Nie da się ukryć, że zespół z Milton Keynes wykonał ogromny postęp w porównaniu do dyspozycji z testów. Podkreślają to obaj kierowcy. Sebastian Vettel dojechał do mety bez żadnych usterek za dwoma Mercedesami. Mniej szczęścia miał Daniel Ricciardo, którego niedokręcone koło będzie kosztowało 10 miejsc na starcie w Bahrajnie.
Sebastian Vettel, P3„Zrobiliśmy krok w przód, ale przed nami jeszcze dużo pracy. Cieszę się, że ukończyłem wyścig na podium. Szkoda, że nie udało się dojechać do mety oboma bolidami. Dobrze widzieć, że samochód jest szybki. Teraz potrzebujemy po prostu większej liczby okrążeń. Jest to ważne, aby zdobywać punkty. Postaramy się w miarę szybko powrócić na swoje miejsce. Trzecia pozycja to na dzisiaj maksimum, ale żałuję, że straciłem pozycję na starcie. Szkoda mi Daniela. Radził sobie bardzo dobrze.”
Daniel Ricciardo, DNF
„Mogliśmy dzisiaj zdobyć sporo punktów. Zaraz po starcie zyskałem kilka pozycji i byłem w stanie wmieszać się w walkę. Miałem jednak problem na ostatnim pit-stopie, a potem jeszcze przebiłem oponę. Myślę, że przednie skrzydło było wadliwe. Ponadto dostałem karę stop/go, co oznaczało koniec ścigania. Jestem rozczarowany, ale myślę, że znów pokazałem, iż chcę w tym bolidzie zwyciężać. Nadal mam zamiar się poprawiać. Gdy zacznie dopisywać nam szczęście może sprawy nabiorą innego obrotu i zdobędę jakieś punkty. Ściganie się z przodu stawki jest dla mnie przywilejem. W tym roku wiele razy będziecie mnie tam widzieć.”
30.03.2014 15:19
0
Dasz radę Rici jestes twardy kangur i nie daj sie temu egoistycznemu dzieciakowi z palcem :) szala obróci sie w końcu dla Ciebie bo paluch psychicznie nie wytrzyma jak bedzie dostawał od MBików :))
30.03.2014 15:23
0
RBR nie pierwszy raz notuje takie problemy. Czyja to tym razem była wina? Nie rozumiem dlaczego ukarali za to niewinnego kierowcę. Sankcję powinien otrzymać team - najlepiej nie pieniężną, tylko punktową.
30.03.2014 15:49
0
Nie przepadam za RBR ale też nie kumam dlaczego karają kierowcę.
30.03.2014 15:56
0
karaja surowo bo jest to niebezpieczne. W ubilym roku ekipy dostawaly wysokie kary pieniezne 10.000, 30.000 i chyba nawet 50.000 euro za takie numery.
30.03.2014 16:00
0
Takie bledy byly i dalrj beda poniewaz mechanicy to tylko ludzie a nie roboty ktore nie popelniaja bledow . Chca iniknac takich sytuacji to niech zrobia ze np. Kazda zmiana kol musi miec 15 sekund i nie dokrecone kola odejda w zapomnienie.
30.03.2014 16:07
0
W 2010 na Węgrzech było 50 tysięcy, w Niemczech rok temu 30 tysięcy.
30.03.2014 16:21
0
W przypadku kary dla RIC jest to dla mnie zupełnie niezrozumiałe. Kierowca nie zawinił. A jeśli nie zawinił kierowca to niemożna go karać. Karę powinien dostać zespół, jeśli 50.000 euro nie skutkuje to dowalić 100.000 lub pół miliona. Ale ukarany ma być zawsze winny zdarzenia a nie przypadkowa osoba - w tym przypadku Ricciardo.
30.03.2014 17:24
0
@2. Martitta Widocznie po prostu nie rozumiesz F1, albo oglądasz wyścig pierwszy raz.
30.03.2014 17:27
0
@Greek - ciekawe, co byś napisał, gdyby twoi faworyci mieli podobny problem. A do obiektywizmu zawsze było ci daleko (nie lepszy ode mnie jesteś). ;)
30.03.2014 17:29
0
http s://imgfli p.co m/i/7u 3wf :)
30.03.2014 17:34
0
@Skoczek Ale jaki problem? Regulamin to regulamin.
30.03.2014 17:47
0
Jedyna dobra rzecz przy tym incydencie w boksach, to pozostanie opony na swoich miejscu. Może to być przypadek i szczęście zarazem, ale być może wdrożyli jakieś dodatkowe rozwiązanie - po aferze w zeszłym roku. Zastanawia się jedna rzecz, skoro problemy Renault rozwiązane, to nasuwa się kilka pytań. Na przykład ile prawdy jest ich rzekomej cudownej aerodynamice ? Zużycie paliwa było w bolidach RBR bardzo duże, jak na jednostkę niby słabszą od konkurencji, co może prowadzić do wniosku o większych kątach nachylenia i oporze - żaden wielki wyczyn. Następnie na ile bolid jest gorszy od Mercedesa ? Vettel na obiektach z dużą ilością szybkich zakrętów nigdy nie błyszczał, więc tempo RBR na Sepang mogło być odrobinę lepsze i bardzo zbliżone do RBR. Co prawda ciężko było dzisiaj wygrać z Lewisem, jednak Rosberg był w zasięgu. Jeżeli Vettel chce zasługiwać na uznanie, powinien takie szanse wykorzystywać. Jest jeszcze sprawa postawy obu kierowców. Ricciardo słabo się spisał i bardzo odstawał od Vettela. Naturalnie w przypadku tego teamu należy rozpatrzyć każdą możliwość. Dochodzimy tutaj do przepływościomierza, jak dla mnie dziwny zbieg okoliczności - apelacja i cudowny koronny dowód już w następnym wyścigu. Nie zdziwiłbym się gdyby poświecili go dla dobra rozpatrywanej sprawy w Trybunale. Za tydzień Bahrajn czyli królestwo RBR. W tym roku choć Vettel nie będzie miał do dyspozycji dodatkowych ułatwień z pakietu aero, więc może być inaczej, chociaż nie ma co się łudzić ,że Newey znalazł dziurę dla podtrzymania mitu "mistrza wolnych zakrętów"
30.03.2014 18:33
0
Myślę, że tym razem ROS był w takim zasięgu dla VET jaki sam sobie ustalał. Gdyby mocniej pocisnął to odjechałby mu bardziej. Podobnie było z HAM co widać zwłaszcza po zużyciu paliwa w oby Mesiach. Nie znam się na tym ale wielu twierdzi, że jednak RBR ma doskonałą aerodynamikę pozwalającą na przewagę na zakrętach i dającą nieco straty na prostych.
30.03.2014 19:18
0
@Greek - regulamin jest jasny, co nie znaczy, że w porządku. Kierowca płaci zbyt wysoką cenę za błąd mechanika lub po po prostu awarię pistoletu. Trzeba nad tym popracować, bo dla niego już samą karą jest strata czasu przez taki incydent. ;)
30.03.2014 19:20
0
@fracky - Rosberg nie był w zasięgu. Tak tylko to wyglądało z optycznego punktu widzenia. W późniejszym etapie rozgrywki odjechał mu gładko. Wydaje się, że u Rosberga nie wszystko grało, jak trzeba, ale kontrolował Vettela, który na prostych nie miał szans. Merc jest po prostu za szybki... ;)
30.03.2014 21:38
0
@15 U Rosberga już coś "nie grało" w kwalifikacjach. Okazuje się jednak, że może nie był w stanie kręcić najszybszych okrążeń, ale średnie tempo i tak miał wystarczające, żeby łyknąć i utrzymywać za sobą pozostałe teamy.
30.03.2014 22:43
0
Usunięty
30.03.2014 22:44
0
Mnie zastanawia z kolei ERS puszek, ponieważ komentatorzy mówili coś, że silnik jest około 80 KM słabszy od Merca ( jeśli wierzyć w to co mówili :E ), tylko sadząc po konsumpcji paliwa to raczej generuje on podobną moc, a szkopuł jest w samym systemie ERS, który jak dla mnie nie działa tak jak powinien lub jest skręcony do mniejszych wartości ( nagle RB charakteryzuje się niską awaryjnością ?? - bzdura) ... Patrząc na wcześniejsze lata to RB również miało problemy z KERS ( często coś siadało ). Tak więc twierdzę, że RB na dzień dzisiejszy nie pokazuje wszystkiego ponieważ moc została skręcona by w ogóle te auta mogły jeździć i zbierać jakiekolwiek dane... Nie jestem fanem RB bo dominacja Vettela mi zbrzydła, ale liczę raczej na wyrównaną walkę ( ciekawe gdzie będzie RB jak rozwiąże swoje problemy ?) bo chciałbym zobaczyć w końcu jakiś sezon z walką o tytuł mistrzowski do ostatniego okrążenia ;). Odnośnie Merców to są totalnie po za zasięgiem i jak dla mnie kontrolowali oni wyścig, tak jak chcieli ( nawet ich problemy wydawały się mi wyimaginowane i było to raczej takie zapobiegawcze by kierowcy nie szaleli oraz dla oszczędności jednostek napędowych ;) ). Cóż pozostaje nam czekać na Europę bo tam wszystkie zespoły przywiozą swoje ulepszenia i może być całkiem ciekawie:P...
30.03.2014 23:22
0
Dla wszystkich nie kumających i nie rozumiejących decyzji o ukaraniu kierowcy: urwaliście się z choinki? Taki jest regulamin, który został zaakceptowany przez wszystkich biorących udział w tym "cyrku". Ktokolwiek by to był, Vettel, Alonso, Hamilton, czy Massa, każdy by dostał taką samą karę. Jedynie co można mówić, to że ten regulamin jest taki durny (bo jest). Ale tak jest w różnych dyscyplinach, np. a futbolu, gdzie jak sędzia nawet niesłusznie wyrzuci zawodnika z boiska (niesłuszna czerwona kartka), to i tak potem musi on pauzować w innym spotkaniu.
30.03.2014 23:40
0
@8. Greek - Widocznie pewnie tak.
31.03.2014 08:33
0
Ricciardo zaczął wyjątkowo pechowo, ale widać że nie odstaje od Vetela. Gdyby udało mu się dojechać na 4 pozycji poprawiłby mój wynik w typowaniu do ok. 40 pkt. Jeszcze Kimi przed Buttonem i byłoby ~50 Szkoda.
31.03.2014 09:51
0
@Skoczek130 Tak, tak rzeczywiście Rosberg celowo chciał się znaleźć poniżej 1 s od Vettela. Tak tylko by zobaczyć czy będzie mu w stanie uciec spokojnie. Przypominam także o schrzanionym starcie Vettela, ponad to dokładnie zaznaczyłem podejrzenie o możliwość lepszego tempa RBR. Mercedes był szybszy na prostej ale były dwa sektory, gdzie Vettel mógłby uciekać z DRS. Stoczył by trudną walkę ale była szansa na nią.
31.03.2014 16:01
0
Usunięty
31.03.2014 21:17
0
@fracky - nie cierpisz Vettela, więc zawsze znajdziesz argument, by pokazać, iż nie jest kierowcą wysokich lotów. Vettel nie miał szans na wyprzedzenie Rosberga. Nawet z DRS-em nie miałby szans. Fakt, że utrzymywał dłuższy czas jego tempo, świadczy o dobrym wyścigu. Choć bez wątpienia Rosberg nie miał tempa, które mógłby mieć, gdyby bolid sprawował się całkowicie sprawnie. ;)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się