Ekipa McLarena po raz pierwszy w tym sezonie nie zdołała zdobyć ani jednego punktu w wyścigu. Carlos Sainz po wypadnięciu z toru nie zdołał wymanewrować między styropianowymi wskaźnikami i uderzył w bandę. Lando Norris spadł na ostatnie miejsce na pierwszym okrążeniu i miał trudności ze skutecznym odrabianiem pozycji.
Carlos Sainz, DNF "Przede wszystkim chciałbym przeprosić cały zespół. Start na brudnej stronie toru był trudny i w drugim zakręcie byliśmy otoczeni przez inne samochody. Wyjechałem zbyt głęboko i opuściłem tor. Postanowiłem ominąć krawężnik i wrócić za wskaźnikiem, by uniknąć kary. To była szybka decyzja, kąt widzenia był bardzo ograniczony i zwyczajnie nieprawidłowo oceniłem swoją prędkość. Uderzenie było całkiem mocne, ale wszystko ze mną w porządku. Oglądając powtórki, zauważyłem, że inne samochody również wyjechały poza tor, ale jechały dalej i nie dostały kary, więc mogłem zrobić tak samo. Tak czy inaczej, jest jak jest. Zresetujemy się i spróbujemy poprawić się w Niemczech."Lando Norris, P15 "Był to niezwykle trudny wyścig. Mój start wydawał się w porządku - nic spektakularnego, ale również nie był najgorszy. Miałem przyzwoity dojazd do drugiego zakrętu, ale niektórzy popełnili błędy i musiałem przyhamować. Potem jeszcze doszedł wypadek Carlosa, którego musiałem ominąć. Myślę, że uszkodziłem wtedy pewne części w samochodzie i dokończenie wyścigu stało się wówczas trudniejsze. Nie brakowało nam wiele, ale na twardej mieszance, którą założyłem na końcu pierwszego okrążenia, miałem małe problemy. Następnym razem musimy się poprawić. Jazda w tym wyścigu była bardzo trudna, ale spróbujemy ponownie w Niemczech."
28.09.2020 12:59
0
Idź do Romaina, on ci pokaże jak zebrać styropiany na pełnym gazie. Carlos pokazał swój temperament, w sam raz do Ferrari.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się