Firma Pirelli nie zmieniła zdania i do Wielkiej Brytanii przywiezie twardą oraz miękką mieszankę opon, tak jak to zostało ogłoszone kilka tygodni temu.
Podczas weekendu w Walencji próbę wywarcia presji i zmiany decyzji, co do doboru opon na najbliższy wyścig próbowało wywrzeć Ferrari, które GP Hiszpanii na twardej mieszance opon zakończyło okrążenie za liderem wyścigu, mimo że w pierwszej jego fazie, Fernando Alonso na miękkich oponach prowadził w wyścigu. Na Silverstone zespoły będą miały do dyspozycji dokładnie takie same mieszanki jak w Barcelonie.„Zespoły mają różne zdania” mówił Paul Hembery. „Zapytaliśmy ich o radę, ale nie chcemy oczywiście faworyzować lub karać żadnego zespołu. Musimy spoglądać na całą stawkę.”
„Mamy 12 zespołów, którym się przyglądamy i czujemy, że to będzie dobra decyzja dla nich, a także dobra dla nas. Naszą podstawową obawą jest to, aby nie ukarać żadnego zespołu. Niektórzy ludzie stwierdzili po wyścigu w Barcelonie, że twarde ogumienie sprzyja tym, którzy mają większy docisk, więc musimy uważać, aby strategie bazujące na twardej oponie nie ukarały żadnego zespołu.”
„Równocześnie nie chcemy być w sytuacji, w której musielibyśmy mieć pięć pit stopów (podczas wyścigu), więc musimy znaleźć odpowiedni balans.”
29.06.2011 14:50
0
będzie ogromna różnica pomiędzy mieszankami a jak jeszcze będzie zimno to twardą moze byc trudno rozgrzac
29.06.2011 16:15
0
będzie zatem ciekawie i trzeba dobrą bardzo strategię dobrać... dla nas kibiców to większa frajda...:)
30.06.2011 08:16
0
„Równocześnie nie chcemy być w sytuacji, w której musielibyśmy mieć pięć pit stopów" - czemu nie, dzięki temu wyścig będzie jeszcze ciekawszy.
30.06.2011 13:41
0
dawanie miękkiej i twardej mieszanki jest bez sensu bo i tak na twardej jeżdżą tylko na końcu przez kilka okr
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się