie."

Federacja ogłosiła również, że jego obowiązki przejmie Bruno Correia, kierowca samochodu bezpieczeństwa w Formule E i WTCC.

Dyrektor wyścigu, Michael Masi, dodawał: "Przede wszystkim nasze myśli są teraz z Witalijem i jego rodziną. Z tej perspektywy biorąc pod uwagę konieczność znalezienia zastępcy w panelu sędziowskim reprezentującym kierowców mieliśmy szczęście, że wieloletni kierowca samochodu bezpieczeństwa FIA w Formule E oraz World Touring Car Cup, Bruno Correia mieszka w Portimao. Będzie więc w stanie dołączyć do nas jutro rano."

"Już zorganizowaliśmy wszystko pod kątem testów COVID-19 i jutro rano dołączy on do panelu sędziowskiego. Jesteśmy wdzięczni Bruno, ale tak jak mówiłem, nasze myśli są z Witalijem i jego rodziną."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

14 KOMENTARZY
avatar
Orlo

24.10.2020 23:55

0

Masakra...


avatar
Ilona

25.10.2020 00:17

0

Brak słów. Strasznie żal mi Witalija. Ucieszyła mnie wiadomosc, że w jakiś sposób wraca do f1, choć wolałabym żeby wrócił w roli kierowcy. A teraz przytrafia sie coś takiego. Trzymaj sie Witia!


avatar
Krys007

25.10.2020 00:52

0

Ciekawe czy Hamiltonowi choć trochę głupio się teraz zrobiło...bo na przeprosiny nie ma co liczyć z jego strony :/


avatar
Pan5er

25.10.2020 00:57

0

@2 powrót pietrova do ścigania to jakiś absurd pokroju ze mercedes żeby być jak Bayern powinien zatrudnić Polaka w roli kierowcy ???? Jak dla mnie to widziałem wystarczająco wypadków z jego udziałem niezapominajac oczywiście o najbardziej spektakularnym do którego doszło jeszcze przed przekroczeniem lini startu


avatar
Claudiusz

25.10.2020 00:58

0

@3 wlasnie o tym samym pomyslalem.


avatar
Pan5er

25.10.2020 01:06

0

@2 powrót pietrova do ścigania to jakiś absurd pokroju ze mercedes żeby być jak Bayern powinien zatrudnić Polaka w roli kierowcy ???? Jak dla mnie to widziałem wystarczająco wypadków z jego udziałem niezapominajac oczywiście o najbardziej spektakularnym do którego doszło jeszcze przed przekroczeniem lini startu


avatar
Frytek

25.10.2020 07:02

0

Kurde, czemu on został zastrzelony i to jeszcze w swoim domu? Takie rzeczy nie dzieją się na codzień, nawet w Rosji


avatar
sliwa007

25.10.2020 07:30

0

3. Krys007 Hamilton wyraził swoje zdanie (słusznie czy nie to w tym momencie jest bez różnicy) w dość kulturalny sposób i nie widzę powodów dla których ma teraz przepraszać Pietrowa tylko dlatego, że nagle jego ojciec zginął. Owszem może złożyć kondolencje i wypadałoby się powstrzymać przed dalszą krytyką, ale przepraszać? Brak w tym logiki... Pietrow jest osobą publiczną, angażując się w sędziowanie na tym poziomie sam wystawia się na krytykę z różnych stron i powodów. Jak nie chce być krytykowany to niech siedzi w domu. Oczywiście straty ojca mocno współczuję, zwłaszcza w takich okolicznościach.


avatar
Senny

25.10.2020 08:42

0

Usunięty


avatar
Turysta1132

25.10.2020 09:54

0

8.sliwa007 Przepraszać nie ma za co, to fakt. Pytanie dla czego Pietrow sam wystawia się na krytykę i go można skrytykować, a Hamiltona już nie?


avatar
Ilona

25.10.2020 10:25

0

4. Pan5er, z wiadomych powodów tutaj nigdy nie był doceniony. A prawda jest taka, że zasługiwałby na to miejsce bardziej niż wielu kierowców z obecnej stawki.


avatar
Kruk

25.10.2020 10:35

0

Przykra wiadomosc. Dziury w sercu po starcie rodzica nic nie zniweluje. Zgadzam sie z @11 Ilona. @sliwa007. Szkoda, ze wyznawcy Hamiltona nie rozumieja tego co napisales.


avatar
Cube83

25.10.2020 12:02

0

Hamilton pewnie jest teraz zadowolony, ojciec Pietrova nie był czarny więc nie ma tematu.


avatar
Orlo

25.10.2020 12:57

0

@sliwa Założę się, że Hamilton jakoś odniesie się do śmierci ojca Pietrova. Celebryta wszakże musi być w centrum uwagi...


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu