W końcówce Grand Prix Chin doszło do małego zamieszania. Czarno-białą flagę w szachownicę wywieszono Hamiltonowi o jedno okrążenie za wcześnie, co wzbudziło zdziwienie Brytyjczyka w komunikacji radiowej.
Flagę w szachownicę pokazano Hamiltonowi na 55 okrążeniu, czyli o jedno kółko za wcześnie.Regulamin Sportowy F1 przewiduje taką sytuację. Zgodnie z Artykułem 43.2 tegoż dokumentu: „jeśli sygnał zakończenia wyścigu zostanie z jakiegokolwiek powodu pokazany wcześniej lub upłynie dozwolony czas wyścigu [2h], to wyścig uznaje się za zakończony w momencie, w którym lider po raz ostatni przejechał linię mety przed pokazaniem flagi.”
Odnosząc to do sytuacji z dzisiejszego wyścigu zmiana jest niewielka. W klasyfikacji miejscami zamieniają się tylko Kamui Kobayashi (Caterham) i Jules Bianchi (Marussia). Japończyk na teoretycznie ostatnim, 56 okrążeniu przypuścił skuteczny atak na 17 pozycję Julesa Binachi.
Oficjalnie GP Chin trwało więc w tym roku nie 56 a 54 okrążenia.
20.04.2014 15:15
0
To wtopa...
20.04.2014 15:42
0
Końcówka była tak nudna, że flagowy nie wytrzymał i odmachał wcześniej.
20.04.2014 17:33
0
No to Ricciaro może się wściec...
20.04.2014 22:39
0
Szkoda Kobayashiego, zawsze to pozycja wyżej.
20.04.2014 23:04
0
Super, bo kibicowałam wtedy Julesowi :)
21.04.2014 08:53
0
Tylko dlaczego zakończyli ten wyścig wcześniej? Nie było jakiegokolwiek powodu żeby go szybciej kończyć.
21.04.2014 18:47
0
a pan grzesio jasnowic komentator ,mistrz angielskiego z reszta przekazał widzom informacje ze hamilton chce wczesniej zakonczyc wyscig ,żal tych komentatorow nie dość ze są ślepi to jeszcze angielskiego nie umia
25.04.2014 21:40
0
No niezły błąd sędziego! Gdyby Riccardo jednak wyprzedził Alonso na ostatnim okrążeniu, to byłby skandal, a kolejne pozbawienie Riccardo podium zakrawałoby na celowe działanie... @7 - ty oczywiście wiedziałeś od początku, mistrzuniu angielskiego (i polskiego, jak widać).
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się