Franz Tost, szef zespołu Toro Rosso, dał do zrozumienia, że jest zadowolony z osiągów i postawy Daniela Ricciardo i Jeana-Erica Vergna - dwójki kierowców debiutujących w tym sezonie w barwach juniorskiej ekipy Red Bulla.
Wiele kontrowersji wzbudziła zeszłoroczna decyzja o pozbyciu się Jaime Alguersuariego i Sebastiena Buemi, jednak mimo braku znaczących zdobyczy punktowych 22-letniego Francuza i 23-letniego Australijczyka za sterami STR7, Tost jest przekonany, że nowy duet prezentuje się z dobrej strony.„Muszę przyznać, że poziom umiejętności obydwu kierowców jest wysoki i obydwaj – do tej pory – prezentowali niezłe osiągi” - szef ekipy z Faenzy mówił dla oficjalnej strony internetowej Formuły 1.
„Daniel punktował w swoim pierwszym wyścigu w naszych barwach w Melbourne, gdy dojechał na P9, a Jean-Eric finiszował na ósmym miejscu na Sepang, co udowodniło, że jest mnóstwo potencjału. Postępy dwójki naszych kierowców są obiecujące, więc mogę powiedzieć, że na chwilę obecną jesteśmy usatysfakcjonowani”.
Tost, którego kierowcy łącznie zgromadzili do tej pory zaledwie sześć punktów, przyznał również, że liczy na zdecydowanie bardziej owocną drugą część sezonu, choć aby się to udało, niezbędne będą skuteczne poprawki bolidu STR7.
„Obydwaj mają teraz więcej doświadczenia oraz lepiej znają zespół, samochód i procedury obowiązujące w trakcie weekendu, więc jestem zdania, że teraz naszym zadaniem będzie zapewnienie im dobrego samochodu i poczynienie postępów z poprawkami”.
Szef Toro Rosso rzucił również nieco światła na pracę młodych kierowców, sugerując jednocześnie, że niektórzy z nich po dotarciu do najwyższego szczebla sportów motorowych spoczywają na laurach.
„Wyrażę się w ten sposób: kierowca może mieć ze mną kłopoty jeśli nie jest skupiony i jeśli nie potrafi znaleźć pedału przyspieszenia. To wszystko. Naciskamy bardzo mocno i robimy co w naszej mocy, ale czasem młodzi kierowcy debiutują w Formule 1 myśląc, że wszystko już im się udało. A to wcale nie jest prawdą”.
„Przybycie do Formuły 1 oznacza, że chcesz zacząć pracować naprawdę bardzo ciężko. Wszystko co do tej pory robiłeś, to przedszkole. Będąc częścią Formuły 1, musisz żyć nią przez 365 dni w roku, 24 godziny na dobę”.
„Gdy czuję, że któryś z naszych kierowców tego nie robi, to zaczynają się kłopoty. Robię to, ponieważ albo jesteś profesjonalistą albo nie ma tu dla ciebie miejsca”.
11.07.2012 19:13
0
6 pkt na 9 wyścigów i to na dwóch kierowców, i to zdobyte w dwóch!! wyścigach, a ten jest zadowolony??? Za nimi w generalce, tylko najsłabsze zespoły a do następnej wyżej Force India mają stratę 38 pktów. I jeszcze twierdzi, że skoro znaleźli się te dwa razy w punktach to oznacza, że mają potencjał? Najarał się czegoś, czy robi minę do złej gry? Prawda jest taka, że zarówno Ricciardo/Vergne niczym się nie popisali pozytywnym, i nie widzę większej różnicy między nimi, a duetem Alg/Buemi. Co za bełkot. PS. Do autora blackknight: w tekst wkradł się błąd, dotychczas zdobyli 6, a nie 8 pkt ;-) "Tost, którego kierowcy łącznie zgromadzili do tej pory zaledwie osiem punktów"
11.07.2012 19:19
0
Vernge wogole sie nie popisal, kto wie czy w trakcje sezonu nie zastapi go Buemi? Ricciardo jezdzi troche lepiej ale tylko troche. Najwyrazniej Tost czegos sie najaral.... Ciekawe co teraz powie Marko....
11.07.2012 20:16
0
Marko powie: Ja, gut ;)
11.07.2012 20:21
0
Jak kierowcy według Tosta jeżdżą dobrze to co powiedzieć o tych,którzy konstruowali bolid.
11.07.2012 21:00
0
@4 punkty zdobyte wyłącznie na początku sezonu świadczą o braku rozwoju bolidu, podczas gdy inne zespoły nad swoimi pracowały
11.07.2012 22:04
0
Ich bolid to kompletna tragedia, więc nie może dziwic opinia Tosta. Oni mają się uczyc, ale błędy takie, jak Francuza w Walencji są niedopuszczalne. Byłem za rozwiązaniem debiutant-doświadczony zawodnik. Podjęli inną decyzję i to jest właśnie jeden z czynników kiepskiego sezonu. Nie ma kto tej maszyny rozwijac. Mają kontrakty na 2013 rok - oby pokazali, że zasługują na posadę w RBR (choc wolałbym tam Buemiego). :)
11.07.2012 23:27
0
rzeczywiście się czegoś się najarał. Robią krok do tyłu, co raz gorsi są tylko 6pkt i nawet Caterham może z Toro Rosso powalczyć i jeszcze jest z tego zadowolony. Kto by był by zadowolony z tego że ma gorszy sezon?
11.07.2012 23:50
0
@Nietoperz3 - jest zadowolony z kierowców, choc to pewnie mydlenie oczu. Wiedzą jednak, ile wart jest ich maszyna... ;]
12.07.2012 12:31
0
Będąc częścią Formuły 1, musisz żyć nią przez 365 dni w roku, 24 godziny na dobę”. - hehe to ja tak żyję właśnie ciekawe może tost by mnie zatrudnił ? :)
13.07.2012 22:26
0
Minardi powoli wraca na swoje miejsce w stawce, na szarym końcu :) Tak to jest jak się wyrzuca kogoś ze względów pozasportowych a nie za wyniki na torze...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się