WIADOMOŚCI

Mercedes jest gotowy do wznowienia negocjacji z Hamiltonem
Mercedes jest gotowy do wznowienia negocjacji z Hamiltonem
Zespół Mercedesa jest gotowy do wznowienia rozmów z Lewisem Hamiltonem dotyczących przedłużenia jego obecnego kontraktu, który wygasa z końcem sezonu 2015.
baner_rbr_v3.jpg
Zespól z Brackley wspólnie z kierowcą uzgodnił, że rozmowy kontraktowe zostaną wstrzymane do czasu zakończania zaciętej rywalizacji o tytuł mistrzowski z Nico Rosbergiem.

Hamilton sięgnął po tytuł mistrzowski, przypieczętowując go zwycięstwem w punktowanym podwójnie, ostatnim wyścigu sezonu.

Toto Wolff z Mercedesa przyznaje, że zespół jest już gotowy do wznowienia negocjacji, jednak przyznaje, że może to zając nawet kilka tygodni.

„Nigdy nie jest łatwo w takich sytuacjach, gdyż decyzja taka niesie ze sobą konsekwencje dla kierowcy i zespołu” mówił. „Stabilność jest bardzo kluczowym czynnikiem dla nas i zespołu. Dlatego usiądziemy teraz i przedyskutujemy plany na przyszłość.”

„Jasne jest, że Lewis czuje się w tym zespole jak w domu. Bolid jest najbardziej konkurencyjny więc odhaczyliśmy już dwa punkty, ale jednocześnie ciężko jest spełnić wszystkie warunki.”

„Bardzo chcielibyśmy, aby Lewis pozostał w zespole. Ma on niewiarygodny wkład w rozwój zespołu i chcielibyśmy, aby tutaj pozostał- myślę, że on także tego chce.”

„To nie jest jednak kwestia kilku godzin i odhaczenia kolejnych warunków. Wymaga to refleksji i dyskusji.”

Niewykonawczy prezes zespołu, Niki Lauda, jest jednak nieco bardziej optymistyczny i wierzy, że nowy kontrakt Hamiltona zostanie sfinalizowany bez większych problemów jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.

Zapytany oto czy widzi jakiekolwiek problemy w negocjacjach, odpowiadał: „Nie, w ogóle.”

„Zamierzamy zakończyć to w ciągu najbliższych dwóch tygodni. On jest zadowolony, my jesteśmy zadowoleni. Nie widzę żadnych problemów.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

12 KOMENTARZY
avatar
kakuta44

26.11.2014 13:26

0

Teraz kontrakt Lewisa to będzie formalność ;D


avatar
gratoss

26.11.2014 13:45

0

podpisze do 2020, 30-35 milionów za sezon


avatar
gouter

26.11.2014 14:52

0

Z tymi wszystkimi negocjacjami to lipa, bo topowy kierowca jak chce zmienić zespół, to i tak go zmieni i w drugą stronę, zespół jak chce pozyskać kierowcę, to i tak zrywa kontrakt.


avatar
mazur81

26.11.2014 15:05

0

@1 Formalnością to będzie wpisanie kwoty na umowie. I tu leży pies pogrzebany... i negocjacje :)


avatar
Skoczek130

26.11.2014 16:40

0

Lewis - nie idź na łatwiznę... wracaj do "domu". :))


avatar
Kii

26.11.2014 20:16

0

5@ Kto z numerem 1 i mistrzowskim bolidem odchodzi do innego teamu? Oficjalną wiadomość o podpisaniu kontraktu Lewsia z Mercedesem na pewno zobaczymy tylko pytanie kiedy...


avatar
Mat5

26.11.2014 21:18

0

@6 Button po zdobyciu mistrzostwa odszedł do McLarena, Damon Hill do Arrowsa (bo Williams nie przedłużył z nim kontraktu), Alonso po drugim mistrzostwie do McLarena (podpisał kontrakt na początku sezonu 2006) i chyba to tyle


avatar
devious

26.11.2014 23:30

0

@7 Mat5 Poza Buttonem, Alonso i Hillem byli jeszcze m.in: -Schumacher - 1995 odszedł jako urzędujący mistrz z Benettona, -Prost - odszedł z McLarena w 1989 i poszedł do Ferrari -Piquet w 1987 zmienił Williamsa na Lotusa, -Lauda w 1977 zmienił Ferrari na Brabhama -Stewart w 1969 zmienił mistrzowską Matrę na Tyrella -Hulme w 1967 zmienil Brabhama na McLarena -Fangio w 1956 zamienił Mercedesa na Ferrari, a rok później Ferrari na Maserai -Ascari w 1953 też opuścił Ferrari na rzecz Maserati Więc trochę tych mistrzów zmieniających zespoły tuż po wygranej było ;)


avatar
Kii

27.11.2014 00:18

0

Nie po to Lewis odchodził z MClarena i specjalnie czekał w Mercedesie cały sezon ( wiedział ze jest na straceniu i nie brał go pod uwagę) na rewolucję silnikową żeby po 1 sezonie z V4 już odchodzić, tym bardziej wie że Mercedes jest teraz nie do pokonania, to jest okazja do następnego tytułu. To jest tak jak by Vettel odeszedł z Redbulla w 2011 roku. Błąd? Nie sądzę...


avatar
Skoczek130

27.11.2014 11:10

0

@Kii - choćby Damon Hill - jego rodak po '96 - zaimponowałby bardziej, niż przyjmując zarobki większe od Beckhama (już nie sportowca, a celebryty)... ;)


avatar
Skoczek130

27.11.2014 11:11

0

Sorry chłopaki @mat5 i @devious - z rozpędu mu odpisałem, a przecież już przytoczyliście przykłady. ;)


avatar
RyżyWuj

27.11.2014 12:04

0

@11 Skoczek - spoko. Uaktualniam ci profil: +2 do gimbolansu i -10 do umiejętności czytania.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu