WIADOMOŚCI

  • 13.06.2011
  • 9081
Vettel: byłem zbyt ostrożny
Vettel: byłem zbyt ostrożny
Sebastian Vettel, pomimo prowadzenia do ostatniego okrążenia w wyścigu o GP Kanady nie wygrał. Uczynił to Jenson Button, który wyprzedził Niemca na ostatnim okrążeniu. Vettel popełnił błąd, który spowodował utratę pozycji lidera – młodszy z kierowców Red Bulla wciąż ma jednak dużą przewagę w klasyfikacji generalnej. Mark Webber natomiast, pomimo problemów z kierownicą, która musiała zostać wymieniona podczas jednego z postojów, był w stanie zameldować się na podium.
baner_rbr_v3.jpg
Sebastian Vettel
„Oczywiście, że jestem rozczarowany. Myślę, że to był bardzo trudny wyścig od samego początku do samego końca. Prowadziliśmy na każdym okrążeniu, poza ostatnim, a tak właściwie to części ostatniego. Wydaje mi się że byłem za bardzo ostrożny, kiedy prowadziłem po zjeździe ostatniego bolidu bezpieczeństwa. Nie zrobiłem wystarczająco dużej przewagi, starałem się utrzymywać ją na takim samym poziomie. Nagle zobaczyłem Jensona który się zbliżał, zacząłem naciskać, wystarczyłoby do końca, ale nie wystarczyło, bo popełniłem błąd. To moja wina, zablokowałem trochę tył, a kiedy tak się zrobi, trzeba trochę odpuścić, pozwolić bolidowi pojechać prosto. Była tylko jedna sucha linia wyścigowa, wyjechałem na mokry tor, więc było mu dość łatwo wyprzedzić. Ale oczywiście myślę, że to był dla nas dobry dzień – łatwo jest popełnić błąd, było wiele bolidów, które nie ukończyły wyścigu, dobrze jest zdobyć punkty. Oczywiście, kiedy ma się coś na wyciągnięcie ręki i się to traci, nie jest to najlepsze uczucie, ale ogólnie to był dla nas dobry dzień”.

Mark Webber
„To był wyścig pełen wydarzeń! Miałem kilka ludzi do wyprzedzenia po przerwie. Nie było za trudno, aż do momentu jak pojawiła się sucha linia, poza nią było bardzo ślisko. Wtedy ciężko było wyprzedzić chłopaków, ponieważ była bardzo wąska droga po której można było jechać i spróbować kogoś wyprzedzić. Kiedy masz do wyprzedzenia takich gości jak Michael i Nick, cóż, oni wiedzą co robią, wyprzedzanie staje się jeszcze trudniejsze. Zdecydowałem się zaryzykować, zmienić opony na slicki. Byłem zadowolony, że nie wszyscy zrobili od razu tak jak ja, miałem dwa okrążenia przewagi, wystarczyło to aby znów walczyć o podium. Wtedy stoczyłem dobrą walkę z Michaelem, obydwaj chcieliśmy być na tym samym fragmencie asfaltu podczas dohamowania do szykany. Kiedy pojawił się JB [Jenson Button], jechał tak jakby leciał. Dzisiejszy rezultat daje nam dużo punktów jako zespołowi, to dobry wynik, jestem więc zadowolony”.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

22 KOMENTARZY
avatar
cummulus

13.06.2011 01:36

0

Brawo Mark.


avatar
Mad89

13.06.2011 01:39

0

Vettel rozsądnie podchodzi do tego 2 miejsca, bo i tak odskakuje rywalom o kolejne punkty. Mając taki bolid jest niczym Button w Brawnie, więc nie spina się. Mam tylko nadzieję że skończy się ta dominacja RBR w przyszłym sezonie i będzie kilka równorzędnych zespołów. Z czołowych teamów Alonso, Hamilton, Button, Rosberg z powodzeniem by mogli walczyć z o tytuł, jednak brakuje czynnika mistrzowskiego zespołu.


avatar
dziarmol@biss

13.06.2011 07:12

0

Czyżby brak zimnej krwi?? Jeżeli inni, Mcl. czy też Ferrari zbliżą się choć nieco do RBR to tych błędów będzie znacznie więcej..;-))


avatar
grabin

13.06.2011 08:21

0

Vettel to miętka faja jak tylko ktoś mu siedzi na ogonie i ma realne szanse go wyprzedzić. Traci zimną krew. Czyli drugi szumi to on nie jest....


avatar
sliwa007

13.06.2011 08:28

0

Vettel to cienias, niech się cieszy że ma bolid który pozwala szybko odjechać rywalom bo gdyby przyszło mu walczyć o niższe miejsca to bardzo często popełniałby błędy i rozbijał bolid.


avatar
Kamilesp

13.06.2011 09:03

0

Przypominam tylko ze Webber ma ten sam bolid. Bez obrazy ale jesli ktos twierdzi ze Vettel to cienias.... to bladego pojecia nie ma o F1. Wlasciwie ten blad ktory popelnil... to byl chyba jego pierwszy od poczatku sezony.


avatar
TomPo

13.06.2011 09:13

0

Bez przesady że VET to cienias, ale po przyciśnięciu każdemu się błędy przytrafiają, szczególnie gdy ktoś jest do przyciskania nieprzyzwyczajony, lub inaczej - zdążył się odzwyczaić. Wiem że utopia ale... np konie przed startem się losuje :D


avatar
KobayashiF1

13.06.2011 09:15

0

6. Nie byłbym tego taki pewny czy mają taki sam bolid jakoś Vettelowi kierownica ani KErs nigdy się nie psuły w tym sezonie...Pierwszy błąd bo chyba pierwszy raz ktoś naciskał na Vettela i był od niego szybszy, a ten tego nie wytrzymał...


avatar
goryl850

13.06.2011 09:15

0

tak sie kończy , jak prawie zawsze jedzie się pierwszym z duża przewagą , pojawia się rutyna i zapomina sie o tym jak to jest gdy trzeba powalczyć ....od czasu do czasu dobrze dla Vettela byłoby startować ze środka stawki...to bez wątpienia dobry kierowca , ale mało ludzi go lubi ...ja też :)


avatar
Ananas

13.06.2011 09:32

0

Pojedynki kierowców w jednym zespole (sezon 2011) Vettel - Webber Wyścigi 7 - 0


avatar
sliwa007

13.06.2011 09:37

0

6. Kamilesp a ja przypominam że ten sam Webber prawie zawsze ma popsuty KERS i prawie zawsze ma jakieś problemy od niego nie zależne. Vettel to 4-5 kierowca w stawce, na pewno jest kilku kierowców w stawce którzy bardziej zasługują na mistrzostwo, to że ciągle wygrywa to w 90% zasługa bolidu.


avatar
TomPo

13.06.2011 10:35

0

Zal mi tylko WEB bo tutaj ewidentnie robią mu pod górę żeby gwiazda była tylko jedna, ale alternatywy to za bardzo chłop nie ma, wszystko obsadzone a zmienić auto (nawet psute) pozwalające na walkę o podium na średniaka typu Renia - no ma chłop dylemat.


avatar
bladehorn

13.06.2011 10:52

0

Bardzo delikatnie i dyskretnie Webber powiedział, że cieszy się że wygrał Button, a nie Vettel. xD


avatar
rusekf1 fun

13.06.2011 13:25

0

Kiedy pojawił się JB [Jenson Button], jechał tak jakby leciał. Nawet Red Bulle były pod wrażeniem jazdy Buttona


avatar
belzebub

13.06.2011 13:59

0

Red Bull stworzył naprawdę konkurencyjny bolid, nawet słabsza w tym sezonie forma Webbera, daje im jak na razie pierwsze miejsce wśród konstruktorów. Co do Vettela, to go nie lubię, ale chciałbym zobaczyć jak dałby sobie psychicznie radę w słabszym bolidzie. Myślę, że Vettel nie lubi, jak ktoś jedzie za nim na ogonie, wtedy tak bezbłędnie już nie jedzie. Choć tutaj warunki były momentami naprawdę ekstremalne, więc Vettelowi ten błąd można wybaczyć. Vettel powinien wyciągnąć tutaj jeden wniosek, to że się jedzie przez niemal cały wyścig na pierwszym miejscu nie oznacza, że tak się zakończy rywalizację.


avatar
ALO4EVER

13.06.2011 14:45

0

JB-Justin Bieber-haha xD Rozwaliło mnie to ; D Co do Vettela: Wkońcu nie wygrał! Serio ja już mam tego dość..Tej przewagi Red Bullów... Przez te Red Bulki to się wyścigi nudne robią.Ten wyścig to był dla mnie,jeden z najlepszych wyścigów,które oglądałem.


avatar
ALO4EVER

13.06.2011 14:49

0

Aha zapomniałem. DO: KOBAYASHIF1- Tutaj bym się z tobą zgodził w 50%.Ponieważ: -To nie był pierwszy wyścig,gdy ktoś siedział Vettelowi na ogonie. Np.Katalonia,Monako,Szanghaj.


avatar
athelas

13.06.2011 15:11

0

15. W Toro Rosso dawał sobie świetnie radę, punktował często i raz wygrał. Toro Rosso i Red Bull to były wtedy miejsca 6-8 wśród teamów... A sezonu 2009 nie pamiętacie? pierwsza połowa była dużo nudniejsza niż ten sezon.


avatar
Drexiss

13.06.2011 17:36

0

Vettela nie lubie ale nie moge przyznac ze jest slabym kierowca. Kiepskim bolidem tez dawal sobie rade nie zapomne chyba wyscigu gdzie VET w barwach Toro Roso wygral wyscig po morym torze (o ile dobrze pamietam to byla Monza). Oczywiscie nie ma czlowieka ktory nie robi bledow, Sebastian robi ich nawet sporo, ale nie zmienia to faktu, ze jezdzi kapitalnie. Mysle jednak ze jak w Red Bullu siedzial by Alonso albo Hamilton to ich przewaga byla by jeszcze wieksza niz teraz Vettela, wiec widowisko jakie gotuje nam F1 jest i tak jeszcze dobre.


avatar
Locker

13.06.2011 17:48

0

Nie wiem , ale mam wrażenie że w tym sezonie najlepszym sposobem wyeliminowania naciskającego z tyłu przeciwnika jest.. puszczenie gazu by nieświadom niczego przeciwnik wjechał nam w tył . Bardzo dobrze to opanował Kobayashi. Co do Vettela. Zawsze jak go ktoś naciska robi błędy, czasami eliminując się samemu, czasami tak jak kiedyś Kubicę


avatar
tomspoon

14.06.2011 00:01

0

i teraz vettel może sobie dwa palce a nie zwyczajnie jeden ;)


avatar
tomspoon

14.06.2011 00:01

0

zaaplikować


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu