Dyrektor wyścigowy McLarena przyznaje, że ostateczna wersja bolidu MCL33 na sezon 2018 pojawi się dopiero na europejską część sezonu w Hiszpanii.
Wedle słów Boulliera zespół z Woking obecnie korzysta z przejściowej wersji auta, które stanowi jedynie ewolucję ubiegłorocznego bolidu napędzanego silnikiem Hondy. O ile ekipa wydaje się dysponować niezłym tempem wyścigowym, o tyle podczas kwalifikacji ciężko jej jest cały czas walczyć o awans do czołowej dziesiątki."Bolid na sezon 2018 pojawi się w Barcelonie i liczmy, że spełni on nasze oczekiwania" mówił Boullier dla motorsport.com. "Bolid, który mamy obecnie jest zgodny z naszym planem i nie jest tak, że nie zrealizowaliśmy nim naszych celów."
"Niemniej nie udało nam się zgrać tego z harmonogramem, a to oznacza, że bolid, który będziemy mieli w Barcelonie powinien być tym, który pojawił się w Australii."
"Obecnie jeździmy więc ewolucją bolidu z zeszłego roku, a nie nowym autem. Liczmy, że nowy bolid spełni nasze oczekiwania."
Boullier przyznał, że zaistniała sytuacja jest frustrująca dla całego zespołu.
"Tak to już jest. Wiedzieliśmy o tym i musimy wyciskać z tego bolidu wszystko co się da. Jak do tej pory korzystaliśmy z okazji i z obydwoma kierowcami zbieraliśmy tyle punktów ile się dało."
"Frustrując jest jednak, że mamy takie osiągi podczas wyścigów, a nie możemy odblokować naszego tempa w kwalifikacjach."
Zapytany o to czy jest podekscytowany liczbami, jakie wykazują testy nowego pakietu, Boullier odpierał: "Nie mam żadnych oczekiwań. Nie ma ku temu potrzeby."
"Siedzę wystarczająco długo w F1, aby wiedzieć, że świętuje się, gdy jest się na podium lub na jego szczycie."
17.04.2018 12:33
0
Oj posypią się głowy wkrótce w MC.
17.04.2018 12:39
0
@1 Możesz rozwinąć myśl? I co to k***a jest MC?
17.04.2018 12:52
0
Kolega rsobczuk chyba nie nie przeczytał artykułu tylko na podstawie tytułu wysnuł wniosek że McLaren wystawił zeszłoroczny bolid bo może nie mieli czasu na nowy więc stwierdził że polecą za to głowy:-)
17.04.2018 13:16
0
Kto w tym zespole ogólnie rządzi. Bulion jak był w Lotusie to przewidywał walke o mistrzostwa. Poszedł do Maclarena i też problemy. Nadwozie tak zaje... z zeszłego roku. Tyle było wypowiedzi że było równe RBR i dupa. Jakby nie problem Vettela to P8. Czyli w sumie dalej pupa.
17.04.2018 14:01
0
Juz wiadomo,że Renault nie dogonią a co dopiero RBR. Zamienil stryjek siekierkę na kijek.
17.04.2018 14:14
0
@5 Zgodzę się z Tobą ze z Red Bullem nie powalcza,ale czemu mieliby nie powalczyć z Renault?Po trzech Gp zajmują miejsce przed Renault więc myślę że jest to mozliwe.Czas pokaże.
17.04.2018 14:39
0
@5 Zakładając ze Alonso będzie punktowal na poziomie Hulka to w walce o 4pozycje w generalce powinni sie bardziej postarać ich partnerzy bo delikatnie odstaja.Carlos trochę poniżej oczekiwań na tą chwilę no ale może sie odblokuje.Nie skreślalbym również Haasa.
17.04.2018 15:03
0
Zresztą życze im jak najlepiej, choć niesmak juz pozostał. Poprawki miały być na Australie a mamy juz Chiny za sobą. Bulion Ty już nigdy nie nauczysz się mówić prawdę-pffff i tak Mclaren kuleje na silnikach Renault.
17.04.2018 15:34
0
Przydałaby się zmiana zdjęcia Erica z aktualnym logo dostawcy silników do MacaLarena ;)
17.04.2018 15:58
0
@4 Być może było na poziomie RedBulla ale rok temu kiedy nadwozie było zbudowane pod silnik Hondy. Zbyt późno podpisano umowę z Renault i zbyt późno zaczęto przeprojektowywać bolid pod inny silnik. Dlatego też tak późno pojawi się właściwy samochód na ten sezon a do tej pory jeżdżą na bolidzie ubiegłorocznym. Zwróć też uwagę na to że Red Bull poszedł do przodu i ma zupełnie inne nadwozie...o wiele lepsze niż poprzednie.
17.04.2018 17:15
0
Jesień 2017 - wszystko jest ok, optymalny czas zmiany silników, zdążymy... Luty 2018 - nie do końca wszystko się zgrało ale na pierwszy wyścig zdążymy... Marzec 2018 - jest średnio, ale to pierwszy wyścig, na drugi na pewno zdążymy... Kwiecień 2018 - kilka wyścigów za nami, ale na Hiszpanię na pewno zdążymy... Jeszcze kilka wyścigów i w okolicach lata skupią się na 2019 - tam na pewno zdążymy! Czy ktoś wierzy jeszcze w jakiekolwiek zapewnienia McLarena?
17.04.2018 17:22
0
@11 Dobre
17.04.2018 18:22
0
Jeżeli to prawda to można się cieszyć a bardziej to wierzyć, no jeśli chcieli walczyć nawet o majstra, nikt nie wiedział gdzie będą ale w 90% każdy uważał że blisko za redbullmem, no nie udało się więc jeśli to coś pomoże to super.Już tam walić czy obiecanki cacanki ale no wyścig zweryfikuje
17.04.2018 23:46
0
Spokojnie. W Bahrajnie McLaren był ekipą, która najbardziej poprawiła czas w stosunku do zeszłorocznego. W Chinach w trakcie Qual było sekundę lepiej niż rok temu. Ogólnie pozostałe ekipy mocno poprawiły aero i jest dużo szybciej więc jeśli rzeczywiście, to w zasadzie zeszłoroczny bolid + silnik renault, to by się zgadzało, bo mają od 1 do 3s poprawy na tempie qual. Jeżeli mówią prawdę, to liczę, że od Barcelony wskoczą dobre pakiety aero i może 1s jeszcze urwą. Oby nie były to puste słowa
18.04.2018 02:21
0
Do dziś nie mogę uwierzyć że z McLarenem dzieją się takie rzeczy. Rozumiem w 2014 roku weszła rewolucja w F1 plus nowa współpraca z Hondą i rozumiał bym gdyby to wtedy włąsnie był ich słabszy sezon czy też najsłabszy od lat. Ale z roku na rok coraz gorzej, po części za sprawą silników Hondy de fakto. Dopiero w tym roku wychodzą na prostą z Renault, Bóg zapłać za niezawodność jednostki. W McLarenie źle się dzieje a przecież nie są małą marką... mam nadzieje że w tym sezonie wrócą na lepsze tory i miło było by zobaczyć ich kierowców na podium, na pewno podbudowało by to ich i pokazało ze idą na przód. Współczuje też Wiliamsowi, kolejnemu gigantowi który upada na psy, i to nie jest wina ich kierowców. Może brakuje im dużo ale pamiętam jak Bottas w 2014 w swoim drugim sezonie uplasował się na 4 miejscu w generalce, ustawienie bolidu to jedno, dobry bolid to drugie.
18.04.2018 06:36
0
Mówiłem, że to kłamca milion razy, łgaż i mitoman , w życiu prawdy nie powiedział i teraz też pewnie coś dodał od siebie.
18.04.2018 13:04
0
Chcę wierzyć, że jest rzeczywiście jak Boullier to opisał, ale w ciągu ostatnich kilku lat podobnych tekstów było bardzo dużo. Nie mogę pozbyć się myśli, że to jest jednak konstrukcja na 2018, a McLaren pracuje nad pakietem jej poprawek. Marketingowo dużo lepiej brzmi "zmieniliśmy silnik, nie mieliśmy czasu, więc zmodyfikowaliśmy bolid z 2017 i pracujemy nad pełnoprawną konstrukcją 2018" niż "staraliśmy się, miało być super, ale trochę nam nie wyszło i pracujemy nad tym, aby to poprawić"
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się