WIADOMOŚCI

  • 27.12.2007
  • 3917
Kovalainen wierzy w McLarena
Kovalainen wierzy w McLarena
Heikki Kovalainen, nowy kierowca McLarena wierzy, iż jego nowy zespół pomimo wszelkich zawirowań związanych z aferą szpiegowską i rozwojem przyszłorocznego bolidu będzie w stanie walczyć a mistrzostwo w roku 2008.
baner_rbr_v3.jpg
„Mam wiele doświadczenia w testowaniu bolidu, wykonałem wiele kilometrów dla Renault, będę pomocny w rozwoju zespołu” – powiedział Fin.

„Jeżeli Lewis czy ja będziemy mieli kłopoty, to pomoże nam Pedro, który ma większe doświadczenie. On jest jednym z najlepszych kierowców testowych w F1, jest także naprawdę szybki. Teraz musimy skupić się na tym, aby być pewnym tego, iż w Melbourne będziemy mogli powiedzieć, że zrobiliśmy wszystko co było w naszej mocy, aby osiągać najlepsze rezultaty. To dla nas główny cel na zimę.”

„McLaren jest najlepszym zespołem Formuły 1, tutaj nigdy nie będzie zadowolenia, jeżeli nie wygrasz wyścigu. To jest to, nad czym pracuję, to jest celem. Ale w tym momencie najważniejszym jest to, abym poznał zespół, abym związał się z zespołem tak, że będę w stanie walczyć o dobrą pozycję. Aktualnie skupiam się właśnie na tym. Nie myślę o wyścigach czy mistrzostwie. Teraz marnowałbym tylko energię.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

58 KOMENTARZY
avatar
dzbanek2

27.12.2007 12:18

0

to sie myli :P


avatar
shav

27.12.2007 12:20

0

Niech wierzy - co mu innego pozostało?


avatar
Ziobul

27.12.2007 12:26

0

Różnie może być. Ja tam mam trochę obaw co do uczciwości przyszłego sezonu po tym jak zostało ogłoszone, że wszystkie teamy muszą używać tego samej ECU produkcji ...McLarena. Toż to jawna kpina z tego sportu.


avatar
AndrzejOpolski

27.12.2007 13:00

0

Ziobul: gdy wszystkie zespoły zostały zmuszone do jazdy na Bridgestone'ach, które były przez całe lata ustawiane pod Ferrari i o których Scuderia wiedziała najwięcej, to nie była kpina z tego sportu?


avatar
easyrider

27.12.2007 13:03

0

Co zrobisz, Heikki, kiedy się okaże, że oczy zespołu skierowane będą na Lewisa?


avatar
vitantonio

27.12.2007 13:39

0

Easyrider: wcale sie nie zdziwi:)


avatar
tomek1994

27.12.2007 13:43

0

wierzy bo w nim jest:D


avatar
lewusFIA

27.12.2007 14:31

0

Nawet nie myśli o mistrzostwie... czyli wszystko dobrze interpretuje, zrozumiał od razu gdzie jego miejsce. Wszystkie zespoły, oprócz z oczywistych względów McLarena, planują bojkot standardowgo ECU produkcji McL...


avatar
del

27.12.2007 14:50

0

LewusFIA, nie myśli o tym teraz, bo nie na to pora, a nie mówi, że nie będzie o to walczył w sezonie :) Teraz musi poznać team od środka, aby współpraca układała się pomyślnie.


avatar
lewusFIA

27.12.2007 15:02

0

No tak, del, ale to można odebrać jako brak ambicji, ale chyba raczej świadczyć to może o jego skromności i jeśli tak jest, to chwała mu!


avatar
pz0

27.12.2007 15:02

0

Z oponami to trochę inna sprawa. Co do ECU to zupełna porażka, bo zespoły muszą dostarczyć McLarenowi dane dotyczących skrzyni biegów i silnika! Kogoś w FIA do końca pokierało.


avatar
Ziobul

27.12.2007 16:27

0

Andrzeju, chyba jednak jest subtelna różnica między oponami a ECU, sercem całego bolidu. Jeśli, prawdę pisze kolega pz0o konieczności dostarczenia producentowi danych o skrzyni i silniku (a jest to wielce prawdopodobne) to kpina jest podwójna.


avatar
dziarmol

27.12.2007 17:30

0

Z tym ECU to jest tak że firma Microsoft po przez Mcl. ma dostarczac owe komponenty poszczególnym zespołom . Tak przynajmniej zrozumiałem .Jeżeli się mylę proszę mnie skorygowac


avatar
AndrzejOpolski

27.12.2007 17:47

0

Ziobul: nie ma suptelnej różnicy. Oba elementy bolidu są równie ważne. Co do opon to widzieliśmy na przykładzie Renault jak są ważne. Robert też miałby większy dorobek gdyby nie Bridgestony. I tak odnośnie opon można podawać jeszcze dużo przykładów. W minionym sezonie tylko jeden zespół nie miał z nimi problemów: Ferrari. Z ECU sprawa wygląda tak: FIA wymyśliła sobie, że będzie jeden dostawca urządzenia, McLaren wygrał przetarg i we wspołpracy z Microsoftem ma go opracować (oczywiście także na podstawie danych z innych zespołów). Jest to kolejny przykład unifikacji płynącej z FIA, który z pięknego sportu robi sztuczny twór, w którym wszyscy wszystkich oskarżają o Bóg wie co. Nie wiem czy nie jest to celowe działanie dwóch dziadków aby tak skłócić ze sobą wszystkie teamy aby nie były w stanie dogadać się ze sobą i zaprotestować gdy Bernie i Max znowu zrobią coś chorego.


avatar
AndrzejOpolski

27.12.2007 17:49

0

*miało być: subtelnej.


avatar
atomic

27.12.2007 19:30

0

andrzej to kto jest winny ferrari czy bridgestone. czy ,któryś z tych "graczy" złamał regulamin fia ???


avatar
atomic

27.12.2007 19:31

0

a koval jak chce wierzyć to proszę bardzo.tylko żeby potem nie gadał , że na siłę go tam wepchneli


avatar
pionek16-80

27.12.2007 19:37

0

Andrzeju nie tylko Ferrari nie miało kłopotów z oponami. Zobacz jak szybo dzięki SKRADZIONEJ dokumentacji przystosował się McLaren. Różnica też jest taka że wcześniej było dwóch dostawców opon i akurat Ferrari postawiło na właściwego konia. Moim zdaniem McLaren nie powinien zabierać się do tak kontrowersyjnej sprawy jak ECU i tak ma już nadszarpniętą reputację a każdy ich ruch będzie powodował spekulacje. Kovalainenowi życzę powodzenia ale mam nadzieję, że stawka jeszcze bardziej się wyrówna.


avatar
AndrzejOpolski

27.12.2007 19:44

0

atomic: a czy McLaren złamał regulamin opracowując ECU? pionek 16-80: pewnie podzielasz zdanie, że McLaren osiągnął wszystko dzięki Stepney'owi. To Twoje zdanie lecz ja uważam inaczej. Z jednym się zgodzę. Każdy ruch McLarena będzie powodował spekulacje... i to doskonale widać choćby w widocznych tu wypowiedziach.


avatar
pz0

27.12.2007 19:58

0

Cytat ze strony sports.pl 'FIA ogłosiła przetarg na dostawę nowego ECU. Wygrała go firma McLaren Electronic Systems! – Oni działają niezależnie od naszego teamu – przekonywał rzecznik prasowy zespołu McLaren w odpowiedzi na protesty rywali, ale mało kto uwierzył w te zapewnienia. Wybuch afery szpiegowskiej tylko zaognił sytuację. Tymczasem teraz wszystkie ekipy muszą przekazywać tajne dane o swoich silnikach i skrzyniach biegów do siostrzanego przedsiębiorstwa McLarena. Mimo protestów, FIA nie ustąpiła.' Więc o ile wierzyć temu artykułowi to jednak tajne dane oficjalnie i legalnie trafią do McLarena!!! AndrzejuOpolski to jednak nie to samo co z oponami. Nie chcę używać wulgaryzmów na temat tej decyzji FIA ale inaczej nie potrafię sformułować. Mario Theissen skomentował tak to skomentował: 'Urządzenie ECU będzie dostarczane przez jednego z naszych rywali, a to – delikatnie mówiąc – nie jest idealne rozwiązanie'.


avatar
obi216

27.12.2007 20:05

0

Andzreju O-Twój post 17:47:58 - tzn. FIA ; McLaren; Microsoft i działanie dwóch dziadków. Zgadzam się z Tobą - skłócone zespoły rewolucji w F1 nie zrobią . A przecież wiemy , że niektóre zespoły próbowały swego czasu zbojkotować postanowienia tych dwóch panów , ale nic z tego nie wyszło - właśnie z powodów jw. Pozdrówka


avatar
obi216

27.12.2007 20:06

0

miało być - sorka


avatar
AndrzejOpolski

27.12.2007 20:09

0

obi216: właśnie to staram się tutaj wytłumaczyć ;-) pz0: to co napisałeś nt. ECU jest prawdą (zresztą sam podobnie lecz skrótowo napisałem). A czy pamiętasz przejście wszystkich zespołów na jednego dostawcę opon?


avatar
pz0

27.12.2007 20:14

0

Ale wtedy nikt swoich tajnych danych nie przekazywał konkurencyjnemu zespołowi.


avatar
pionek16-80

27.12.2007 20:17

0

Pz0 ma rację. Co z tego że odcinają się oni od tego projektu skoro w samej nazwie firmy <>!!! Ale z drugiej strony może to będzie szansa na pokazanie się z lepszej strony (tej uczciwej)!


avatar
AndrzejOpolski

27.12.2007 20:17

0

Czy przekazywanie jakichkolwiek danych (tajnych i jawnych) do McLarena zostało wymuszone przez Maclarena czy przez FIA? Czy całą zmianę ECU zainicjował McLaren czy FIA? Czy pomimo protestów innych teamów to McLaren obstawał przy ECU czy FIA?


avatar
pz0

27.12.2007 20:28

0

AndrzejuOpolski przeczytaj co napisałem: ''2007-12-27 15:02:20 pz0 (Host: *.sandomierz.pilicka.pl) ...Kogoś w FIA do końca pokierało.'' Nie mam pretensji do McL tylko FIA. Z oponami też uważam że zły pomysł, ale to jest chore aż do bólu.


avatar
pz0

27.12.2007 20:34

0

Nie ma znaczenia czy ECU będzie opracowywać McLaren, Ferrari czy FForceIndia, moim zdaniem tak nie może być. Nie jestem nastawiony anty ani do McL ani Levisa, Kimiego, Nicka czy kogokolwiek innego. Nie jestem też zagorzałym fanem roberta, owszem kibicuję mu ale nie do tego stopnia co inni.


avatar
AndrzejOpolski

27.12.2007 21:56

0

pz0: zgoda :-) Rozumiem Twoją postawę i ją podzielam.


avatar
Ziobul

28.12.2007 00:28

0

FIA dała ciała i tyle. Do przetargu nie powinni być dopuszczeni oferenci powiązani w jakikolwiek sposób z jednym z teamów. Nawet najgłupsze konkursy w kolorowych gazetach mają klauzule, że nie mogą w nich brać udziału pracownicy ani członkowie najbliższej rodziny a to po to aby uniknąć dwuznacznych sytuacji. Po tej całej checy z ubiegłego sezonu smrodek za McLarenem będzie sie jeszcze ciągnął kilka lat a tu już w następnym sezonie taki zonk. Gdyby decydenci z FIA mieli najczystsze na świecie intencje to i tak nikt nie uwierzy i trudno się dziwić. Jeszcze słowo odnośnie gum - nie zgodzę się, że to jest to samo co ECU. Można wyprodukować np 1000 takich samych opon a potem losowo podzielić między teamami a ECU ? Hmm sorry ale ECU raczej programuje się pod konkretny samochód i pole do nadużyć jest o niebo większe.


avatar
AndrzejOpolski

28.12.2007 00:36

0

Ziobul: to nie chodzi o wyprodukowanie 1000 szt gum ale o maksymalne dostosowanie do nich bolidu oraz o wyszkolenie kierowcy aby optymalnie z nich korzystał. Słynny przykład GP USA z 2005r., który pokazał jak ważne jest ogumienie. I nie czarujmy się, z 3 teamów używających Bridgestone to właśnie Ferrari uczestniczyło w ich rozwoju, ba dostawało za to ciężką kasę. Scuderia przez lata analizowała różne rodzaje opon i konkretne ustawienia pod nie bolidu oraz jazdę kierowców.


avatar
atomic

28.12.2007 10:41

0

andrzej odpowiesz na moje pytanie czy klawiatura ci się wiesza jak masz to zrobić ???


avatar
AndrzejOpolski

28.12.2007 10:54

0

atomic: przecież ci odpowiedziałem: 2007-12-27 19:44:25 AndrzejOpolski (Host: *.neoplus.adsl.tpnet.pl) atomic: a czy McLaren złamał regulamin opracowując ECU? To może tobie zawiesiła się klawiatura? :-(


avatar
atomic

28.12.2007 12:53

0

andrzej czy ja coś napisałe na temat ecu ?


avatar
atomic

28.12.2007 13:10

0

andrzej na posta ziobula na temat ecu mcl wjechałeś od razu z tematem opon bridgestona i ferrari sugerując jakoby ferrari wyprodukował opony /albo odwrotnie bridgestone zbudował bolid ferrari ./. rozumiem ,że ciebie powiązanie mcl i producenta ecu nie dziwi ponieważ kibicujesz hamilowi i mcl . ale jest subtelna różnica w tym ,że firma bridgestone nie ma nic wspólnego z ferrari oprócz wieloletniego kontraktu a tym ,żę mcl +coś tam został wogóle dopuszczony do przetargu na oprogramowanie . poza tym nikt nikomu nie nakazywał przez lata jeżdzić na michaelinach . michaelin wycofał się na własną prośbę i basta .mogli walczyć o prawo dostarczania opon do f1 i czerpać zyski z wygranych wyścigów. tak czy nie ??


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu