WIADOMOŚCI

  • 08.08.2012
  • 9075
Button: nie chcę być pomocą dla Alonso
Button: nie chcę być pomocą dla Alonso
Połowa sezonu za nami. Co raz głośniej mówi się o transferach na sezon 2013. Jednym z najgłośniejszych jest rzekome przejście Jensona Buttona do zespołu Ferrari.
baner_rbr_v3.jpg
Brytyjczyk przyznaje, że z chęcią przeszedłby do Ferrari, jednak nie jako pomocnik Alonso, ale jako pretendent do mistrzowskiego tytułu.

„Alonso to bardzo inteligentny kierowca. Gdybyśmy jeździli na tych samych warunkach chętnie podjąłbym z nimi współpracę. Byłoby trudno, ale jazda z tak dobrym zawodnikiem jest bardzo interesującym doświadczeniem. Podziwiam go tak samo, jak kiedyś Alaina Prosta, który stworzył wspaniałą atmosferę i przyciągał do siebie rzesze ludzi” powiedział Button.

„Przykro mi z powodu Felipe, ale moim zdaniem całe Ferrari skupia się tylko i wyłącznie na Alonso” odpowiedział na pytanie dotyczące nieudanych startów Massy w tym sezonie.

Przypomnijmy, że doświadczonemu Brazylijczykowi, Felipe Massie wraz z ostatnim wyścigiem sezonu 2012 kończy się kontrakt z ekipą Ferrari. Zespół z Maranello nie skorzystał z opcji automatycznego przedłużenia jego umowy.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

27 KOMENTARZY
avatar
Marti

08.08.2012 18:12

0

Nie wierzę, że znany z dżentelmeńskiej postawy Button, powiedział oficjalnie coś takiego ;-)


avatar
wtx

08.08.2012 18:31

0

"business is business" czasem trzeba nagiąć zasady :P


avatar
ForzaFerrari

08.08.2012 18:41

0

Ma Button ma rację,że Ferrari skupia się tylko na Alonso,ale trzeba też powiedzieć,że od początku wspólpracy Hiszpana z Massą to Brazylijczyk jeździ o klasę gorzej i nie jest to tylko i wyłącznie wina zespołu,tylko przede wszystkim samego Brazylijczyka. Button jest lepszym kierowcą niż Massa,wiec Ferrari bardziej by się skupiło również nad nowymi częściami u Jensona. Ale powiedzmy sobie szczerze.Nie ma dzisiaj kierowcy w F1,który przyszedl by do Ferrari i bylby stawiany na równi z Alonso.To Hiszpan byłby numerem jeden,każdy inny kierowca,przynajmniej na początku musiałby by mu się podporządkować.


avatar
poncki

08.08.2012 18:43

0

Jakos nie wyobrazam go sobie w SF.


avatar
fanAlonso=pziom

08.08.2012 18:48

0

ja bym chciał JB w Ferrari ale wydaje mi się że zakończy swoją karierę w mclarenie


avatar
marc1508

08.08.2012 18:52

0

SF nie dla niego, niech zostanie w McLarenie a potem czas pokarze.


avatar
beret

08.08.2012 19:28

0

Button to taki mistrz bez aureoli. Musial przejechac ponad 100 GP aby wygrac wyscig. No coz... chlopak bez blysku w oczach. Lewis ggy przezywal swoje mlodziencze rozterki milosne, byl blisko niego a tak na co dzien zjada go. Wiec...? o .. co ... chodzi?


avatar
Herbie1

08.08.2012 20:26

0

Sezon ogórkowy w pełni. Do końca sezonu może się jeszcze tak wiele wydarzyć. Może zdarzyć się jeszcze wiele przetasowań w tej talii. @marc1508. Czas pokaŻe :)


avatar
reXio

08.08.2012 20:47

0

beret, masz zryty beret.


avatar
Jahar

08.08.2012 21:36

0

Button gada głupoty. Oczywistym jest, że w Ferrari jest podział na kierowcę nr1 i nr2 ale nikt mi nie wmówi, że w Ferrari nie da się wygrać pozycji lidera zespołu. Trzeba po prostu być lepszym. Button wie, że jest słabszym więc opowiada, że nie ma równego traktowania w Ferrari. Niech lepiej spojrzy na swój zespół i powie na kim się on skupia i kto jest liderem u niego w gniazdku bo na pewno nie on sam. Wygrywa lepszy i trzeba to udowodnić.


avatar
6q47

08.08.2012 21:44

0

9. reXio twoje słowa są już dawno wypalone:) Button ma rację - nawet jak neguje to z uśmiechem na ustach @Marti:))


avatar
MarTum

08.08.2012 22:04

0

To jest jakieś głupie z kierowcą nr1 i nr2. Każdy zespół odrazu by wziął dwóch mistrzów poto aby regularnie zajmowali podium. Przykładowo MCL wolał by duet hamiltonow ,a RBR wziałby dwoch Vettelów. Poco trzymac mocnego i słabszego ? Niech obaj są jak najlepsi


avatar
Jens

09.08.2012 08:47

0

ciekawymi parami w jednym zespole byliby: BUT-VET, HAM-RAI, WEB-ALO, MAS-MSC


avatar
atomic

09.08.2012 10:02

0

drogi panie buttonie :ile ma pan straty punktowej do lewisa ? i które miejsce ma mcl w klasyfikacji konstruktorów? dziękuję


avatar
PanPikuś

09.08.2012 12:54

0

@12 Radzę obejrzeć sezon 2007, albo przynajmniej poczytać o nim. McL miał wtedy najsilniejszy skład, jaki miał prawo istanieć wtedy. Tam nawet nie iwem czy można mówić o równym traktowaniu czy jednak wspieraniu Hamiltona, bo mimo iż Hamilton miał większe wsparcie od zespołu niż Alonso , to jednak walka była równa .... , zbyt równa przez co ani Hamilton nie zrobił tytułu jako debiutant ( choć to raczej kwestia GP Brazylii ) , ani Alo nie zrobił 3 majstra. Podział musi być i kierwocy muszą się z nim pogodzi.ć , bądź walczyć o tytuł kierowcy nr 1 do połowy sezonu. W mojej opinii najzdrowsza i najelspza sytuacje ma obecnie Lotus. Z racji małego doświadczenia GRO jako pradebiutant musiał się liczć i liczy się , że zespoł stawia na Raikonena, ale fancuz nie boi się pokazać też , że potrafi utrzymać tempo , a nawet przewyższyć mistrza z 2007. Jednak w razie czego jest gotowy na ustą pienie mu miejsca ... choć nie bez walki. Drugim zrddowym teamem jest obecnie McL. Kierowcy mają 2 odmienne style i nie ma problemu , ze będą sobei wchodzic w drogę , bo obaj jadą zazwyczaj na inną strategię. Ponadto tam jeszcze jest chyba aspekt nacjonalistyczny , bo łatwiej się wspóracuje i walycz razem 2 anglikom , aniżeli Polakowi z NIiemcem. Są takie nacje , gdzie zawsze bęzie napięcie między nimi. Co do realnych szans na bolid nr 2 w Ferrari to mam 4 zawodników : Massa, Perez, Sutil i ... , ktoś kto nie doczekał się godnego pożegnania z F1 ... Rubens Barichello. Ten ostatatni, już tam był , w Marcu napisał że nie chowa urazy, do tego jak tam było, jest idealnym kierowcą nr 2 i mógłbym sobie dojeździć do przyszłorocznego GP Brazylii i wtedy odejść tak jak na to zasłużył. W 2014 Perez po 3 latach w F1 mógłby już iść wtedy do Ferrari spokojnie z racji już jakiegoś " większego doświadczenia " ( cudzysłów z racji, że wcześniej pisałem o najbardziej doświadczonym zawdoniku wszechczasów :) i ciągłego powiewiu świezości


avatar
iopcio

09.08.2012 16:04

0

Button co najwyzej to moze czyscic buty dla Alonso !! Widac ze chlopina ma krotka pamiec i juz zapomnial sezon 2009 . No chyba ze mowiac 'rowne traktowanie ' ma na mysli to ze zespol skupi sie wylacznie na nim


avatar
Skoczek130

09.08.2012 16:42

0

To bądź Jenson pomocą dla Hamiltona. ;)


avatar
Marti

09.08.2012 20:43

0

11. 6q47 - na bank nie są to słowa Jensona ;)


avatar
narya

09.08.2012 22:49

0

18. są to słowa Jensona, ale wyjęte z kontekstu. Pominięte zostały pochwały, jakie Button kierował pod adresem Alonso.


avatar
beret

10.08.2012 17:25

0

18 i 19 inteligencja sie klania. No coz! Nic wiecej nie moge napisac na ten temat!


avatar
Senna_olk

11.08.2012 13:47

0

16. iopcio Błysnąłeś chłopie.


avatar
Jaro75

11.08.2012 23:10

0

20. beret Na chwilkę kuknąłem i czytam... :) U kolegi bez zmian, stary dobry "Beret"


avatar
stop

12.08.2012 12:11

0

Lepiej mieć dwóch równych kierowców niż faworyzować jednego "GWIAZDORKA"


avatar
beret

12.08.2012 14:55

0

22. i vice versa.


avatar
Marti

12.08.2012 22:38

0

19. narya Skoro tak - jestem naprawdę zdziwiona ;) 20. beret - haha, akurat ten inteligętny się odezwał :)


avatar
Esotar

16.08.2012 15:23

0

Przecież to logiczne że skupiają się na Alonso. CO w tym dziwnego ? Mają go olać nagle zainteresować się Felipe ? Massa miał już swój czas którego nie wykorzystał i tyle. Button boi się że odstawią go w cień w przypadku przejścia, co jest normalne bo trochę mu brakuje do ALO.


avatar
mwhakowscy

18.08.2012 20:32

0

6.marc1508. Za cóż to czas ma karać Buttona.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu