Charles Leclerc wyjawił, że jego zespół stosunkowo wcześnie przestał zajmować się rozwojem tegorocznego C37. Jest to imponujące, patrząc na to, że samochody Saubera są bardzo szybkie w ostatniej fazie sezonu.
Sauber w sezonie 2018 zanotował naprawdę imponujący progres. W Australii ekipa była na końcu stawki razem z Williamsem. Od marca zmieniło się jednak bardzo dużo i w październiku i listopadzie C37 zadomowił się w czołówce środka stawki. W klasyfikacji konstruktorów wygląda to trochę gorzej, bo dobre wyniki nie przyszły przecież od razu. Sauber jest na ósmym miejscu, tracąc sześć punktów do Racing Point Force India.Wydawać by się mogło, że ekipa z Hinwil nadal rozwija bolid, przez co dużo łatwiej jest jej dogonić rywali, koncentrujących się już na sezonie 2019. Charles Leclerc przyznał, że jest inaczej.
"Podstawa tegorocznego samochodu jest dobra. W pierwszych trzech wyścigach po prostu nie wykorzystaliśmy pełnego potencjału. Jak tylko zrozumieliśmy jak balansować nasze auto, zrobiliśmy duży krok do przodu. W trakcie sezonu wprowadziliśmy pewne poprawki, które dały kolejną poprawę."
"Bolid jest imponujący, gdy porówna się go do zeszłorocznego. Widać to po wynikach. Przestaliśmy ulepszać go już trochę czasu temu, ale ciągle utrzymujemy osiągi. Inne zespoły muszą za to trochę mocniej się starać. Z pewnością to szybki samochód."
Za postęp Saubera odpowiada również dobra postawa kierowców. Charles Leclerc zaimponował w tym roku chyba wszystkim, a najlepszym potwierdzeniem tego było podpisanie kontraktu z Ferrari na przyszły sezon. Marcus Ericsson, z reguły gorszy w kwalifikacjach, również kilka razy spisał się dobrze.
Monakijczyk przyznał jednak, że tak dobra postawa zespołu okazała się być pewną niespodzianką.
"Nie sądzę, że spodziewaliśmy się tak dobrej końcówki sezonu, patrząc na to, że zaprzestaliśmy rozwoju stosunkowo szybko. To z pewnością wygląda obiecująco dla ekipy w kontekście przyszłego roku, ponieważ było już trochę czasu, by popracować nad nowym bolidem."
W sezonie 2019 w Sauberze jeździć będzie Kimi Raikkonen oraz Antonio Giovinazzi.
19.11.2018 21:34
0
Fajnie patrzeć jak odżyła ta ekipa. Sauber zawsze, o ile finanse pozwalały, prezentował solidny poziom. Mają ciekawy skład na przyszły sezon. Będą sprawiać niespodzianki :)
19.11.2018 23:08
0
Teraz Leclerc powinien pomóc Marcusowi w zdobyciu punktów podczas GP Abu Zabi bo to ostatni wystep Szweda ...
20.11.2018 00:01
0
Czy osoba pisząca ten artykuł wie co oznacza słowo imponujące?
20.11.2018 09:29
0
Kurcz szkoda mi teraz Ericssona zawsze uważałem go za dość słabego kierowcę (jak na f1) ale zaczął teraz na koniec bardzo fajnie jeździć i wkoncu gdyby nie on i jego zaplecze to czy wogole dziś byłby Sauber w f1? Chociaż i ta szacun za pójście do indy.
20.11.2018 09:33
0
Osoba po pisząca artykuły czy Grzegorz on nie zawsze wie o czym pisze ale przeważnie nie wie
20.11.2018 12:00
0
Usunięty
20.11.2018 12:01
0
@3 @5 Pozwoliłem sobie teraz sprawdzić - każdy słownik pokazuje dobre tłumaczenie oryginalnego "impressive". Definicja "imponujący" ze słownika języka polskiego to "budzący podziw, szacunek". Jest mowa o progresie zespołu, więc w Charlesie porównanie obu aut budzi podziw, bo tyle się zmieniło w tak krótkim czasie. Jak macie jakieś uwagi to luz, ale warto byłoby dodać, co przeszkadza, gdzie jest błąd, bo mogę go nie widzieć. Profesorem nie jestem :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się