WIADOMOŚCI

Przyszłość Berniego nie taka pewna, czyli plotki po przejęciu
Przyszłość Berniego nie taka pewna, czyli plotki po przejęciu
Przejęcie Formuły 1 przez medialny konglomerat ze Stanów Zjednoczonych wywołało falę komentarzy a przy tym również wielki zalew plotek.
baner_rbr_v3.jpg
Najświeższe doniesienia sugerują, że właściciel Liberty Media John Malone już zdołał doprowadzić do sporu z Berniem Ecclestonem, który wedle oficjalnych zapewnień ma kierować F1 przez jeszcze przynajmniej trzy kolejne lata.

Niemiecki Auto Bild podał jednak, że przyszłość Ecclestone’a w F1 może nie być tak bezpieczna jak to wcześniej sugerowano i że jego ostatnim wyścigiem może być GP Abu Zabi wieńczące sezon 2016.

Plotki podają również, że Malone nie przepada za prezesem Ferrari Sergio Marchionne, a obaj zdołali już pokłócić się o sprawy związane z dodatkowymi wypłatami na korzyść zespołu Ferrari, a które Malone ponoć chciałby mocno zredukować.

„Pozwij mnie!” miał powiedzieć Malone do Marchionne. „Mam czas i pieniądze.”

Zadowolony z przejęcia ma być z kolei prezes Daimlera, Dieter Zetsche, który ponoć jest żywo zainteresowany możliwością zainwestowania w Formułę 1 przez jego zespół.

Według doniesień Mercedes chciałby zakupić nawet 10 procent udziałów, ale przed ewentualnymi negocjacjami prezes koncernu chce spotkać się w tej sprawie ze swoimi odpowiednikami z Renault oraz Ferrari.

Bild podaje również, że nowi właściciele chcieliby obniżyć ceny za bilety na wyścigi tak, aby za weekendową wejściówkę pobierana była kwota około 150 euro.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

5 KOMENTARZY
avatar
unknowncaller

12.09.2016 12:56

0

Myślę, że większość z nas się cieszy, że Berni w końcu odejdzie, a jeśli się okaże, że będzie jeszcze gorzej? Ze F1 stanie się jeszcze bardziej niz do tej pory maszynka do zarabiania?


avatar
sliwa007

12.09.2016 13:43

0

Bernie swoje lata już ma, a Liberty Media wchodząc do F1 planuje raczej tu zostać przez ładnych parę lat, więc... Mają jakąś strategię rozwoju, widać, że chcą dotrzeć do większej liczby ludności poprzez media, zwiększyć zyski ze sprzedaży praw telewizyjnych i reklam. To proces długofalowy, Bernie jak wiemy działał bardzo szybko, "dacie drugie tyle albo wyścig idzie do Arabów, Azjatów bo oni dadzą trzy razy tyle". To są dwie różne strategie robienia pieniędzy


avatar
PiotrasLc

12.09.2016 13:55

0

Liberty Media od razu zapowiedziało że ich głownym rynkiem odbioru F1 jest europa wiec można sie spodziewać z czasem wiecej wyścigów w Europie.... Zobaczymy z czasem co bedzie .


avatar
ekwador15

12.09.2016 14:34

0

150 za weekendowa wejściówkę, to byłoby w koncu coś dobrego. Teraz dobre trybuny chodzą po 300 euro minimum, a najtansze miejsca stojące ze słabym widokiem kosztują po 100 euro...


avatar
Medicus

12.09.2016 14:50

0

Ciekawi mnie jak zapatrują się na kwestię podziałów zysków. Konflikty z Ferrari nie wróża czerwonym sukcesu w postaci podtrzymania trendu na tym polu.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu