WIADOMOŚCI

Sainz: przynajmniej połowa stawki powinna móc walczyć o podium
Sainz: przynajmniej połowa stawki powinna móc walczyć o podium
Carlos Sainz uważa, że Formuła 1 powinna znaleźć sposób, aby "przynajmniej połowa stawki" miała możliwość realnej walki o podium Formuły 1.
baner_rbr_v3.jpg
Kierowcy Ferrari, Mercedesa oraz Red Bulla w tym roku zajmowali wszystkie stopnie podium w 10 z 11 rozegranych dotychczas wyścigów, a jedynym wyjątkiem od tej reguły było sensacyjne trzecie miejsce Lance'a Strolla w chaotycznym wyścigu na ulicach Baku.

Sainz już wcześniej wypowiadał się krytycznie na temat przewagi jaką mają trzy czołowe ekipy nad resztą stawki sugerując, że ścigają się one w zupełnie innej lidze.

Zdaniem Sainza Liberty Media powinno przede wszystkim rozwiązać problem zbyt dużego zróżnicowania osiągów między zespołami.

"Wierzę w wyrównanie, znacznie większe wyrównanie osiągów" mówił hiszpański zawodnik dla serwisu Autosport.com. "Wiem, że Mercedes, Ferrari i Red Bull muszą dalej wygrywać. Niemniej uważam, że powinno to być nieco bardziej ekscytujące."

"Przynajmniej połowa stawki powinna mieć potencjalną szansę walki o podium. Obecnie tak nie jest. Nie ma takiej szansy. Żadna z ekip środka stawki nie może w normlanych warunkach stanąć na podium."

Sainz już trzeci sezon ściga się dla zespołu Toro Rosso i od czasu swojego debiutu w 2015 roku zdobył dla zespołu imponujące 99 punktów, ale jego najlepszy wynik na mecie wyścigu to cały czas szóste miejsce.

Zespół Toro Rosso przez 12 lat swojego istnienia zawsze był postrzegany jako ekipa środka stawki mimo iż ma na swoim koncie zwycięstwo, za sprawą świetnego występu Sebastiana Vettela na torze Monza w 2008 roku. Podium to, cały czas jest jedynym w historii tego zespołu.

"Uważam, że gdy jedzie się perfekcyjny weekend, tak jak uczyniłem to w Monako [gdzie Sainz finiszował na szóstym miejscu], powinno się mieć szansę walki o podium."

"Grosjean w Austrii miał bardzo dobry weekend dla Haasa i też ukończył wyścig na szóstej pozycji. Uważam, że powinno być więcej okazji, aby zespoły ze środka stawki mogły zabłyszczeć, gdyż obecnie nie ma takiej możliwości."

Dopytywany o to czy dobrym pomysłem na osiągnięcie tego celu jest nałożenie limitów budżetowych, odpierał: "Nie wiem. Nie rozumiem polityki, więc nie będę włączał się w tę dyskusję."

"Uważam jednak, że oni powinni znaleźć coś, rozwiązanie, aby wszystkie dziesięć ekip było bliżej siebie."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

9 KOMENTARZY
avatar
tysu

17.08.2017 13:04

0

Coś co nigdy nie nastąpi, czyli każdy ma taki sam bolid :D Ciekawie by to wyglądało. Wtedy tak naprawdę, można by poznać najlepszego kierowcę.


avatar
czuczo

17.08.2017 13:26

0

Możesz oglądać wyścigi gdzie jadą takie same samochody, jest ich pełno, tylko to nie jest F1, bo nie oto w F1 chodzi. Rywalizacja między zespołami to drugie dno, kierowcy mają swój zespół, mechanicy swój, a zespoły w fabryce swój. I to jest sens Formuły 1, jeśli masz środki, technologię i pomysły, masz najlepszy bolid i walczysz o zwycięstwo. Na siłę próbowanie zrównać zespoły, to uśmiercanie ducha tej dyscypliny. Ja lubię konie, ale mnie nie stać na kupno, to się na hipodrom nie pcham.


avatar
KolczastyKaktus

17.08.2017 13:32

0

Jak Sainz taki sfrustrowany to niech idzie do F2, tam mają podobne bolidy.


avatar
tysu

17.08.2017 13:36

0

No wiadomo, że F1 to wyścig pieniędzy, ale zawsze jest dominacja jednego wielkiego zespołu przez długie lata i tak się wymieniają. Miejmy nadzieję, że w przyszłości znajdą się jakieś mniejsze zespoły, co zgarną majstra.


avatar
bbrbutch

17.08.2017 14:02

0

Sainz jest sfrustrowany,bo widzi jak toczy się kariera Maxa,co by by było gdyby...? Też wolałbym zobaczyć czysty talent samych kierowców,ale wszystkie zespoły (pomijając fakt nagród)jadą na tym samym wózku od lat i wiedzą jakie prawa rządzą tym światem.Carlos powinien zająć się jazdą,a nie wiecznie narzekać, to na pewno ktoś wyżej się nim zajmie,bo talent ma bez dwóch zdań.


avatar
esbek2

17.08.2017 14:49

0

@ 1.tysu Kiedyś po zakończeniu sezonu kierowcy F1 ścigali się identycznymi gokartami i wygrywał Schumacher.


avatar
YOOGI

17.08.2017 23:18

0

F1 to F1, nie F2, F3 czy Fpodobnych bolidów, jeżeli chcesz tu być jako kierowca czy fan, nie gadaj głupot jak Sainz, F1 to w wolnym tłumaczeniu "Fastest 1" - technologicznie, mentalnie, jako kierowca,fizycznie, silnikowo, olejowo... itd. wsztsko musi zagrać razem. W tym sporcie wygrywa się PP o 0,001s i to nie przez przypadek: kierowca plus bolid plus co to co wspomniałem.


avatar
BlahBlah

18.08.2017 09:12

0

0,0001s aha to czemu w ostatnich latach Vettel i Hamilton taśmowo mieli PP z przewagą co najmniej 0,3s? xD


avatar
l1m1ted11

18.08.2017 20:15

0

@8 np. dlatego że byli o tyle lepsi od reszty stawki(drugiego kierowcy)?


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu