Dan Ticktum po pięknym zwycięstwie w dramatycznym wyścigu w Macau znalazł się u progu zdobycia wymaganych przepisami FIA 40 punktów, które pozwolą mu zdobyć superlicencję.
Brytyjski zawodnik wspierany przez Red Bulla od kilku miesięcy łączony jest z debiutem w F1 w barwach Toro Rosso. Jego wybryki na torze i roczna dyskwalifikacja z zawodów rozgrywanych pod egidą FIA sprawiły jednak, że ten znalazł się w trudnej sytuacji, bez możności uzyskania superlicencji, a nawet zdobycia uprawnień pozwalających mu na testy bolidu F1.Po wygraniu wyścigu o GP Macau Ticktum posiada 35 punktów z 40, których potrzebuje, aby móc ścigać się w F1. Przepisy jasno stanowią, że sumuje się jedynie punkty zdobyte na przestrzeni ostatnich trzech lat.
Jeżeli Ticktum miałby ubiegać się o superlicncję w przyszłym roku będzie mógł skorzystać jedynie z punktów zdobytych w sezonie 2016, 2017 i 2018 lub 2017, 2018 i 2019.
To oznacza, że dwa punkty zdobyte za szóste miejsce w mistrzostwach Formuły MSA w 2015 roku przestaną się liczyć. Co więcej FIA stwierdziła niedawno, że punkty uznaniowe przydzielane przez narodową federacje samochodową, które wliczają się od uzyskania licencji A, która pozwala testować bolidy F1 nie wliczają się do punktów potrzebnych do uzyskania superlicencji.
Brytyjczyk ma jednak na swoim koncie już 25 punktów za drugie miejsce w europejskiej Formule 3 oraz 10 punktów za niedzielne zwycięstwo w Macau, a to oznacza, że brakuje mu już tylko pięciu oczek, które będzie starał się zdobyć startując w jednej z "zimowych" serii wyścigowych.
Ticktum decydując się na starty na przykład w nowozelandzkiej Toyota Racing Series nie będzie musiał nawet wygrać tej serii, gdyż jej mistrz otrzymuje 7 punktów od FIA, a wicemistrz 5.
Ticktum pytany o kwestie superlicencji w wywiadzie dla motorsport.com mówił: "Oczywiście fakt, że brakuje mi już tylko pięciu punktów do magicznej liczby jest bardzo pomocny."
"Oznacza to, że nie będę miał presji na mistrzostwo serii niezależnie na co zdecyduję się zimową porą. Nie sądzę jednak, że będzie tam wielu kierowców, którzy będą dla mnie stanowili wyzwanie i nie chcę tutaj brzmieć zbyt zarozumiale."
"Jak tylko znajdę się w odpowiednim zespole i wykonam odpowiednią pracę mam nadzieję, że uda mi się w przyszłym roku osiągnąć magiczne 40 punktów."
Zespół Red Bulla do tej pory nie podjął jeszcze decyzji co do składu swojego juniorskiego zespołu, Toro Rosso. Wśród kandydatów oprócz Ticktuma wymieniany był często Alexander Albon. Pech chciał, że Brytyjczyk o tajlandzkich korzeniach w przerwie wakacyjnej podpisał wieloletni kontrakt z Nissanem na starty w Formule E.
Media wieściły już, że Red Bull zdołał odkupić zawodnika od Nissana, ale jego nazwisko i tak pojawiło się na liście startowej elektrycznej Formuły co sugeruje, że negocjacje zerwania kontraktu nie zakończyły się sukcesem.
19.11.2018 16:05
0
Dla osób śledzących niższe serie, czy ten gość coś sobą prezentuje czy jest kolejnym Palmeropodonym overhyped brytolem?
19.11.2018 16:43
0
@1 Jest kmiotem, który celowo wjeżdża w przeciwników. Tyle mi wystarczy na jego temat, nie muszę oglądać niższych serii. Oby nigdy nie dostał superlicencji.
19.11.2018 18:29
0
Czyli jednak typowy ryży paskudny brytol
19.11.2018 19:24
0
@3 A Brytyjczycy piszą na forach "Pijany, brudny polaczek". :))
19.11.2018 21:02
0
@4 to niech sobie piszą ryże ryjki :D co mnie to obchodzi. A pijani to oni się zataczają po Krakowie prędzej xD a nie ja. Poza tym są najgorzej ocenianą grupą turystyczną świata. Zwykła tłuszcza.
19.11.2018 21:42
0
@4 "Pijany i brudny" To raczej odnosnie Brytyjczykow i Francuzow. Wiesz w ogole skad wzielo sie powiedzenie "Pijany jak Polak"?
19.11.2018 22:24
0
Czy konieczne jest wrzucanie tego typu tekstów? Ocena Ticktuma na podstawie "turystów" z UK korzystających z tego, że nagle z pensji magazyniera stać ich na dużo więcej niż we własnym kraju jest co najmniej nie na miejscu. Podobnie zresztą jak pisanie o kolorze włosów... bardzo merytoryczna ocena talentu kierowcy wyścigowego. Jeśli chodzi o mnie to drażni mnie trochę ten tekst: ..."Nie sądzę jednak, że będzie tam wielu kierowców, którzy będą dla mnie stanowili wyzwanie i nie chcę tutaj brzmieć zbyt zarozumiale." zdanie zupełnie pozbawione zarozumiałości. Jeśli dodamy do tego "wyczyn" staranowania bolidu kierowcy, który mu podpadł podczas wyścigu to mamy materiał na jednego z najbardziej "lubianych" kierowców F1. Jeśli chodzi o mnie to on może te brakujące punkty zbierać i przez następne 10 lat.
20.11.2018 06:34
0
Nawet jesli zdobedzie licencje to moze Przypastorzyc maldonadzko kilka razy I wyleci z F1. Chetnych jest wielu.
20.11.2018 09:23
0
Do Red Bulla by pasował akurat idealnie. Oni lubią takich zadufanych w sobie kaskaderów.
20.11.2018 12:21
0
Czy któryś z Panów komentujących powyżej widział Ticktuma w akcji na torze w Formule 3? Nie widział? To po co głupkowate komentarze w stylu @2? Odpowiadając @1 Ticktum coś sobą prezentuje. Na chwilę obecną może to wystarczyć na wyścigi i walkę od czasu do czasu o podia w Formula 2. Red Bull musi mieć świadomość, że drugiego Verstappena już mieć nie będą i kierowcy jak Ticktum muszą przejść dłuższą drogę przez juniorskie serie. Ticktum w F3 miał dobre wyscigi kiedy startował wysoko, kiedy rusza z przedziału P6-P10 nie ma mowy o walce o zwycięstwo. Potrafi się przebić 2-3 miejsca, ale nie jest to fighter. Nie potrafi też utrzymywać równego, szybkiego tempa przez cały wyścig a'la Lando Norris. Owszem, jest zadufany i nie umie godzić się z porażką. Ma tendencje do sprytnego, cwaniackiego wykorzystywania do maximum track limits w połączeniu z tolerancją sędziów co czasami pozwala mu wyprzedzić kolejnych rywali. Balansuje na krawędzi, ale czy to jest zabronione? Wypisywanie bzdur jak w @3 mafico pokazuje, że Polacy jako naród nadal są kompletnie na bakier z edukacją - zarówno ta wczesnoszkolną, jak i podstawową - wyniesioną z domu. A potem dziwić się, że pewna partia spod znaku kompleksów rządzi w Polsce. Tragiczne...
20.11.2018 16:59
0
@10 Dziękuje za opinię. Dzięki Bogu mamy w swoich szeregach światowca.
20.11.2018 19:35
0
Admin! Napisz jakiś artykuł o Polakach, którzy zmagają się w rozmaitych seriach wyścigowych w drodze do F1. Mam nadzieje, że są takowi, tylko się o nich nie mówi :)
20.11.2018 21:52
0
@11 mafico, nie trzeba do tego żadnego światowca, najgorzej jednak być Polaczkiem, uważającym wszystkie inne nacje na buców i chamów, kiedy największych mamy właśnie w tym zaściankowym, nacjonalistycznym, nędznym kraiku.
20.11.2018 23:01
0
@13 o widzę że kolega świadomy i taki racjonalny :D
21.11.2018 00:24
0
@13 O rudym gosciu powyzej padlo moze I zbyt wiele nieuzasadnionych opinii ale to nie jest powod zeby swoje kompleksy leczyc gnojeniem ojczyzny. Jak sie nie podoba ta nedza to Niemcy z polami truskawek (z calym szacunkiem dla "zbieraczy") juz na ciebie czekaja. Jesli zas czujesz sie zasciankowo, to zawsze mozesz zostac ladyboyem gdzies pod Bruksela, koledzy z Senegalu sie toba zajma. Nastepny ignorant mylacy slowo nacjonalizm z faszyzmem.
21.11.2018 12:01
0
@15 Proszę, mamy patriotę! Patriotyzm obecnie bardzo źle się kojarzy. Nie żyjemy już w odosobnionym kiełbasiano-wódczanym Polakowie. W zasadzie granice straciły jakiekolwiek racje bytu, Żyjemy po prostu w Europie, niestety ten rejon Europy jak widać nadal przoduje w ciemnocie. Wystarczy przeczytać większość wpisów powyżej, zjebać kolesia "bo jest brytolem". Dobrze, że nie jest Polaczkiem!
21.11.2018 14:10
0
@16 Jeżeli nie zrozumiałeś słów @15-nie dopowiadaj sobie smarując głupoty.
21.11.2018 14:22
0
@17 Heniu... najczęściej próbowałeś bezskutecznie błyszczeć m.in. na wątkach dotyczących Holendra, nie wyszło, więc może daruj sobie? Zrozumiałem jego ukryte pragnienia zwłaszcza pod koniec wpisu...
21.11.2018 14:54
0
@18 "Błyszczeć"? Napiszę ci to samo, co napisałem @dexter: Pomyliłeś serwis Dziel Pasję z Tańcem z Gwiazdami. Jak nie zrozumiałeś, to trudno. NIkt nie ma na tyle czasu, by uswiadamiać Cię-tymbardziej w taki soposób na forum. A tak na marginesie... Jego ukryte pragnienia znane są jedynie Jemu samemu, więc szkoda Twojego czasu.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się