Międzynarodowa Federacja Samochodowa, mimo braku oficjalnego komunikatu w tej sprawie, w końcu przyznała kolejne miejsce w Formule 1, mającemu rumuńskie wsparcie projektowi FFR F1 Team.
Po raz ostatni FIA odnosiła się do tej aplikacji 11 kwietnia, kiedy to oficjalnie poinformowano, że do F1 wejdzie zespół Gene Haasa, dodając wtedy, że cały czas „badany jest proces wejścia do F1 dla zespołu Forza Rossa”.Proces dodatkowego głosowania w tej sprawie przeciągnął się o kolejne 6 tygodni, jednak FIA doszła do wniosku, że zespół ten posiada na tyle solidne fundamenty, że można go dopuścić do F1.
Według nieoficjalnych informacji zespół FRR na obecnym etapie jest lepiej przygotowany niż ekipa Gene Haasa. Haas poinformował niedawno, że wejście do F1 w sezonie 2015 jest mało realne, podczas gdy FFR dowodzone przez byłego szefa HRT i Force India, Colina Kollesa, cały czas widzi szanse na pojawienie się w stawce F1 już w przyszłym roku.
Według doniesień nowy zespół miałby korzystać z jednostek napędowych Renault, jednak nazwa i powiązania właścicielskie z Ferrari sugerują, że może to być także włoski producent. Problem w tym, że Gene Haas również informował iż jego zespół zamierza korzystać z jednostek Ferrari, a przepisy FIA zabraniają producentowi "bez pisemnej zgody" na zaopatrywanie w jednostki napędowe pięciu ekip. Konstrukcja samego bolidu byłaby budowana w siedzibie należącej do Colina Kollesa a zlokalizowanej w okolicach Monachium.
Za projektem stoi Ion Bazac, doktor i były rumuński minister zdrowia. Obecnie 45-latek prowadzi liczne biznesy, wśród których znajduje się także rumuńska sieć dilerska Ferrari prowadzona pod nazwą Forza Rossa.
03.06.2014 08:44
0
"rumuńska sieć dilerska Ferrari" - jak to brzmi :) Oby to nie był jakiś niewypał :)
03.06.2014 08:46
0
Rumunia -sieć dilerska Ferrari-45 letni doktorek- były już minister zdrowia.PIĘKNY KRAJ z widokami na przyszłość
03.06.2014 08:51
0
Ma sieć dilerską Ferrari, a bolid będzie napędzany agregatem Renault....masło maślane :)
03.06.2014 10:53
0
Ja nawet już kierowców mam: Jeremy Clarckson i Richard Hammond... James May na rezerwe hehe... Jedno GP i zespół zbankrutuje hehe... Ps. szanuje tych facetów z TG...
03.06.2014 10:56
0
"Clarkson"- przepraszam...
03.06.2014 14:59
0
Dodatkowo ... Colin Kolles ... - czyli ten, który szantażował Toto Wolffa ? No to wypada tylko życzyć - powodzenia Forza Rossa ;-)
03.06.2014 15:36
0
czyli w 2016 roku w stawce będziemy mieć 26 kierowców, takk ?? Wydaje mi się że to będzie niewypał (intuicja mi tak podpowiada), może się mylę . Najwyżej będzie więcej kierowców do zdublowania :)
03.06.2014 16:08
0
Hamcio20 kiedyś już tak bywało. 26 przystępowało do wyścigu.
03.06.2014 17:20
0
W końcu, pojawia się firma mogąca konkurować z Merolami. Rumuny mają kosmiczny potencjał i super technologię. To dobrze, że robi się konkurencja. Będzie się działo.
03.06.2014 17:38
0
@ 8. pjc A wiesz może - ilu ( i w którym sezonie ) najwięcej kierowców startowało w wyścigu ?
03.06.2014 18:57
0
@ 11. W pierwszych latach startowało i 30+ kierowców. Szybko zerknąłem, rekord dzierży GP Niemiec z 1953 roku: 34 kierowców stanęło na starcie (za stroną f1pulse).
03.06.2014 21:22
0
@ 11. Dexterus Bardzo Dziękuję :-) 34 ... - nie spodziewałam się, że aż tylu. Ciężko sobie nawet wyobrazić taką liczbę kierowców na starcie dzisiejszych wyścigów ... Ale w 1953, F1 dopiero " raczkowała " i wtedy ten sport wyglądał zupełnie inaczej. Bardziej były to zawody dla pasjonatów, niż show i biznes, jakim jest teraz.
03.06.2014 23:48
0
Nawet jeszcze w latach 80/90 zdarzało się ponad 30 kierowców w stawce. Z tym, że w wyścigu mogło uczestniczyć maksymalnie 26 najszybszych, ale w kwalifikacjach jeździli wszyscy.
04.06.2014 01:38
0
Hmmm Colin Kolles, HRT, rumuński doktor, były minister zdrowia, gdyby to był 1 kwietnia, pomyślałbym, ,że to prima aprilis, ale że dziś to nie ten dzień, to niezbyt do dobrze wróży przyszłości tej rumuńskiej firmy. Niemniej będę mocno zaskoczony, jeśli to oni szybciej się wdrożą, niż bardziej doświadczony zespół Haasa. Przynajmniej to dobre wiadomości dla Caterhama/Marussi, przynajmniej nie będą już ostatni dojeżdżać do mety. Ciekawe jeszcze, jakich wystawią kierowców, pewnie jakiś paydriverów.
04.06.2014 01:39
0
powinno być: "...to dobrze wróży przyszłości temu rumuńskiego zespołowi."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się