WIADOMOŚCI

Sirotkin: nie wyobrażam sobie, że odrzucę ofertę z F1
Sirotkin: nie wyobrażam sobie, że odrzucę ofertę z F1
Siergiej Sirotkin, który w ubiegłym tygodniu przedostał się na nagłówki wszystkich serwisów sportowych poruszających tematykę Formuły 1, nie wyobraża sobie aby mógł odrzucić możliwość startów w F1 w przyszłym roku.
baner_rbr_v3.jpg
Mający spore problemy finansowe zespół Saubera w minionym tygodniu ogłosił iż nawiązał współpracę z trzema rosyjskimi koncernami, a w ramach umowy kierowcą rozwojowym zespołu został 17-letni Siergiej Sirotkin.

W oświadczeniu oficjalnie napisano iż młody zawodnik World Series by Renault ma być przygotowywany pod kątem regularnych występów w Formule 1 już w przyszłym roku. Nie wykluczone także, że zobaczymy go jeszcze tym roku podczas piątkowych treningów.

Media natychmiast podchwyciły temat i rozpoczęły się spekulacje oraz dywagacje ekspertów, którzy często podkreślają iż debiut w najwyższej klasie sportów motorowych w tak młodym wieku może być obarczony dużym ryzykiem.

Sam Rosjanin uważa jednak nieco inaczej: „Teraz być może jestem jeszcze nieco zbyt młody, ale to nie oznacza, że nie mogę być gotowy” mówił dla serwisu Autosport.com Sirotkin. „Mam jeszcze ponad pół roku czasu na naukę, mam dobry program przygotowawczy i mogę być gotowy. Nie sądzę, że to będzie stanowiło jakiś wielki problem.”

Sirotkin nie wyobraża sobie odrzucenia oferty jazdy dla zespołu F1: „Szansa zostania kierowcą Formuły 1 nie przydarza się codziennie” mówił. „OK, być może pozostając na jeszcze jeden rok w World Series byłbym bardziej przygotowany, ale po jednym roku może już nie być dla mnie szansy na zostanie kierowcą Formuły 1.”

„Nie wyobrażam sobie, że ktokolwiek w mojej sytuacji mógłby powiedzieć: ‘nie, chcę pozostać w World Series’.”

Jeżeli Sirotkinowi uda się zapewnić sobie miejsce w F1 na przyszły sezon zostanie najmłodszym zawodnikiem w całej historii Formuły 1.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

16 KOMENTARZY
avatar
eutanazjusz

22.07.2013 18:14

0

ojojoj, no to Vettel straci jeden ze swoich bezcennych tytułów na koncie! :)


avatar
RyżyWuj

22.07.2013 19:00

0

A co z Rakietą z Wyborga? Najszybsze dziecko matuszki Rassiji zostało najpierw wystawione przez własną menedżerkę, a teraz nawet nikt go nie bierze pod uwagę. Hulkenberg też nieźle dał ciała z tym przejściem do Saubera.


avatar
KobayashiF1

22.07.2013 20:34

0

1. O ile dobrze pamiętam to Algersuari był najmłodszym zawodnikiem w F1. Vettel jest najmłodszym mistrzem świata.


avatar
fanAlonso=pziom

22.07.2013 22:15

0

tyle że on nie dostał oferty z F1 ALE tatuś mu miejsce wykupił bo jest właścicielem jednej z tych firm - sponsorów saubera


avatar
belzebub

22.07.2013 23:21

0

Dostał się z pomocą tatusia, czy nie, jeśli faktycznie jest to jakiś talent, to jakie ma to znaczenie? Dajmy chłopakowi szanse, Guti np nic nie pokazał, może jeden przebłysk lepszej jazdy. Kto wie, może w końcu znajdzie się wybitny Rosjanin. Sirotkonowi brak doświadczenia, ale ma chłopak ambicje, chciałbym go zobaczyć na początek w piątkowych treningach.


avatar
stooley

23.07.2013 09:57

0

coraz mniej uzdolnionych kierowców w stawce. Coraz wieksze znaczenie odgrywa kapitał powiązany z danym zawodnikiem...


avatar
pjc

23.07.2013 11:55

0

@RyżyWuj Hulkenberg wcale nie musiał dać ciała. Po prostu musiał zostać w stawce na jeden rok bo być może ma możliwość przejścia do bardzo mocnej ekipy w 2014r. Wpadłeś na to? Cały czas w przeszłości informowano o możliwości zastąpienia Massy - nie wydaje Ci się,że Hulkenberg w ten sposób czeka na lepsze czasy. Poza tym powiedz mi, kto punktuje dla słabego Saubera w tym sezonie? Tylko Niemiec - i to właśnie pokazuje jego możliwości i aspiracje do lepszego zespołu.


avatar
pjc

23.07.2013 11:57

0

Sirotkin w ten właśnie sposób dostanie się do zespołu. W Sauberze będzie musiało zostać zwolnione jedno miejsce. Tak to widzę. To pokazuje,że dla tej ekipy nadeszły bardzo ciężkie chwile. Walczą o przetrwanie.


avatar
Skoczek130

23.07.2013 12:09

0

@eutanazjusz - niby jaki?? Najpierw Sirotkin musiałby zdobyć te punkty, a to w Sauberze łatwe nie będzie. Rekord "najmłodszego uczestnika wyścigu" nigdy do Seby nie należał. Należał do Mike'a Tackwella, a pobił go Jaime Alguersuari - mądrali, którego mądrości zaprowadziły go na stanowisko komentatorskie. ;)


avatar
pjc

23.07.2013 12:11

0

Punkty to punkty - ale powtórzenie ósmej lokaty w debiucie to nie lada wyzwanie:)


avatar
Skoczek130

23.07.2013 12:16

0

@stooley - gadasz głupoty. A co myślisz, że kasa nigdy nie była ważna?? Ile to "utalentowanych" w ostatnich latach przewinęło się przez F1?? Czy uważasz, by w zeszłej dekadzie tacy zawodnicy, jak Zsolt Baumgartner czy Yuji Ide prezentowali wysoki poziom?? W F1 zawsze byli pay-driverzy. Poza tym spójrz proszę na kariery juniorskie obecnych debiutantów - Bianchi (absolutna czołówka ostatnich lat w juniorkach), Bottas (mistrz GP3 z 2011r.), Chilton (czwarty w GP2), VDG (szósty w GP2, piąty w 2011r., mistrz Formuły Renault 3.5 z 2008r.) Gutierrez (mistrz GP3 z 2010r., trzeci w GP2. Zapoznaj się najpierw trochę z faktografią, a potem pisz. Pzdr ;]


avatar
Skoczek130

23.07.2013 12:17

0

P.S. Sergiej Sirotkin nawet 18 lat nie skończył. Dotąd brylował w każdej serii, w której startował. Gdyby nie błędy, byłby w czołowej piątce klasyfikacji generalnej FR3.5, a jest przecież debiutantem i w dodatku młokosem, bo w jego wieku większość jeździ w niższych klasach.


avatar
belzebub

23.07.2013 14:12

0

Skoczek130 stooley ma jednak trochę racji, zauważ że z tych, których wymieniłeś, którzy radzili sobie całkiem dobrze w niższych seriach, jak sobie radzą w F1? Jedynie Bianchi i Bottas z tegorocznych debiutantów, zasługuje na większe uznanie, podejrzewam gdyby trafił do lepszego zespołu, a nie słabej Marussi, pokazał by więcej. Reszta szkoda gadać. Nie mówiąc o jeżdżącym kolejny sezon Maldonaldo, szkoda gadać Bottas go bije o głowę. Prawda jest taka, że zdobyte dobre wyniki w niższych seriach nie przekładają się później w F1 i tu się zgadzam z stooleyem, że większość debiutantów ma zbyt słabe umiejętności, żeby osiągać dobre wyniki w królowej motorsportu.


avatar
belzebub

23.07.2013 14:14

0

edit: "Jedynie Bianchi i Bottas z tegorocznych debiutantów, zasługuje na większe uznanie, podejrzewam gdyby trafili do lepszych zespołów, a nie słabej Marussi, czy Williamsa,..."


avatar
Skoczek130

23.07.2013 17:40

0

@belzebub - "coraz mniej uzdolnionych kierowców w stawce. Coraz wieksze znaczenie odgrywa kapitał powiązany z danym zawodnikiem..." - nadinterpretowałeś wypowiedź @stooley'a. ;) Bo jak inaczej oceniać aspirujących do F1, jak nie po wynikach juniorskich. Tegoroczni debiutanci to czołówka najlepszych serii juniorskich. Zabrakło tylko Valsecchiego i Razii. Maldonado zdominował sezon GP2 w 2010r. - nie zasłużył więc na F1?? Obecne jego wyniki to efekt fatalnego bolidu. Ale potrafił wykorzystać maszynę do osiągnięcia zwycięstwa w F1. Wszystko determinuje bolid, a oceniać debiutantów trudno, kiedy nie mają czym jeździć. Nie uważam, by VDG czy Chilton długo w F1 zabawili, ale bez wątpienia zasłużyli na debiut w F1. Jeżeli takie "asy", jak Yamamoto czy Yoong mieli swoją szansę, to czemu nie oni. Pzdr P.S. W przyszłym roku do F1 może trafić Felipe Nasr, Stefano Coletti czy też Robin Frijns. Zobaczymy.


avatar
belzebub

24.07.2013 02:23

0

@Skoczek130 z całym szacunkiem, ale Maldonaldo miał w zeszłym sezonie całkiem niezły bolid i co? Ile miał incydentów, kończących udział w wyścigu, drugi Grosjean. Sorry, ale po mistrzu GP2 można się więcej spodziewać. Wspomniałeś o kiepskim bolidzie, to przypomnij sobie debiut Vettela w TR. Nigdy nie mieli super bolidu, a nie przypominam sobie, żeby Seb średnio co drugi wyścig kończył na bandzie. Mi chodziło oto, że obecni debiutanci nie są w stanie ogarnąć bolidu F1, w porównaniu do tych, którymi jeździli w GP2, czy F3. Nie wiem, jaka jest tego przyczyna, może co niektórzy zbyt szybko chcą wskoczyć do F1, zbyt małe doświadczenie, może potrzebne są dłuższe przygotowania, jak np. udział tylko w treningach przez pierwszy sezon? Ale prawda jest taka, że na dzień dzisiejszy nie widzę jak na razie wśród debiutantów, kandydatów pokroju Hamiltona, Alonso, Roberta, czy wspomnianego wcześniej Vettela, a za dużo jest po prostu zwykłych miernot. Piszesz, że ci osiągnęli dużo w niższych seriach zasłużyli na jazdę w F1, ok., ale takiego Maldonaldo już po pierwszym sezonie wywalił z F1, bo po prostu nie zasługuje żeby dalej w niej jeździć. Dostał szansę, nie wykorzystał jej, więc wylatuje, na końcu wspomniałeś że są inni w kolejce i bardzo dobrze, może taki Coletti czy Frijns zaprezentowaliby się lepiej niż taki Maldonaldo. Może gdy będzie większa rotacja, może wtedy będzie szansa, że uda się wyłapać prawdziwe talenty, a nie docelowo miernoty, którzy jeżdżą tylko dzięki wpłacanej kasie. F1 to królowa motorsportu, więc powinni w niej jeździć faktycznie najlepsi, a nie tylko najlepiej płacący, bo to wypacza tą serię. Pozdrawiam


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu