Alexander Wurz przyznał, iż osiągnął porozumienie z Sir Frankiem Williamsem, odnośnie braku publicznych wypowiedzi, co do przyszłości austriackiego kierowcy Williamsa.
Od pewnego czasu pojawia się wiele spekulacji, odnoście przyszłości Wurza. Wszyscy zastanawiają się, czy kolejny rok będzie partnerem Nico Rosberga, czy też zmieni team.Sam kierowca mówi:
„Frank i ja zgodziliśmy się co do tego, aby nie komentować, ani nawet wspominać, co będę robił po bieżącym sezonie.”
„Rozmawiamy, oczywiście, ale są to rozmowy poufne, tak więc nie chciałbym komentować tej sprawy.”
Wurz nawiązał także do słów swojego byłego szefa, Rona Dennisa:
„Ostatecznie, ta sytuacja nie jest jakaś szczególna, skomplikowana. Mój były szef powiedziałby: niech świat się dowie w odpowiednim momencie. Powiem o wszystkim, kiedy będzie na to czas.”
22.09.2007 00:42
0
no co tu komentowac. kariera mu sie konczy. frank go nie chce i mu wytlumaczyl delikatnie. moze bedziesz testerem bo masz doswiadczenie. nie ma sie czym chwalic to milczy.
22.09.2007 02:22
0
No,Alex to raczej ma problem jako kierowca etatowy (krótko mówiąc to raczej się nie sprawdził).Tłumaczył kiedyś (o opony Bridgestone chodziło oczywiście),że nie jest łatwo się przestawić gdy do tejpory robiło się coś innego.Ma już prawie 34 lata.Nie sądzę aby w niego zainwestowano.
22.09.2007 11:55
0
Zgadzam się z powyższymi opiniami. Ostatni weekend w jego wykonaniu (w Belgii) był fatalny. W jednym z wywiadów Wurz dał wyraźnie do zrozumienia, że jego słabe wyniki są spowodowane również pewnymi czynnikami w teamie. Nie chciał się jasno wyrazić o co mu chodzi. Można się jednak było domyślić: to Rosberg jest w zespole kierowcą numer 1 i tak też jest traktowany, czyt. ma przywileje.
22.09.2007 13:12
0
Moim zdaniem Frank Williams i tak super się zachował względem Alexa. Dał mu zielone światło co do powrótu jako kierowcy podczas normalnego weekendu a nie tylko testowego. Bądź co bądź przez ostatnie kilka lat ostro charował jako tester.
22.09.2007 13:14
0
Wurz jest przykładem, że nie każdy bardzo dobry kierowca testowy jest też bardzo dobrym, albo dobrym kierowcą wyścigowym.
22.09.2007 22:56
0
może się wymieni z Sutilem - tylko po co taki dziadek Spykerowi??....;-)
23.09.2007 17:08
0
Przesadziłeś, walerus, z tym dziadkiem. Wurz ma dopiero 33 lata ;-). Skoro on, Twoim zdaniem jest dziadkiem, to DC kim? Nie zdziałał jednak wiele w F1 i myślę, że najlepiej będzie dla niego gdy zakończy karierę, ewentualnie powróci do roli testera, może do BMW? ;-)
23.09.2007 17:19
0
Alex podobnież może jeszcze pomażyć o "tajemniczym" Prodrive.
23.09.2007 17:27
0
"pomarzyć" powinno być.
23.09.2007 17:54
0
David Richards (nota bene szef Wurza w 1998 roku w Benettonie) miesiąc temu powiedział w wywiadzie, że nie prowadzi rozmów z Austriakiem w sprawie kontraktu w Prodrive. Jak się teraz sprawy mają, nie wiem. Jednym z kandydatów dla tego domniemanego, nowego zespołu jest podobno Perdo @ de la Rosa :-)
23.09.2007 17:55
0
* Pedro
23.09.2007 23:27
0
Za przedmówcami - nie ma tu sie nad czym specjalnie rozprawiac - jak Alex sie spisuje w porownaniu z Nico to wie kazdy. Mlody to on nie jest a obecnie w F1 jest pewna tendencja parcia na mlodszych kierowcow (moze niekoniecznie mlodych ale przed 30-tka na pewno). Sir Frank to gentelman i chce sie pozegnac w takim stylu. Wurz swoje lata juz ma, sam pewnie najlepiej wie co chce dalej robic - a czy to bedzie emeryturka w DTM, NASCAR, czy posada testera albo ewidentny koniec sportu to juz czas pokarze. Ale on chyba na tyle lubi F1 ze zostanie testerem nawet w Prodrive (co niewatpliwie moze im sie przydac)
24.09.2007 09:57
0
taki kierowca F1 to ma dobrze - zawsze ktoś go jeszcze przygarnie do iinnych wyścigów.....;-) co do Pedro De La Rosa - to bardzo dobrze go wspominam w wyścigów w zeszłym sezonie - dziwi mnie że jeszcze nie jest etatowym kierowcą F1 - moze za rok mu się uda......
24.09.2007 12:19
0
Gdyby de la Rosę również McLaren tak dobrze wspominał, to zatrudnił by go na ten sezon i nie ściągał Hamiltona :-) walerus - de la Rosa był już wcześniej etatowym kierowcą - historia F1 się kłania ;-)
24.09.2007 13:38
0
oj kłania się.......;-)
24.09.2007 14:39
0
To nie takie proste bo Hamilton byl juz pewnie przygotowywany od dluzszego czasu do scigania sie w Makach i Ron bez wachania wrzucil Pedro na fotel testera. A ten drugi rzeczywiscie dosc ciekawie spisywal sie w zeszlym sezonie, uzbieral troche punktow, ba - na Wegrzech byl nawet na 2. miejscu. Dlatego wolalbym powrot do F1 w jego wykonaniu niz powrot jakiegos tam Sakona ktory nie wiem po jakiego grzyba zostal wziety ;p
24.09.2007 16:31
0
i właśnie o to mi chodzi qTeCk...;-)
25.09.2007 14:25
0
W sumie z takim doswiadczeniem jako tester bylby calkiem pozyteczny dla BMW. No i zadnych problemow z dogadaniem sie z Mario ;]
25.09.2007 16:20
0
ne - Mario znajdzie jakiegoś Niemca do testowania
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się