WIADOMOŚCI

Leclerc: Nie słucham przewidywań na mój temat
Leclerc: Nie słucham przewidywań na mój temat
Kierowca Saubera przekonuje, że nie przejmuje się pochwałami i wróżeniem mu świetlanej kariery w F1.
baner_rbr_v3.jpg
W ostatnim czasie wielu utytułowanych kierowców, między innymi Sebastian Vettel, Nico Rosberg czy Lewis Hamilton przekonywało o swoim uznaniu dla jazdy Leclerca.

Kierowca Mercedesa jest pewny, że Monakijczyk może robić w F1 "wielkie rzeczy", a Rosberg widzi w nim przyszłego mistrza świata.

"Jest jednym z tych kierowców, którzy nawet bez świetnego samochodu potrafią czarować" ocenia Niemiec. "Potrzebował kilku wyścigów, by można było zauważyć jego wyjątkowość" dodał mistrz świata z 2016 roku.

Mimo że sam zainteresowany bardzo docenia słowa starszych kierowców, nie chce spoczywać na laurach.

"Czuję się niesamowicie słysząc wszystkie pochwały, ale nie chcę zbytnio się nimi przejmować, bo wiem, że muszę skupić się na pracy. Wciąż jest wiele rzeczy, które muszę poprawić" mówił Monakijczyk z rozmowie z Autosportem.

Również szef zespołu Saubera, Frederic Vasseur chwali Leclerca za wkład pracy i skupianie się na teraźniejszości. Francuz uważa też, że nie należy zestawiać debiutu Monakijczyka z karierami innymi kierowcami.

"Ma świetny początek sezonu, ale uważam, że nie powinno się go przez to porównywać do Vettela czy Hamiltona" dodał Vasseur.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

20 KOMENTARZY
avatar
Dumel

02.06.2018 17:24

0

I tym właśnie podejściem różni się od VER i właśnie ze względu na jego brak VER jest w takiej, a nie innej sytuacji, gdzie zbiera baty od innych za chaos i rozwałkę.


avatar
turismo

02.06.2018 18:13

0

@1 Tutaj się zgadzam. Obaj są bardzo szybcy, ale Leclerc ma dużo lepsze nastawienie. Mam nadzieję że w przyszłym roku pojeździ już w lepszym Haasie i powalczy o solidne punkty. A potem już tylko czekać aż Vettel odejdzie z Ferrari i do czerwonego bolidu!


avatar
mark.

02.06.2018 20:13

0

Na prawdę ma talent do jazdy. Widziałem kilka wyścigów z F2 i byłem pod wrażeniem talentu, a w F1 szybko się oswoił z bolidem. O ile kojarzę to jest chyba pod skrzydłami Ferrari i mam nadzieję że Ferrari nie zmarnuje jego talentu i szybko go awansuje do głównego bolidu, a jeśli nie to nie zablokuje mu możliwości awansu do najlepszych.


avatar
Heytham1

02.06.2018 20:29

0

@2 A ja uważam, że Leclerc-owi to wszystko wychodzi tak naturalnie bez spinania się a Verstappen musi cisnąć jak szalony bo ciąży na nim presja wyniku i wtedy nie trudno o błąd. Tym różną się Ci dwaj. Max to nie jest wcale taki wielki talent jak wszyscy piszą i jakim kreuje go Red Bull.


avatar
FanVerstappen

02.06.2018 21:06

0

Klasa, Verstappen niech patrzy i się uczy. Mam nadzieję, że Max też kiedyś będzie mieć takie podejście i ochłonie.


avatar
Grellenort

02.06.2018 21:33

0

I w porównaniu do Maxa, zwykłym brakiem butności (którą Ver aż epatuje) zyskuje szacunek pozostałych kierowców (a nawet i tutejszych czytelników! ;) ). Zwyczajnie chłopak wydaje się mieć świadomość jak długa droga jeszcze przed nim dlatego daruje sobie teksty o walce o najwyższe laury, które z całą pewnością są dla niego do osiągnięcia.


avatar
Heniek007

03.06.2018 10:09

0

@5 Żadna "klasa"... Leclerc jest za słaby psychicznie na jarzmo F1. Większość przeżywa dokonania kierowców w niższych seriach wyścigowych, a przecież nijak się mają do F1. Maxowi brakuje dobrego menagera, który odizoluje od niego starego "lowelasa" Jose-tak jak doradzili to Hamiltonowi (przecież sam by na to nie wpadł).


avatar
Heytham1

03.06.2018 11:08

0

Coo? Za słaby psychicznie? Co Ty pieprzysz człowieku i po czym to wnioskujesz? Znasz go prywatnie by wystawiać takie opinie? Bo po tym co pokazuje za kierownicą i jak podchodzi do swojej kariery jest wręcz przeciwnie. Mało który debiutant tak szybko odnajduje się w bolidzie F1 i potrafi słabym bolidem zdobywać punkty i odrazu być lepszym od doświadczonego kolegi z zespołu. Jego talent i to co robi za kierownicą doceniają obserwatorzy i inni kierowcy którzy wiedzą co mówią i zjedli zęby na tym sporcie. Ale Ty wiesz oczywiście lepiej znawco i piszesz takie bzdury.


avatar
tycha

03.06.2018 11:31

0

@7 A stwierdziłeś to na podstawie czego?


avatar
Jameson

03.06.2018 11:58

0

@7 LoL xDD No właśnie Leclerc pokazuje, że jest bardzo mocny psychicznie. Najpierw stracił przyjaciela w F1, potem ojca, a mimo wszystko idzie do przodu. Potrzebował 3 wyścigi, aby zabłysnąć i myślę, że to dopiero początek jego sukcesów. Chyba kacyk jeszcze trzyma z wczoraj. ;)


avatar
Jen

03.06.2018 12:11

0

Postawa Leclerc'a coraz bardziej mi się podoba. Swoim pragmatycznym podejściem przypomina mi Nikiego Lauda. Mam nadzieję, że tak będzie trzymał dalej bo ma chłopak talent i może wiele osiągnąć w F1. @7 Na jakiej podstawie twierdzisz, że jest za słaby psychicznie? Na razie prezentuje coś zupełnie odwrotnego. Za to Max zdaje się przegrywać z presją i ambicjami ludzi ze swojego otoczenia.


avatar
TomPo

03.06.2018 13:51

0

@7 oj widze ze piana zaslania obraz. Prawda jest taka, ze Leclerc jest duzo bardziej poukladany i dojrzaly. Pewnie tez przez to, co przeszedl juz do tej pory. Zupelnie inne nastawienie mentalne, do siebie, do otoczenia, do sportu. Max to typowy nastolatek "kogut", ktory za bardzo chce, bo wydaje mu sie ze za duzo potrafi. Ma Max talent na pewno, ale spala sie, wlasnie przez brak psychiki, ojciec tez pewnie nie pomaga. Max jest efektowny ale nie efektywny, Leclerc to jego przeciwienstwo, cos jak Ricardo. Robi swoje, robi to dobrze, nie narazajac wszystkich w kolo na wypadek. Max w lepszym bolidzie dalej bedzie sie rozbijal po bandach i po innych, Leclerc bedzie stawal regularnie na podiach, tak jakby to robil Ricardo. Taka jest prawda i potwierdzaja to ludzie, ktorzy na tym sporcie zeby zjedli. Max ma dwa wyjscia, albo szybko dorosine i dojrzeje, albo bedziemy go pamietac jako wielka niespelniona gwiazde F1.


avatar
BAR 82_MCE

03.06.2018 13:54

0

@7 Kompromitujesz się takimi wypowiedziami.


avatar
Heniek007

03.06.2018 23:06

0

Heh, ale zabolało! Pożyjemy, zobaczymy jaki jest silny psychicznie.


avatar
Heytham1

04.06.2018 08:20

0

@14 Zobaczyć, to zobaczymy jak Twój pupilek Verstappen rozbija się o bandy i inne samochody...prędzej on wyleci z Red Bulla na zbity pysk za swoje szczeniackie podejście do ścigania niż zobaczymy jakieś słabości u Leclerca. Dla mnie jak i dla wielu trzeźwo myślących kibiców i nie tylko Max jest skończony. To co on robi przechodzi ludzkie pojęcie a do tego nie uczy się na błędach i uważam że nie zmieni się w jego podejściu do sportu nic. Red Bull dał mu wszystko...dostać takie wsparcie od czołowej ekipy będąc w takim wieku i tego nie wykorzystać to trzeba być idiotą... A Leclerc spokojnie podchodzi do tego co robi i to daje w połączeniu z jego ogromnym talentem świetne wyniki. Liczę na to że caly czas będzie się rozwijać i niedługo dołączy do Ferrari.


avatar
Heniek007

04.06.2018 10:10

0

@15 Twój nick idealnie odwzorowuje zawartość Twojej głowy. Max nie jest moim pupilkiem-oceniam go oczami kibica tak samo, jak innych kierowców.


avatar
Heytham1

04.06.2018 10:21

0

@16 Koleś weź mnie nie obrażaj...nie życzę sobie tego...trochę szacunku. Nie wypowiadaj się na temty o których nie masz bladego pojęcia...mam na myśli zarówno F1 jak i geneze mojego nicku.


avatar
Heniek007

04.06.2018 10:26

0

@17 Próba wywołania kolejnej gównoburzy nieudana?


avatar
Heytham1

04.06.2018 10:53

0

@18 Weź chłopie...z Tobą jest coś ewidentnie nie tak. Szkoda że ten portal ma też takich użytkowników, którzy nie potrafią racjonalnie myśleć i prowadzić dyskusji na poziomie.


avatar
Heniek007

04.06.2018 11:36

0

@19 Swoje racjonalne myślenie pokazałeś w komentarzu nr 8 i 15. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu