WIADOMOŚCI

Manor jest zainteresowany powrotem do F1
Manor jest zainteresowany powrotem do F1
Zespół Manor nie wyklucza możliwości powrotu do Formuły 1. Warunkiem jest jednak obniżenie kosztowej bariery wejścia do tego sportu.
baner_rbr_v3.jpg
Manor pod różnymi nazwami ścigał się w F1 od 2010 roku, aby po sezonie 2016 definitywnie rozstać się z królową sportów motorowych i skupić się na długodystansowych mistrzostwach świata.

W tym roku Manor weźmie udział w czołowej kategorii Le Mans- LMP1 i skorzysta z usług byłego już inżyniera wyścigowego Kimiego Raikkonena- Dave'a Greenwooda.

Szef Manora, Graeme Lowdon zapytany o możliwy powrót do F1, odpierał: "Jeżeli nic się nie zmieni- jeżeli nie będzie nałożonych limitów budżetowych, a koszty pozostaną na tym samym poziomie- wtedy nie będziemy mogli powrócić, aby ścigać się przeciwko dużym zespołom."

"Niemniej słyszymy od FIA i Liberty Media, że prace w kierunku obniżenia kosztów dla prywatnych ekip trwają" mówił dla fińskiego Turun Sanomat. "W takim wypadku jesteśmy zainteresowani powrotem. Zarówno ja, jak i John Booth mamy niedokończone sprawy w F1."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

10 KOMENTARZY
avatar
smile20

22.01.2018 09:57

0

Tylko co im po limitach budżetowych, skoro mówi się o limitach w okolicach 150 mln eur/usd, a Manor miał budżet ledwo na poziomie 50 mln eur/usd.


avatar
Fanvettel

22.01.2018 14:55

0

Super informacja. Przydałby sie kolejny zespół w stawce F1 i to jeszcze Manor który przeciez byl w F1 dwa sezony temu .


avatar
skilder3000

22.01.2018 14:56

0

2. Aktualny limit budżetu Ferarri czy Red Bulla?


avatar
lucasdriver22

22.01.2018 15:01

0

Jak mają być pachołkami Mercedesa to niech nie wracają. TR i Sauber są zapychaczami stawki to starczy.


avatar
XandrasPL

22.01.2018 15:06

0

niech wrócą, może ściągną coswortha albo kogo innego, tylko jak oni bez żadnej wiedzy chcą wejść w nowe sezony a nie podoba mi się że Manor robi akademie Mercowi np a ci im dają silnik i pomagają ...


avatar
vanD

22.01.2018 16:10

0

Walić ogórkowe zespoły, niech Aston Martin, Alfa Romeo i Maserati zbierają dupę i od 2021 wskakują do walki o najwyższe cele !


avatar
madryl

22.01.2018 19:44

0

Ross Brawn kiedyś powiedział, że producenci samochodów drogowych muszą się zmieścić w pewnym budżecie, inaczej nie przekonają klienta do zakupu swojego samochodu. Dlatego też uważa, że można by coś takiego spróbować narzucić producentom silników F1. Co złego byłoby w tym, że taki producent silnika musiałby wyrobić się w jakimś budżecie albo liczyć wielomilionowe straty. Na pewno można budować nowoczesne silniki taniej niż obecnie. Kwestia znalezienia złotego środka i przekonania do tego Ferrari, Renault i Mercedesa.


avatar
giluspiotr

22.01.2018 19:51

0

A ja słyszałem że Renault szuka juniorskiego temu może się dogadają :-)


avatar
Rudolf50

22.01.2018 22:35

0

Przekonanie ale czy nie da się tego obejść ? Jasne, że da się. PSG pokazało ile znaczą ograniczenia budżetowe. W Mercu czy Ferrari też pracują bystrzy ludzie


avatar
TomPo

24.01.2018 07:56

0

Ilosc juniorskich zespolow robi sie inepokojaca. Z zalozenia wiadomo, ze te zespoly nie beda nigdy o nic wiekszego walczyc. Robia sztuczny tlok na torze. Niby fajnie sie oglada walke w srodku stawki, ale jakos psuje mi to idee scigania, gdzie 4 zespoly posiadaja pozostalych np 8 zespolow. Sprowadza sie to do tego ze walczyc o cokolwiek moga tylko te 4. Czy mi sie to podoba? Srednio.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu