WIADOMOŚCI

Alonso otrzyma jednak drugi silnik w Bahrajnie
Alonso otrzyma jednak drugi silnik w Bahrajnie
Fernando Alonso na Grand Prix Bahrajnu otrzyma nową jednostkę napędową, podczas gdy inżynierowie Hondy oceniają rozmiar uszkodzeń silnika z GP Australii.
baner_rbr_v3.jpg
Hiszpański kierowca stwierdził, że wypadek z minionego tygodnia był największym w jego karierze.

Alonso od razu zdawał sobie sprawę, że jednostka napędowa Hondy prawdopodobnie została w nim uszkodzona, jednak w mediach zaczęły pojawiać się spekulacje, że jednak udało się uratować jego silnik.

Honda zaraz po wyścigu wysłała silnik Alonso do swojej fabryki w Japonii, gdzie został on poddany szczegółowym testom. Ich wynik nie rokuje najlepiej, ale inżynierowie potrzebują więcej czasu na ocenę czy jakieś części będzie można uratować do wykorzystania w dalszej części mistrzostw.

Z tego powodu Honda poinformowała, że w Bahrajnie Alonso będzie korzystał z drugiego już układu napędowego.

„Istnieje duże prawdopodobieństwo, że większość elementów jednostki napędowej Fernando została uszkodzona w wypadku w Melbourne” mówiła rzeczniczka prasowa Hondy. „Jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić czy uda się uratować jakieś części. Z tego powodu w Bahrajnie będziemy korzystali z nowej jednostki napędowej.”

Zespół Ferrari z kolei potwierdził, że silnik w bolidzie Kimiego Raikkonena w Australii nie uległ uszkodzeniu. Efektowna awaria układu napędowego Ferrari była w pełni spowodowana awarią układu turbo. Fiński kierowca na drugą eliminację mistrzostw świata będzie więc korzystał z tylko drugiego MGU-H. Ekipa z Maranello z ulgą przyjęła informację, że płomienie nie uszkodziły ani silnika spalinowego, ani układu MGU-K.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

7 KOMENTARZY
avatar
MarTum

24.03.2016 18:39

0

Kiedyś to Grosjean szybował nad głową Alonso. Teraz Alonso sam zobaczył jak to jest latać w stylu Grosejana.


avatar
Hamcio20

24.03.2016 18:54

0

Ni ema co się dziwić..przecież jego bolid to był wrak i od samego początku wątpiłem żę Jednostka przetrwała.


avatar
St Devote

24.03.2016 19:09

0

Przecież w czasie wypadku silnik był na pełnych obrotach. Nawet jeśli fizycznie to rozbiorą na części i złożą ponownie, to spadek niezawodności jest nieunikniony. Lepiej już jakoś strategicznie łyknąć karę za wymianę, niż ryzykować awarię w potencjalnie udanym wyścigu.


avatar
St Devote

24.03.2016 19:12

0

Chodziło mi o to, że na chłopski rozum większe uszkodzenia można wygenerować uderzeniem z taką siłą przy działającym niż wyłączonym/chłodnym silniku. Ale pewnie zaraz dexter mi udowodni, że jest dokładnie odwrotnie ;)


avatar
Jabba1979

25.03.2016 19:23

0

Zaraz pojawi się ogłoszenie - sprzedam silnik hondy, prawie nowy. Hiszpan tylko włączył by radia posłuchać.


avatar
szymov

26.03.2016 07:29

0

Silnik uszkodzony a Alonso nie.


avatar
Igor

26.03.2016 09:44

0

To niewiarygodne, tak poważny wypadek. Tutaj mowa o zniszczonym silniki. A jak kolega zauważył powyżej, Alonso nie. Fernando Alonso jest obecnym bogiem. Jest nieśmiertelny. Zesłany na ziemie aby wygrywać.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu