FIA ostatecznie nie wyznaczyła minimalnego czasu wykonania pit-stopu, ale pojawienie się takiego pomysłu wywołało różne reakcje w środowisku kierowców.
O zmianach, które zostały zaaprobowane przez FIA i FOM informowaliśmy już wcześniej. Kary po wypuszczeniu bolidu z niedokręconym kołem mają zmotywować mechaników zajmujących się samochodem w trakcie postoju do dokładniejszego wykonywania swojej pracy.Propozycja wprowadzenia minimalnego czasu postoju ostatecznie nie przeszła dalej, co uspokoiło kilku kierowców, których zdaniem szybkie pit-stopy stały się wizytówką sportu.
„Szybkie zmiany to świetna reklama dla sportu” – mówi Mark Webber. „To także część operacji zespołu, która pokazuje nasze możliwości, choć wiadomo, że nie zostanie to w żaden sposób wykorzystane w przemyśle. Niemniej dla ludzi jest to niezwykle imponujące, gdy samochód pojawia się i w ciągu trzech sekund znika” – dodaje kierowca Red Bulla.
W podobnym tonie wypowiadał się Jenson Button. Jeżeli FIA chce wydłużyć czas pit-stopów, to propozycją Brytyjczyka jest przywrócenie tankowania.
„To bardzo ekscytująca część naszego sportu, który jest niebezpieczny i wszyscy to wiemy” – mówi Button. „Kiedyś nie było nawet ograniczenia prędkości w alei serwisowej. Oczywiście postoje stały się bardzo szybkie i wynikło z tego kilka incydentów. Jednak głównym powodem obecnego stanu rzeczy jest brak tankowania w trakcie wyścigu” – dodaje.
„Dotankowanie było groźnym elementem, więc zostało usunięte. Mamy szybsze pit-stopy, zatem jeśli ma być inaczej trzeba wrócić do wcześniejszego systemu. Sądzę, że wtedy było zdecydowanie więcej zabawy” – przyznaje kierowca McLarena.
Optymalne podejście do kwestii czasu spędzanego w pit-stopach przedstawił 2-krotny mistrz świata – Fernando Alonso. „Wszyscy staramy się znaleźć limit w pit-stopach. Jeżeli wprowadzenie czasu minimalnego zwiększyłoby bezpieczeństwo i zasady byłyby takie same dla każdego zespołu, to nikt nie powinien mieć przeciwwskazań” – dodaje Hiszpan.
26.07.2013 13:26
0
od początku byłem przeciwko zakazowi tankowania - FIA kolejny raz strzeliła sobie w stopę i będzie to robic dalej kolejnymi decyzjami
26.07.2013 14:58
0
FIA w nic sobie nie strzeliła bo zakaz tankowania to obok slików i usunięcia aerośmieci z nadwozia najlepsza decyzja regulaminowa od co najmniej 10 lat. I na szczęście szybko nic się w tej kwestii nie zmieni.
26.07.2013 15:12
0
@up tylko co zostanie jak wszystko jest niebezpieczne i trzeba wycofać ? Hmm może wyścigi na symulatorach, bezpieczne a bardzo zbliżone to prawdziwego wyścigu Tylko kurde można spaść z krzesła i dostać hemoroidów od siedzenia
26.07.2013 15:59
0
Przy tankowaniu też były cuda z urywającym się wężem do tankowania, kierowcy jechali i ciągnęli go za sobą jak choćby Massa w GP Singapuru 2009 ;]
26.07.2013 16:00
0
Co niby trzeba wycofać? O czym ty mówisz
26.07.2013 16:30
0
_________ 1,99s RBR - taki czas już w tym sezonie. Vettel!
26.07.2013 16:39
0
Pomysł z tankowaniem bolidów należy do najbardziej poronionych w historii sportu motorowego. ;) Dobrze, że tego kretyństwa już nie ma. ;)
26.07.2013 18:52
0
A ja podzielam zdanie buttona. Tankowanie bylo fajniejsze. Tendencja od kilku lat jest wyraznie spadkowa. Ciecia, zmiany, oszczedzanie, za chwile to nie bedzie extreeme. Dramat
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się