WIADOMOŚCI

Bottas w Soczi sięgnął po pierwsze zwycięstwo w F1
Bottas w Soczi sięgnął po pierwsze zwycięstwo w F1
Valtteri Bottas fenomenalnym startem zapewnił sobie w Soczi pierwsze zwycięstwo w karierze, na mecie wyprzedzając Sebastiana Vettela oraz Kimiego Raikkonena.
baner_rbr_v3.jpg
Wyścig w Soczi tradycyjnie nie będzie zaliczony przez kibiców do najbardziej emocjonujących. Grand Prix Rosji za wyjątkiem pierwszego okrążenia okazało się bardzo przewidywalne, a dystans wyścigu został pokonany przez większość kierowców z jednym, obowiązkowym zjazdem do alei serwisowej.

Startujący z trzeciego pola Valtteri Bottas szybko wyprzedził startującego z brudnej części toru Kimiego Raikkonena, wszedł w cień aerodynamiczny Sebastiana Vettela i przed drugim zakrętem toru znalazł się na prowadzeniu, którego nie oddał do samej mety, mimo iż w końcówce wyścigu Ferrari próbowało wywierać na niego większą presję.

Lewis Hamilton, który podobnie jak Kimi Raikkonen startował z brudnej części toru zdołał utrzymać swoją czwartą lokatę, na której dojechał do mety.

Przed startem do kolejnego dramatu doszło w ekipie McLarena. Dwa tygodnie temu w Bahrajnie do pól startowych nie zdołał dojechać Stoffel Vandoorne, a w Soczi pech skupił się na Fernando Alonso. McLaren rozpoczynał więc kolejny wyścig tylko jednym bolidem.

Na pierwszym okrążeniu doszło do kolizji między Jolyonem Palmerem i Romainem Grosjeanem. Incydent ten sprawił, że na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa. Tuż po starcie oberka zaliczył także Lance Stroll, który walczył z Nico Hulkenbergiem.

Kanadyjczyk w czwartym wyścigu sezonu w końcu zdołał jednak dojechać do mety, wjeżdżając na nią tuż za czołową dziesiątką, na 11 pozycji.

Za czołową czwórką na metę wjechał Max Verstappen, który wyprzedził świetnie spisujących się zawodników Force India. Sergio Perez i Esteban Ocon podtrzymali passę punktowania w każdym wyścigu sezonu, kończąc wyścig w Rosji na szóstym i siódmym miejscu.

Czołową dziesiątkę uzupełnili Nico Hulkenberg, Felipe Massa oraz Carlos Sainz.

W gronie finiszujących kierowców zabrakło Daniela Ricciardo, który w połowie wyścigu na skutek awarii układu hamulcowego zmuszony został do zjechania do garażu.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasPunkty
1 fi Valtteri Bottas Mercedes 1:28:08.743 25
2 de Sebastian Vettel Ferrari +0.617 18
3 fi Kimi Raikkonen Ferrari +11.000 15
4 gb Lewis Hamilton Mercedes +36.320 12
5 nl Max Verstappen Red Bull +1:00.416 10
6 mx Sergio Perez Force India +1:26.788 8
7 fr Esteban Ocon Force India +1:35.004 6
8 de Nico Hulkenberg Renault +1:36.188 4
9 br Felipe Massa Williams +1 okr. 2
10 es Carlos Sainz +1 okr. 1
11 ca Lance Stroll Williams +1 okr.
12 ru Daniił Kwiat +1 okr.
13 dk Kevin Magnussen Haas +1 okr.
14 be Stoffel Vandoorne McLaren +1 okr.
15 Marcus Ericsson BMW Sauber +1 okr.
16 de Pascal Wehrlein BMW Sauber +2 okr.
17 au Daniel Ricciardo Red Bull DNF
18 gb Jolyon Palmer Renault DNF
19 fr Romain Grosjean Haas DNF
20 es Fernando Alonso McLaren DNF
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

71 KOMENTARZY
avatar
DJ SEBQ

30.04.2017 16:05

0

Stroll do mety przynajmniej dojechał dzisiaj


avatar
przemo255

30.04.2017 16:08

0

@29 HAM chyba nie mógł zrozumieć co się dzieje, że nagle nie ma tempa by walczyć choćby o podium, mimo iż jego partner prowadził w wyścigu.


avatar
marciex5

30.04.2017 16:16

0

Cieszy postawa Renault. Dobra robota Hulkenberga, niestety postawa Palmera z każdym dniem weekendu wyścigowego jest coraz bardziej irytująca.


avatar
redguard66

30.04.2017 16:29

0

Gratulacje dla Bottas'a!!! Myślę, że godny następca Rosberg'a- Toto Wolf chyba zrozumiał to po wyścigu. Ferrari bardzo konkurencyjne. Na tym torze ciężko o wyprzedzanie. Zastanawia postawa Hamiltona (bardzo słaba). Wielki żal Alonso...to jakiś koszmar.


avatar
Heytham1

30.04.2017 16:37

0

No i pięknie Bottas:) wiedziałem że ten chłopak ma talent i nie da z siebie zrobić typowego kierowcy numer dwa. Szkoda troche dla widowiska że Vettel nie dogonił Bottasa ale i tak końcówka ciekawa. Hamilton pojechał wyjątkowo beznadziejny wyścig...cały ten weekend był dla niego do niczego. Szkoda Ricciardo i Alonso...najwieksi pechowcy tego sezonu bo talent do zdobywania zwycięstw mają a nie dostali sprzętu którym mogliby chociaż dojechać bezproblemowo do mety.


avatar
Faustus

30.04.2017 16:44

0

Po co to czepianie się Massy? Jestem za pomysłem Brawn'a, żeby zlikwidować niebieskie flagi. Niech "herosi" F1 pokażą jak wygląda walka na torze a nie łykanie "podawanych im na tacy" dublowanych bolidów. Widowisko będzie ciekawsze, bardziej nieprzewidywalne. Wtedy się okaże kto jest ile wart. Także zniesienie DRS-u pokazałoby kto jest kierowcą a kto wozakiem. Ale pewnie nieprędko się to stanie. A szkoda... Gratulacje dla Bottasa. Może przez niego ten sezon będzie ciekawszy. Dominacja Ferrari? Nie. Nie chciałbym powtórek jak za czasów Red Bulla i częścią wspólną, którą jest jeden kierowca...


avatar
DJ SEBQ

30.04.2017 16:45

0

RBR będzie miał ciężko żeby dogonić Ferrari i Merca, ale myślę że "wkręcą się" w walkę i mogą namieszać bo RIC i VER to dobrzy kierowcy i walczę fair wobec siebie jeśli chodzi o walkę na torze. Mój scenariusz się nie sprawdzi jednak z 10 wygranymi i 10 drugimi miejscami Vet i Ham ale może zobaczymy jeszcze Kimiego, Maxa i Rica na 1 stopniu podium w tym sezonie.


avatar
Kryniczanin

30.04.2017 17:21

0

Gratulacje dla Bottasa, zasłużył. Przez cały weekend był niekwestionowanym liderem Mercedesa. Brawa dla Ferrari za równą walkę na torze stworzonym dla Mercedesa, brawa dla Force India za regularność. Żenada dnia bezapelacyjnie dla Hondy...Alonso też tak stanął - jakby liczył na plus w Mercedesie za dodatkowe okrążenie do rozgrzania opon.


avatar
orto

30.04.2017 17:31

0

Stażysta z Mercedesa wygrywa wyścig z P3, bez żadnej pomocy losu. Kiedy dublowany MAS blokował BOT, było cicho. Kiedy MAS blokował VET usłyszeliśmy - Co on rrrroooobbbiiiii Stażysta z Mercedesa miał tyle powera w zapasie i zimnego oleju w głowie, że i bez pomocy MAS wygrałby ten wyścig. Oszczędzał motorek i trzymał VET na minimalnym, bezpiecznym dystansie. A tak na marginesie - ekscytujemy się geniuszem naszych ulubionych kierowców (w tym miejscu należy wstawić nazwisko Wybrańca) a tymczasem? Widać, że potencjał i jakość bolidu bezpośrednio kreuje tych naszych geniuszów. Zatem - wielbiąc kierowców,składamy, przede wszystkim, hołd TECHNICE :-)


avatar
pryk

30.04.2017 17:44

0

@43 - z tym Massą to faktycznie jakaś lawina narzekania :) Sebowi się nie dziwię bo to co odrobił na jednym okrążeniu stracił przez manewr Massy, niemniej to jest wyścig i Brazylijczyk nie zrobił tego celowo (przynajmniej tak mi się wydaje) więc nie sądzę, że Niemiec będzie miał żal do Massy, było minęło. Jakby tak poskładać do kupy to Seb być może przegrał wyścig już w boksie, gdzie chyba w stosunku do Fina stracił sekundę. I tutaj kolejna sprawa - nie znaczy, że ta sekunda pozwoliłaby wygrać. Seb mógłby siedzieć na ogonie Valteriego i 3 okrążenia i nie wiadomo czy dałby radę go wyprzedzić. Sektory z większą liczbą prostych plus sam start pokazał, że jednak mocy ciut więcej siedziało w aucie Fina. Po drugie Bottas to nie nowicjusz, a Soczi to nie tor dający duże pole do popisu dla wyprzedzających. Widać było po wyścigu, że Seb jakoś rozżalony nie jest. Nachwalił się Valtteriego i przyznał, że na pierwszy stincie Bottas był nieosiągalny. Fakt, że nawet na powtórkach widać, że niespecjalnie Niemiec jakoś spóźnił start, za to Bottas zrobił to perfekcyjnie plus moim zdaniem jednak lekka przewaga silnika - praktycznie objechał go bez wysiłku. Martwi natomiast to co było za Hamilotnem - są 2 zespoły i długo, długo nic...


avatar
Kimi Rajdkoniem

30.04.2017 17:45

0

Niby jest mniej wyprzedzań ale tylko raz w tym sezonie zdarzyło się, że wyścig wygrał kierowca startujący z PP. Dwa razy wygrał zawodnik ruszający z P3. Dobrze się dzieje!


avatar
Kryniczanin

30.04.2017 17:47

0

Mam nadzieję, że to był ostatni weekend wyścigowy Palmera. To co ten facet odwala to przekracza ludzkie pojęcie. Między nim a Hulkenbergiem nie ma przepaści, jest rów Mariański...


avatar
l1m1ted11

30.04.2017 17:57

0

Co z moim postem?


avatar
l1m1ted11

30.04.2017 17:58

0

A to się dodało? XD Nie będę jeszcze raz tego samego pisał xD


avatar
B_O_N_K

30.04.2017 18:15

0

Walka przez cały wyścig... walka ze snem ;)


avatar
Fanvettel

30.04.2017 18:20

0

Szkoda ze Massa przeszkodził Vettelowi i jeszcze ten długi PIT STOP.Ale i tak dobrze ze Bottas wygrał a nie Hamilton.


avatar
TomPo

30.04.2017 18:41

0

Albo ALO do Renault albo silnik Renault do McL - zal na to patrzec. Brawo Bottas! A tor - jeden z pierwszych do odstrzału jeśli kibicie maja nie zasypiac ogladajac to "widowisko".


avatar
S3baQ

30.04.2017 18:42

0

Yes yes yes. Merc pokazal ferrarkom fgdzie ich miejsce. 2 lub 3 to max. Forca Bottas.


avatar
marekko

30.04.2017 19:00

0

Czerwoni przegrali start i wyścig niestety, tym nie mniej gratulacje dla Valtteriego.


avatar
orto

30.04.2017 19:08

0

Odnoszę wrażenie, że Bottas szybko dogadał się ze swą taksówką. Hamilton chyba przeżywa jakiś kryzys? Może kryzys motywacji? Może został zaskoczony i siłą Ferrari i sprawnością Bottasa? Będzie się działo w dalszej części sezonu! Vettel i tak nie miał szansy na podcięcie Bottasa na pit stopie. Dłuższy pit stop o 0.9 s Vattela nie odebrał mu tej szansy, gdyż po wyjeździe miał około 4 s straty do Bottasa.


avatar
tommek7

30.04.2017 19:44

0

Niby coś się działo ale po obejrzeniu uważam, że była to nuda na maxa. Walki nie było, to co widzieliśmy to było bardzo daaaleko od bezpośredniej walki. Generalnie nuda.


avatar
pryk

30.04.2017 19:50

0

@54 - to, że Vet nie wyprzedziłby Bottasa na zmianach to oczywista oczywistość, chodzi tylko o to, że szybciej pewnie dojechałby do niego i wcześniej byłaby szansa powalczyć, choć tak jak wcześniej napisałem - wyprzedzenie graniczyłoby z małym cudem


avatar
Skoczek 120

30.04.2017 20:47

0

Kimi i Vettel czują strach i respekt w rozmowie z Carem Władimirem,Władimirowiczem Putinem,drżacy głos itp.


avatar
patrix94

30.04.2017 21:01

0

Z czego wynika fakt, że na tym torze jest tak mało wyprzedzeń? Teoretycznie długie proste powinny temu sprzyjać.


avatar
DJ SEBQ

30.04.2017 21:03

0

Tak ciśniecie Felippe Masse a punkty zdobywa, byłby wyżej ale miał dodatkowy pitstop ze względu na niewielkiego kapcia (jak Kubica w Singapurze 2010) . Mimo że wyścig był nudny to oglądałem z uwagą :) Rosja nudny wyścig, 2 poprzednie były ciekawe na tym torze. tak już jest w F1 że na jednym torze jest ciekawie na drugim nie. Monaco, Węgry, Hiszpania tam tory są węższe i ciężej się wyprzedza. Nie ma co narzekać bo mamy już 3 zwycięzców i jestem myśli że będzie ich więcej.


avatar
Matysss

30.04.2017 21:50

0

Nudny wyścig, poza ostatnimi 6okrążeniami.. Do tego super sytuacja z typowaniem :-P świetny weekend, jedyne pozytywy to VB77 I KR7


avatar
kombajn2

30.04.2017 21:51

0

No i taką F1 aż chce się oglądać po 4 wyścigach dwa czołowe zespoły dzieli 1 punkt różnicy. Wreszcie po latach nudy spowodowanej dominacją pojedynczego zespołu nad resztą stawki mamy pasjonujące widowisko z nerwami do ostatniej prostej.


avatar
Vicente

30.04.2017 22:20

0

kombajn2, punktowo rzeczywiście kapitalnie wygląda rywalizacja, ale na torze to była dziś masakra. Te strugi "brudnego" powietrza zza bolidu tak bardzo przeszkadzały, że niemal niemożliwością było w ogóle załapanie się na DRS. Vettel utknął na jakieś 1,5 sekundy i nie było siły, aby mógł się zbliżyć bardziej do Bottasa, poza jakimiś 2-3 momentami, kiedy to Fin był spowolniony przez dublowanych kierowców. Te przypisy dot. aero to jakaś masakra, bolid zbliża się do drugiego bolidu i mamy niemal sytuację jakby bieguny magnesów się odpychały. Nie da się komuś usiąść na zderzaku.


avatar
JBBN

30.04.2017 22:43

0

Vettel ściemnia bo jednak trochę przysnął na starcie co nie zmienia faktu ,że Bottas miał lepsze tempo i był nie do objechania. Vettel wyciskał wszystkie soki z bolidu ale jednak Mercedes dysponuje większą mocą . Ogólnie wyścig nudny brakowało walki w środku stawki.


avatar
redguard66

30.04.2017 23:40

0

Panowie...wyścigi w Soczi trwają od 2014 roku i nigdy nie było tam wielu emocji. Nowoczesne tory, z dużą ilością asfaltu na poboczach są nudne i przewidywalne...niestety. Dzisiaj jednak emocje, jak dla mnie, były i trwały do końca. Wierzchołkiem tych emocji była oczywiście walka Vettel'a z Bottas'em. Massa w tym samym stopniu utrudnił życie obu kierowcom po koniec wyścigu. Wygrana Fina w pełni zasłużona. Szykuje się na prawdę bardzo ciekawy sezon- i to jest chyba najważniejsze!


avatar
marekko

01.05.2017 10:07

0

Wszyscy fani Hamiltona urągali że Rosberg cienias przypadkowy mistrz, a tu przyszedł też dość przeciętny Bottas i w starciu z "arcymistrzem" w kwalifikacjach dwa razy lepszy i po jednym zwycięstwie jak na cztery wyścigi nie żle, i jedno oddane miejsce.


avatar
Skoczek 120

01.05.2017 10:22

0

@65 i co dostałeś orgazmu z tego powodu?Możesz trollować na pudelku marny człowieczku.


avatar
Sasilton

01.05.2017 10:24

0

Powinny zmienić dwa ostatnie zakręty. Powinny poszerzyć i lekko wyprofilować, by wyglądało podobnie jak na torze Suzuka w zakrętach 8 i 9. Nie będą tracili tyle na wyjściu na prostą. Prosta jest długa, a nawet nie było blisko wyprzedzania.


avatar
marekko

02.05.2017 07:06

0

@66- krzywdy jakiej sobie nie zrób, jak nie potrafisz obiektywnie nikogo ocenić.


avatar
GTR

02.05.2017 12:42

0

@57 Skoczek 120 Ty być narobił w pory gdybyć go spotkał :) Także nie ma co się nabijać...


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu