WIADOMOŚCI

Rosberg wspiera Roberta Kubicę
Rosberg wspiera Roberta Kubicę
Informacja o tym, że Robert Kubica chciałby ponownie zasiąść za kierownicą bolidu Formuły 1 odbija się szerokim echem.
baner_rbr_v3.jpg
Zauważył ją nawet sam mistrz świata Nico Rosberg, który od czasu ogłoszenia zakończenia kariery jest dość aktywny w swoich kanałach społecznościowych.

Kilka dni temu świat obiegł wywiad jakiego polski kierowca udzielił serwisowi motorsport.com, w którym Polak dość wyraźnie zasugerował chęć przetestowania bolidu F1.

Odpowiadając na Twitterze jednemu z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarzy F1, Jamesowi Allenowi, Rosberg napisał: „Co o tym sądzisz? Osobiście liczę, że czołowy zespół da Robertowi taką szansę. Wspaniale by się go oglądało! Jestem pewny, że od razu, jak zawsze, byłby szybki!”

Robert Kubica w tym roku powraca do regularnego ścigania się na torach. Weźmie udział w mistrzostwach WEC wraz z ekipą ByKolles, prowadzoną przez byłego szefa zespołów F1 Colina Kollesa.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

23 KOMENTARZY
avatar
Sasilton

09.02.2017 08:50

0

A był spokój przez kilka lat.


avatar
jenks

09.02.2017 08:57

0

A gdzie On chce się ścigać, przecież Manora już nie ma,a żaden poważny team nie zaryzykuje.


avatar
Duke_

09.02.2017 09:21

0

Myślę że z Groszkiem w Haasie mogliby fajnie się zgrać.


avatar
kombajn2

09.02.2017 09:51

0

W Haasie mógłby się Kubica faktycznie przydać bo zawsze był znany ze świetnej pracy z zespołem nad rozwojem bolidu


avatar
YOOGI

09.02.2017 15:12

0

Tylko że Haas jest zdany na Ferrari więc o jakim rozwoju tu może w gruncie rzeczy być mowa.. niech Kubica zacznie wreszcie jeździć gdziekolwiek i dopiero zobaczymy, bo na razie gdzie jeździł tam praktycznie nie dojechał.


avatar
veterynarz

09.02.2017 16:00

0

Dali by go do Williamsa to Massa nie musiałby wracać.


avatar
devious

09.02.2017 16:17

0

Jakby Kubica był zdrowy to mógłby jeździć np. w Renault - które szukało dobrych i doświadczonych kierowców ale znaleźli tylko Hulka - na drugi fotel nie było zbytnio kandydatów i nawet dość przeciętny Magnussen im odmówił... Więc zostali z kolejnym mega przeciętniakiem Palmerem... W 2017 Palmer na pewno trochę się wyrobi bo doświadczenie zrobi swoje ale każdy gołym okiem widzi, że to nie ta półka... Kubica w dawnej formie nakrywał go czapką nawet kierując jedną ręką :) Tak samo Williams - w akcie desperacji musieli ściągać Massę, który ostatni sezon miał po prostu żałosny - facet się zestarzał i tyle. Obecnie line'up Williamsa oceniam na jeden z gorszych w stawce - żółtodziób (dobrze rokujący ale jednak żółtodziób, który swoje błędy musi popełnić) plus emeryt, który ewidentnie już nie daje rady... Widać jak na dłoni,że F1 nadal cierpi na niedobór klasowych kierowców - i tym większy jest pech Kubicy, że on nie może jeździć bo mógłby przebierać w ofertach... Niestety obecnie Kubica może liczyć co najwyżej na jednorazowy test - i to zapewne 2-letnim bolidem. Bądźmy poważni, pomijając już tę rękę to odbudowa formy to długi i trudny proces... Szkoda, wielka szkoda tej ręki ale co zrobić - F1 na dzień dzisiejszy jest poza zasięgiem.


avatar
Kojo

09.02.2017 19:16

0

@7. devious - Ja się posunę o krok dalej i moim zdaniem, gdyby Kubica był zdrowy, to Massa nie musiałby wracać do Williamsa, a Bottas iść do Mercedesa. Po rezygnacji Rosberga mieliby już topowego kierowce w osobie Kubicy, a on by mógł napsuć sporo krwi Hamiltonowi. Ale to jest tylko gdybanie, choć tak naprawdę nie wiemy w jakim stanie jest prawe ramię Kubicy, to sam mówi, że nie pozwoliło by mu walczyć na wszystkich torach. Niestety w F1 niema dzikich kart, więc o powrocie na kilka weekendów wyścigowych mowy nie ma już nie wspominając o pełnym etacie. Pozdro serdeczne


avatar
MarTum

09.02.2017 19:25

0

Kubica byłby wstanie zdać test na wydostanie się z bolidu kiedy już założą im te "pałąki" ? Druga sprawa, że bolidy 2017r mają o wiele większe wymagania pod względem siły, kondycji, wytrzymałości. Czy Robert byłby na to gotowy ? Choćbym chciał aż mnie skręca od środka to nie widzę szans na zatrudnienie Roberta na sezon. Mam wielką nadzieję, żę Robert dostanie opcję przetestowania bolidem z 2015r / 2016r bo jeżeli sam Robert mówi w świat, że jest gotowy, chciałby i czeka to coś musi być na rzeczy.


avatar
tommek7

09.02.2017 21:42

0

Wg mnie Robert jako osoba niepełnosprawna miałby trochę poluzowane wymogi czasowe na wsiadanie/wysiadanie z bolidu. Tak samo przykładowo jak w pracy niepełnosprawni pracują zamiast 8, 7 godzin.


avatar
radzix

09.02.2017 22:54

0

10@ Ty tak na poważnie? :D No to niedługo zobaczymy i niewidomego kierowce za sterami bolidu F1. Będzie jechał wg przepisów dla niego ;). Nie ujmując niewidomym!


avatar
elin

09.02.2017 22:59

0

@ 10. tommek7 Chyba nie ma czegoś takiego - jak wymogi czasowe na wsiadanie do bolidu ;-). Natomiast jeśli chodzi o wysiadanie z bolidu ... Tego nie da się poluzować, ponieważ dotyczy bezpieczeństwa kierowcy w razie wypadku.


avatar
elin

09.02.2017 23:24

0

Jedyne gdzie Robert mógłby liczyć na luzy, to chyba tylko lekka modyfikacja bolidu pod kątem sprawności ręki. Tak jak w przypadku jego jazdy w WRC, gdzie za specjalną zgodą FIA miał przy kierownicy łopatki używane do zmiany biegów.


avatar
Reseller

10.02.2017 11:43

0

@elin a norweskie biegaczki są chore na astmę. Jak ktoś nie daje rady to mówi mu się do widzenia albo żegnaj a nie dostosowuje przepisy do niedomagających.


avatar
greyfroot

10.02.2017 12:21

0

@ 5 YOOGI Święte słowa. Ten Kubica to chyba ani razu do mety nie dojechał. A tytuł WRC2 to wcale nie wywalczył miazdzac konkurencję tylko mu mikołaj do skarpety podrzucil. Świat sportów motorowych właśnie dlatego zapamiętał Kubicę ze ten nie dojechał nigdy nigdzie. Przecież nie dlatego że facet jest perfekcjonista, tytanem pracy, talentem i osobowością o jakich tylko mogą pomarzyc chłopcy zwani kierowcami. Cały sportowy świat nie zna go z heroicznej walki o zdrowie po wypadku , powrotu i walki na każdym zakręcie, tylko tak jak trafnie zauwazyles , z tego ze nie dojechał nigdy do mety. Brawo Ty.


avatar
St Devote

10.02.2017 14:46

0

Może szansa byłaby przy wprowadzeniu zakrytych monokoków. Jakby sprytnie napisać wytyczne techniczne, to można wymusić więcej przestrzeni na ruchy skrętne. Do tego przywracamy Manora do stawki i Robert nie musiałby wcale być ostatni jeżdżąc dla takiego Renault.


avatar
elin

10.02.2017 14:58

0

@ 14. Reseller Niby racja, ale ... Skoro mimo niedomagań zdrowotnych Ktoś chce i uważa, że da radę, a dodatkowo jest Ktoś kto chętnie Go zatrudni ... - to nie ma problemu.


avatar
Vendeur

10.02.2017 18:31

0

@14. Reseller - słaba intelektualnie riposta... Norweskie biegaczki świadomie i oficjalnie oszukują i astma jest wyłącznie wymówką. Na pewno wolą być "chore" i zażywać te leki. Robert zaś wszystko oddałby za bycie zdrowym. Porównywanie tych dwóch faktów jest idiotyczne...


avatar
St Devote

10.02.2017 19:40

0

W Polsce jest taka medialna burza ze smogiem, że w następnym sezonie Justyna Kowalczyk będzie mogła już oficjalnie leczyć się na astmę i wygrywać z Norweżkami. Swoją drogą dziwne, że aż taki problem jest z tym łokciem Kubicy. To jest w końcu F1, pełno przycisków na kierownicy, a jeśli drugą rękę ma w pełni sprawną, to niech skręca lewą. To nie jest chyba wielka filozofia dorobić mu jakąś specjalną kierownicą z uchwytem jak u motorniczego w tramwaju i lekko poszerzyć monokok w odpowiednim miejscu. Bardziej obawiałbym się, że pomimo takich udogodnień to już nie byłby ten Kubica co dawniej w sensie osiągów. No ale skoro sam się oficjalnie określił, że chce wrócić, to kto wie...


avatar
Vendeur

11.02.2017 01:01

0

Myślę, że skoro nie jesteś na miejscu Kubicy ani nie prowadziłeś nigdy bolidu F1, to nie powinieneś polemizować nawet w tym temacie. Tu może chodzić choćby o jakieś problemy z nerwami, przykładowo w danym ułożeniu ręki może następować jakaś bezwładność. To zbędna dyskusja, nic nie oczekujmy i nie wymagajmy, szczególnie, że żadnego wpływu na jego los nie mamy.


avatar
St Devote

11.02.2017 02:21

0

Bez urazy, ale każda dyskusja tutaj kwalifikuje się wg twojej definicji jako zbędna. Poza tym ja jedynie spekuluję sobie i nie widzę żadnego powodu, żeby uprawnienie do tego mieli jedynie kierowcy F1. Co to za bzdurny pomysł w ogóle. Kubica nie był zbytnio wylewny na temat stanu swojego zdrowia i sprawności i dopóki pozostawał poza F1, to w pełni to rozumiem i szanuję. Ale skoro chce wrócić to nie widzę nic niewłaściwego w zadawaniu prostych pytań czy coś się zmieniło i jak miałoby to w praktyce wyglądać. To są oczywiste kwestie, które jeśli faktycznie miałby wrócić do ścigania wypadałoby kibicom wyjaśnić.


avatar
tommek7

13.02.2017 11:29

0

Właśnie Kubica to nikomu nigdy nic nie wyjaśni. Zrobi to ewentualnie na rozmowie z danym pracodawcą. Generalnie opcje są 2 z czego jedna najbardziej prawdopodobna... ręka jest w takim stanie, że nieopłacalną sprawą dla Roberta jest chwalić się tym. Prawdopodobnie gdyby to zrobił to wszelkie spekulacje dotyczące jego powrotu zostały by zerwane i nikt nie zaprzątałby sobie nim głowy. Tak to zawsze jest pewna nutka niepewności i jakiś pracodawca może się zastanawiać "być może z jego ręką nie jest aż tak źle i mogę z nim porozmawiać o zatrudnieniu". A postawa Roberta wobec kibiców to już inna kwestia, zacznijmy od tego, że tej postawy nie ma wcale. Robert nie ma twarzy.


avatar
Jaro75

14.02.2017 21:16

0

Rosberg doskonale wie czym dysponował i dysponuje Robert :) 5. Heeee ?? Widać tutaj wpływ obecnej ... :)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu