Zespoły Formuły 1 mają nie lada orzech do zgryzienia jeżeli chodzi o dobór strategii użycia opon. Już w pierwszej części sesji kwalifikacyjnej przed GP Hiszpanii część kierowców czołowych ekip zdecydowała się skorzystać z miękkie ogumienia.
Najszybszy w Q1 był Lewis Hamilton, który wyprzedził Romain Grosjean i Fernando Alonso.Do kolejnej części kwalifikacji standardowo nie przeszli kierowcy najnowszych zespołów, wśród których najszybsi byli zawodnicy Caterhama. Do pechowców dołączył także Bruno Senna, który starając się uciec z 18 pozycji, w swojej ostatniej próbie wypadł z toru.
Narain Karthikeyan, po problemach w treningach, także w kwalifikacjach miał problemy, jako jedyny nie osiągając wymaganego minimum 107 procent czasu zwycięzcy Q1.
12.05.2012 14:23
0
Szkoda mi Senny...
12.05.2012 14:24
0
No i kolejny dzwon w karierze Bruno.
12.05.2012 14:24
0
Lewis nokaut 0.6 przed Lotusem :D ,ale Grosjean również szybko zapowiada się fenomenalne Q3. Red Bull ciekawa strategia nie wyjechali wcale na twardej
12.05.2012 14:25
0
@2. Święty święty a ślepy... gdzie jaki dzwon, skoro zatrzymał się w pułapce żwirowej, metry od bandy
12.05.2012 14:28
0
4. Użyłem uogólnienia, bo efekt ten sam.
12.05.2012 14:34
0
@5. Święty no nie bardzo, bo nie trzeba połowy bolidu przebudowywać na wyścig
13.05.2012 15:13
0
mi też 1
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się