Kontrakt Rubensa Barrichello z Williamem wygasa wraz z końcem tego sezonu. Kierowca jednak nie czuje, jakoby miał już opuszczać F1 i jest zdeterminowany, aby zostać tu jeszcze kilka lat.
Podczas weekendu w Niemczech Brazylijczyk i jego zespół mają podjąć się ostatecznych rozmów na temat przedłużenia kontraktu kierowcy Williamsa. Za zatrzymaniem Barrichello w ekipie z Grove jest Adam Parr, który dwa tygodnie temu wyznał, iż cieszyłby się, gdyby weteran został z nimi na trzeci rok.„Wysyłaliśmy do siebie e-maile, że moglibyśmy kontynuować rozmowy tutaj [na Nurburgringu], więc jestem optymistycznie do tego nastawiony” – powiedział Barrichello.
„Nowy kontrakt będzie oparty na tych samych zasadach, co ostatni, więc myślę, że to długo nie potrwa. Cieszę się tym, że nadal mogę jeździć. Nie potrzebuję niczego więcej. Teraz już nie ma na mnie takiej presji, jaka była w latach 2008/2009, kiedy nie miałem posady przez kilka miesięcy” – dodał.
22.07.2011 11:49
0
Dla mnie Rubens już się wypalił Williams nie ma aż tak kiepskich bolidów myślę że kierowcy także nie błyszczą i to wszystko przekłada się na wyniki .
22.07.2011 12:22
0
a ja chcę żeby chociaż stuknął 350 gp
22.07.2011 12:27
0
Myślę, że Williams ma problemy z konstrukcją dobrego bolidu od 2-3 sezonów. Ciężko jest powiedzieć czy Rubens się wypalił... Osobiście jeszcze wierzę w jego umiejętności.
22.07.2011 12:40
0
Rubens wie, ze jak go wywala z Williamsa to taki cienias jak on nie bedzie miał szansy na fotel kierowcy w innym zespole. Jego atut to doswiadczenie, najwysza pora zajac sie doradztwem, a nie wachaniem spalin.
22.07.2011 14:39
0
Cienias? Gościa z 18-letnim stażem i podwójnym tytułem wicemistrzowskim w F1 nazywasz cieniasem? Ten prawie 40-letni facet utrzymuje świetną formę fizyczną. "Wącha spaliny" bo bolid Williamsa jest obecnie słaby. To wszystko.
22.07.2011 14:59
0
Z nim jak z Schumim.... Teraz może im nie idzie, sporo w tym ich nie przystosowania się, sporo w tym słabości bolidu... Ale potrafią zaskoczyć. Oni są jedynymi, którzy przypominają nam stare czasy, kiedy jeździł np. Senna. Nie wysyłajmy ich na emeryturę bo nigdy nie wiadomo, czym zaskoczą. Może to być nawet taki jeden wyskok jak Michael w Kanadzie... Ale dzięki czemuś takiemu F1 lepiej się ogląda.
22.07.2011 15:40
0
5. 6. Dla tych starych dziadkow f1 to raczej hobby niz sport.
22.07.2011 16:18
0
7 jako hobby tułali by się po całym świecie dalej z dala od rodziny ? raczej nie
22.07.2011 19:27
0
@patrolek23 jak najbardziej się zgodzę ale również pasja i zaangażowanie w to co robią. Oni nie jeżdżą tylko dla siebie, jeżdżą dla ogromnej rzeszy kibiców, która ich podziwia.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się