WIADOMOŚCI

#1 trening: Bottas najszybszy, Ferrari nieco z tyłu
#1 trening: Bottas najszybszy, Ferrari nieco z tyłu
Jeżeli moglibyśmy sugerować się czasami uzyskanymi przez kierowców w pierwszym piątkowym treningu, weekend wyścigowy w Baku zapowiada się wyjątkowo atrakcyjnie. Rano najszybszy był Valtteri Bottas, drugi był ubiegłoroczny zwycięzca Daniel Ricciardo a trzeci Sergio Perez z Force India.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Weekend wyścigowy w Baku stanowi dla ekip pewną niewiadomą ze względu na przełożenie terminu jego rozgrywania. W poprzednich latach wyścig ten gościł zawodników w czerwcu, podczas gdy w tym roku pod koniec kwietnia.

Nie zmienia to jednak faktu, że dzisiaj było sucho i słonecznie. Temperatura powietrza dochodziła do 22 stopni Celsjusza, a tor rozgrzany był do 42 stopni.

Kierowcy ostrożnie rozpoczęli zmagania na najszybszym torze ulicznym, różnicując swoje strategie. Na początku sesji kierowcy Red Bulla skupiali się na pracy z miękką mieszanką, kierowcy Mercedesa z supermiękką, a zawodnicy Ferrari z racji agresywnego doboru ogumienia na ten wyścig jeździli tylko na oponach ultramiękkich.

Ostatecznie jednak najlepszym czasem na oponach supermiękkich mógł pochwalić się Valtteri Bottas, który o 0,035 sekundy wyprzedził Daniela Ricciardo oraz o 0,8 sekundy Sergio Pereza, którego ekipa zaczyna wracać do formy z zeszłego sezonu.

Ocon tracąc blisko sekundę był piąty, a kierowców Force India ostatecznie przedzielił jedynie Lewis Hamilton.

Wyniki sesji ciężko jednak uznać za miarodajne. Mimo szybszych w tym roku bolidów kierowcom nie udało się zdecydowanie poprawić rezultatu z ubiegłorocznego pierwszego treningu.

Tuż za Francuzem znalazł się Maks Verstappen, ale Holender nie zaliczy do udanych tej sesji. Zawodnik Red Bulla jeszcze przed półmetkiem porannych zmagań popełnił kolejny błąd i w szóstym zakręcie toru rozbił swoje auto.

Z siódmym czasem pierwszy trening zakończył Fernando Alonso, który wyprzedził Siergieja Sirotkina, Pierre'a Gasly'ego i zamykającego czołową dziesiątkę Sebastiana Vettela.

Zespół Williamsa wydaje się łapać nieco oddech na szybkim torze w Baku. Lance Stroll ukończył pierwszy trening tuż za czołową dziesiątką, wlewając odrobinę nadziei w serca członków swojej ekipy.

Za Kanadyjczykiem uplasował się Brendon Hartley, który wyprzedził Nico Hulkenberga. Ekipa Renault w pierwszym treningu miała spore problemy podczas hamowania. O ile Nico Hulkenberg był w stanie nieco pojeździć i ukończyć go z 13 czasem o tyle Carlos Sainz zmuszony został do dłuższego zjazdu na aleję serwisową, ostatecznie kończąc zmagania z ostatnim wynikiem.

Niespodziewanie w dole tabeli wyników znalazł się Kimi Raikkonen z Ferrari, który swoje przygotowania do weekendu na ultramiękkich oponach zakończył z 15 czasem, wyprzedzając jedynie obu kierowców Saubera i Kevina Magnussena z Haasa.

Wyniki

# Kierowca Czas Liczba okrążeń Opony
1

Valtteri Bottas

Mercedes

1:44.242 26
2

Daniel Ricciardo

Red Bull

1:44.277 24
3

Sergio Perez

Force India

1:45.075 26
4

Lewis Hamilton

Mercedes

1:45.200 24
5

Esteban Ocon

Force India

1:45.237 29
6

Max Verstappen

Red Bull

1:45.559 11
7

Fernando Alonso

McLaren

1:46.465 25
8

Siergiej Sirotkin

Williams

1:46.480 28
9

Pierre Gasly

1:46.492 18
10

Sebastian Vettel

Ferrari

1:46.513 18
11

Lance Stroll

Williams

1:46.590 26
12

Brendon Hartley

1:46.747 32
13

Nico Hulkenberg

Renault

1:46.749 11
14

Romain Grosjean

Haas

1:46.856 23
15

Kimi Raikkonen

Ferrari

1:46.861 10
16

Charles Leclerc

BMW Sauber

1:46.875 21
17

Marcus Ericsson

BMW Sauber

1:47.073 21
18

Kevin Magnussen

Haas

1:47.434 18
19

Stoffel Vandoorne

McLaren

1:47.967 21
20

Carlos Sainz

Renault

1:48.741 11

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

11 KOMENTARZY
avatar
Fanvettel

27.04.2018 12:50

0

To dopiero 1 trening. W drugim juz wszystko wróci do normy czyli Ferrari wróci do czołówki.


avatar
hubos21

27.04.2018 12:56

0

Coś czuje, że RIC może wygrać


avatar
BAR 82_MCE

27.04.2018 12:56

0

Oj chyba rozmowy wychowawcze Taty z Maxem nie wiele dały.Aż sie boję co będzie w niedzielę.


avatar
Jen

27.04.2018 13:01

0

Na Maxa zawsze można liczyć:)


avatar
hubos21

27.04.2018 13:02

0

Max dopóki nie wygrał wyścigu to nie ochłonie


avatar
ds1976

27.04.2018 13:12

0

Spoko, niech VER wali w ściany, byle nie w wyścigu. Ma tendencję do prób zakrzywiania torów ulicznych (Monaco), cały czas próbuje przesunąć bariery! (limitu toru oczywiście :-))


avatar
Milosz055

27.04.2018 13:27

0

Faktem jest ze to tylko trening ale zastanawiajace sa roznice miedzy kierowcami Mercedes'a i Red Bull'a VB77 i RIC33 w tym treningu zdystansowali swoich team partnerow


avatar
Vendeur

27.04.2018 14:35

0

7. Milosz055 - dlaczego zastanawiające? Zastanawiające to jest to, że ktokolwiek się może nad tym zastanawiać... Po prostu sprawdzali co innego i tyle.


avatar
Przemek1985

27.04.2018 15:26

0

Max swoje zrobił... Aż żal mi patrzeć na jego wyczyny... Zapowiada się z niego świetny kierowca, tylko musi się chłopak opanować...


avatar
Jen

27.04.2018 16:23

0

@Przemek1985 Max w tym roku chce chyba pobić rekord w ilości kraks w jednym sezonie. Jak na razie idzie mu w tym bardzo dobrze:)


avatar
wheelman

27.04.2018 18:57

0

Parafrazując monolog z Chłopaki Nie Płaczą - jak anioły zobaczą ten sweter to pękną im zwieracze ze śmiechu i spadnie na nas gówniany deszcz. W tym przypadku Max jest swetrem a ja aniołem. Jak zepsuł wyścig Vettelowi to było naprawdę irytujące, ale widząc jego kolejne wyczyny w przedniedzielnych sesjach tylko japa mi się uśmiecha. I żadne "first gear" go nie usprawiedliwia. Odkąd stał się totalnym klaunem nawet zaczynam go lubić.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się

DO

GP Emilii-Romanii

16.05 - 18.05

ZOSTAŁO

it
9DNI
10GODZ
55MIN
52SEK

16.05

/PIĄ/

#1 trening

#2 trening

/ 13:30 - 14:30

/ 17:00 - 18:00

17.05

/SOB/

#3 trening

kwalifikacje

/ 12:30 - 13:30

/ 16:00

18.05

/NIE/

wyścig

/ 15:00

Sklep z częściami samochodowymi online iParts.pl
Czy Alpine słusznie postąpiło, zastępując Jacka Doohana Franco Colapinto po zaledwie sześciu wyścigach sezonu 2025?
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu