Napięcia w McLarenie po tym jak Ron Dennis zasugerował, że Fernando Alonso może w przyszłym roku zrobić sobie wolne od Formuły 1 widać, że zaczynają znowu się piętrzyć.
Początkowo hiszpański kierowca twardo dementował takie spekulacje, jednak przyciskany przez dziennikarzy w Abu Zabi nie chciał definitywnie zapewnić, że taki rozwój wypadków jest wykluczony.Podczas ostatniego wyścigu sezonu Alonso ponownie przeżywał olbrzymią frustrację, po tym jak FIA ukarała go za kolizję z Pastorem Maldonado. Kierowca McLarena po wyścigu uważa, że niesłusznie otrzymał karę, gdyż uderzył w Maldonado po kontakcie z Felipe Nasrem, za który nie ponosi on odpowiedzialności.
Alonso zasugerował, że Nasr zrujnował mu wyścig, a przy okazji mocno skrytykował FIA twierdząc, że ta powinna kierować się w swoich decyzjach odrobiną zdrowego rozsądku i zająć się ważnymi dla przyszłości Formuły 1 sprawami.
„To sprawy FIA” mówił Hiszpan odnośnie kary. „Widzimy w połowie puste trybuny na tym torze i na większości innych torów, a mamy też takie mistrzostwa, które nas pod tym względem z marszu wyprzedzają, jak na przykład WEC czy MotoGP…”
„A potem chcemy robić głośniejsze silniki, aby to naprawić. Myślę, że potrzebujemy trochę zdrowego rozsądku.”
„Otrzymanie kary przejazdu przez boksy po uderzeniu przez inny bolid jest trochę dziwne i myślę, że niespotykane. F1 musi zadać sobie pytanie o dźwięk bolidów lub to dlaczego mamy coraz mniej kibiców.”
„Po takim sezonie muszą zacząć bardziej zastanawiać się nad swoją pracą, gdyż nie dostrzegam czegoś takiego w WEC, MotoGP czy innych kategoriach, które są znacznie ciekawsze niż nasza.”
„Musimy przyjrzeć się wielu rzeczom. Muszą obiektywnie wydawać kary, kierując się zdrowym rozsądkiem i sprawiedliwością.”
29.11.2015 17:09
0
Całe FIA do wymiany, non stop podejmują błędne decyzje. Leśne dziadki rządzą sportem, jak długo mam jeszcze oglądać Charliego Whitinga, Jo Bauera i innych. Nowi ludzie powinni przyjść. Ci to podejmują zawsze błędne decyzje.
29.11.2015 17:10
0
Można dyskutować czyja wina była na starcie, czy Nasra czy Alonso. Mnie tam nie było, nie widziałem dokładnie, więc nie będę oceniał. Jednak dla Formuły 1 bardzo dobrze, że są jeszcze takie bardzo silne osobowości jak Alonso, Hamilton. Kiedyś był JP. Montoya. Jak takich silnych osobowości nie będzie to ta nudna Formuła 1 będzie jeszcze nudniejsza.
29.11.2015 17:14
0
Formuła 1 jest nudna, kibiców ubywa... Fernando Alonso ma rację, że WEC czy MotoGP są ciekawsze. Próbują uatrakcyjnić F1 przez obniżone podwozie wywołując iskry i inne takie bajery, ale to nie za bardzo pomaga. Powinni się zastanowić jak zrobić i co zrobić, żeby Formuła 1 była ciekawsza dla kibiców.
29.11.2015 17:27
0
F1 nigdy nie dogoni MotoGP, pierwszym problemem jest kosz biletów, z tego co pamiętam w 2012 roku na GP Wielkiej Brytanii cena biletu na F1 była 3 raz wyższa niż na MotoGP, to da się zmienić, ale ktoś nie chce. Bo dziadki chcą aby ten sport był sportem dla bogaczy. Drugim problemem są manewry i styl jazdy, jedyną opcją byłoby ograniczenie aerodynamiki do minimum i zrekompensowanie jej przyczepnością mechaniczną i ponownym wykorzystaniem gazów wylotowych. Ale niee lepiej zrobić znowu milion skrzydełk i owiewek, wtedy już kompletnie nie będą w stanie jechać w zakrętach jeden za drugim.
29.11.2015 17:50
0
ja się z Fernando nie zgadzam NAS nie miał gdzie uniknąć zderzenia, po prostu ALO chciał nadrobić niedostatki auta i z frustracji popełnił błąd, tzw. "overdrive the car"
29.11.2015 17:53
0
@Dawid-_F1 - nawet nie obniżone podwozie, a tytanowy spód, zamiast drewnianego. ;)
29.11.2015 19:47
0
Józekp
29.11.2015 23:28
0
Bolidy coraz wolniejsze, rozwój hamowany, przepisy układane tak by sztucznie wyrównać stawkę, kierowcy którzy jeżdżą bo płacą, silniczki od kosiarek, jakieś efekciarskie techno disco polo iskry spod bolidów, tory robione nieudolne przez tego samego człowieka nie pozwalające na ściganie, teamy trzęsące portkami i sterujące wyścigami za pomocą team orders, elektroniki więcej niż w centrum NASA, mieszanki narzucane z góry, przymus używania obydwu. Lepiej pooglądać wyścigi z lat 70 czy 80.
30.11.2015 11:37
0
@9 Zgadzam się, do tego dorzuciłbym durne ograniczenia kosztów, durną ekologie i zakaz dla promocji artykułów tytoniowych.
30.11.2015 15:27
0
@4,8 O RANY. w końcu ktoś kto poruszył sedno, można by rzec esencję problemu niskiej oglądalności
30.11.2015 15:32
0
@4,8 Zgadzam się w 100%. Najgorsze jest to że nikt oprócz nas nie zwróci na nasze zdanie uwagi. Ci co decydują uważają się za wszechwiedzących bogów a teksty p. E typu: "przecież nikt z młodych nie kupi Rolexa" w kontekście szerszego dostępu za pomocą mediów społecznościowych też nie pomagają...Ja i tak będę czekał na następny sezon. Taki ze mnie fan. Pozdro dla wszystkich :-)
30.11.2015 22:24
0
Zapomniałem dodać jeszcze jednej katastrofy - ECO. "Oszczędzaj paliwo", "oszczędzaj silnik", "oszczędzaj opony" - w 2020 będą mieli FlinstonCary i tyle będzie z F1. Ktoś lubi jeździć agresywnie niech jedzie na 4 pitstopy na samych super extra miękkich, a taki np Button dbający na opony niech jedzie na 0 stopów na twardej jak da radę. Ale nie, zróbmy show - będą się wyprzedzać w PitLane - porażka goni porażkę. No i do tego aero, gdzie nie da się jechać w tunelu za kimś a wszelkie innowacje są tępione i obostrzane kolejnymi zakazami.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się