Alain Prost, czterokrotny mistrz świata Formuły 1 uważa, że Sebastian Vettel, który wygrał tegoroczne zmagania w kolejnych latach będzie bardziej spokojny, co uczyni go jeszcze bardziej groźnym kierowcą. Francuz stwierdza także, że Niemiec jest na tyle utalentowany, iż może wygrać nawet cztery mistrzostwa świta.
„Teraz, kiedy wywalczył tytuł, będzie widział wszystko inaczej, czasami będzie bardziej cicho”- powiedział o najmłodszym mistrzu świata F1.
„W niektórych wyścigach ma szanse zdobywać jeszcze więcej punktów. Myślę, że teraz będzie jeszcze mocniejszy.”
Zapytany, czy Vettel jest w stanie, podobnie jak Prost, wygrać 4 tytuły mistrzowskie, odpowiedział:
„Myślę, że tak. Jest w pewnym stopniu wyjątkowy.”
28.11.2010 14:32
0
Vettel jest tak samo wyjątkowy jak jego bolid, a mistrzostwo zdobył po błędzie ferrari. Gdyby był tak dobry jak twierdzi Prost to mistrzostwo miałby w połowie sezonu z takim bolidem jakim dysponował Red Bull.
28.11.2010 14:34
0
a co innego niby miał powiedzieć szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że przebywa aktualnie w Niemczech na tych robionych pod publiczkę zawodach w Dusseldorfie. Tymczasem Robert startuje z powodzeniem w prawdziwym ściganiu- czyi w rajdach- i to z powodzeniem, co mnie osobiście cieszy.
28.11.2010 14:55
0
A mnie osobiście cieszy fakt , że Sebastian wczoraj spełnił swoje kolejne marzenie i przejechał swoim bolidem przez berlińską "Fan Mile" przy bramie brandenburskiej dla tysięcy niemieckich kibiców. Cieszy mnie również, że razem z Schumim odniósł wczoraj kolejny sukces zdobywając ROC Nations Cup przed własną publicznością. Myślę że to, o czym mówi Alain Prost potwierdzi się w przyszłości.
28.11.2010 15:03
0
3. fankaVettela- pewnie jak co rok będzie dostawał najszybszy samochód, tak, jak kiedyś Schumacher.
28.11.2010 15:08
0
3. fankaVettela - jaki zawodnik - takie marzenia...
28.11.2010 15:10
0
Vettel jest szybki ale jest paru lepszych kierowców od niego. Nawet Button, w tamtym sezonie wykorzystał 6 pierwszych wyścigów i zdobył mistrzostwo. Pomimo tego że miał najlepszy bolid do 7 wyścigu. A mistrzostwo zdobył jeszcze przed ostatnim wyścigiem. A w jaki sposób mistrzostwo zdobył Vettel . Bolid średnio o 0,5 sek szybszy od reszty. Pare idiotycznych wpadek typu rozwalenie się w turcji i swojego kolegi, rozwalenie Buttona, straty pewnych wygranych, zażynanie bolidu. Wiecej wyprzedzeń w sezonie zanotował nasz rodak, Kubica niż Vettel. Trudno to mówić ale w F1 decyduje kasa, narodowość a umiejętności schodzą na dalszy plan.
28.11.2010 15:18
0
Tak wiem przecież , to tylko zwykły, prosty ,skromny chłopak z Heppenheim, wygrywa bo dostał szybki samochód. ale oczywiście porównań do Mistrza i gwiazdy z Krakowa nie godzien.
28.11.2010 15:24
0
7. fankaVettela- a Ty jak zwykle coś masz do Kubicy, eee....
28.11.2010 15:24
0
Vettel nie jest słaby ale nie jest tez swietnym kierowca pokroju Senny wiec jest dosyc przeciętnym kierowca bolid mu duzo pomógł w reputacji.
28.11.2010 15:29
0
7. Ty chyba masz obywatelstwo NIemieckie;d. Ja zeby potem nie było nie uwazam Kubicy za boga F1 ale słaby nie jest chciałbym aby sie zmieżył z Vettelem Alosno albo Hamiltonem ciekawe jak by wyszedł wtedy w porównaniu, lecz szanuje go poniewaz jako jedyny polak wybił sie tak daleko i to bez sponsorów tak jak naprzykład Pietrow
28.11.2010 15:37
0
dajcie spokoj chlopak zostal mistrzem, prost nawija co mu kazano a za pare miesiecy zacznie sie nowy cyrk...
28.11.2010 15:41
0
10. Ja też go szanuje. "Ty chyba masz obywatelstwo NIemieckie" - Ja wohl , hast du etwas dagegen? haha
28.11.2010 16:23
0
Button w poprzednim sezonie miał słabszy bolid. Ale pokazał jak sie jeździ. Żadnej większej kraksy z jego winy. Vettel nie jest wart tego bolidu. Ktos ładnie napisał że miał nawet mniej wyprzedzeń niż kubica.
28.11.2010 16:29
0
del, wybacz, że w tym temacie. napisałem wczoraj post pod artykułem z wypowiedzią menadżera Roberta. Z przykrością stwierdzam jednak, że nadal nie został opublikowany. Czy jest jakiś limit znaków, po których post jest odrzucany? W mojej wypowiedzi znajdował się link do youtube, jednak rozdzielony spacjami i wątpię, że to przez niego nie przeszedł. Czy mógłbym prosić o jakieś info? Np. czy mój post czeka na publikacje? Albo po prostu przepadł? Pozdrawiam. fankaVettela: zapomniałaś wspomnieć, że zwycięstwo zapewnił Schumacher:) z kolei występ w Berlinie był interesujący. Lubię takie eventy i domyślam się, że Ty jako, największa chyba na portalu fanka tego zawodnika byłaś zachwycona:) Pozdrawiam
28.11.2010 16:33
0
14. krzyszsz - i z tego co mi się "obiło o uszy" Vettel wcale nie wygrał wszystkich swoich pojedynków
28.11.2010 16:46
0
fanka no racjaxD uwierz ze vettel jest gorszym kierowca f1 niz nasz rodak^^ i lepiej dla niego zeby byl lepszy bo jezdzi slabo jak na mśXD nawet battun godniej roprezentiował ten tytulxD
28.11.2010 16:49
0
14. krzyszsz - czasem się zdarza, że post nie ukazuje się drukiem. Już sporo osób na to zwacało uwage. Nie jest to wina adminów,ani nie oznacza że post został odrzucony. Po prostu znika gdzieś po drodze, co bywa dość irytujące. Jeśli masz cierpliwość to spróbuj napisać go jeszcze raz.
28.11.2010 16:52
0
17. narya- albo przed publikacją niech skopiuje do jakiegoś dokumentu tekstowego
28.11.2010 17:01
0
17. narya. Dziękuję za informację. Och, mam niespożyte zasoby cierpliwości:) Chociaż zajęło mi masę czasu aby napisać tamten post, to w wolnej chwili napiszę go raz jeszcze. seb_1746. Tak, z tego co przeczytałem przegrał swój pojedynek. i dzięki za radę, na przyszłość na pewno będę kopiował w schowku. Pozdrawiam
28.11.2010 17:26
0
Ehhh, ale się ekscytujecie tym Race of Champions, to tylko zabawa, impreza, którą możemy się pocieszyć podczas posuchy w sportach motorowych :) Z mistrzem F1 i mistrzem WRC wygrał dzisiaj ktoś, kogo nawet dotąd nie kojarzyłam :P Aczkolwiek Schumi i Seb tworzą świetny i zgrany team ;) Choć Michael miał tu pewne fory, nie jeździł w ogóle Porsche, Audi i VW. Vettelowi w takich szło gorzej, więc może trochę inaczej wyglądałaby rywalizacja, gdyby nie to... Swoją drogą, słabszy skład w tym roku, w zeszłym byli Button, Hirvonen, Ivan Muller, Coulthard... Co do Vettela, to pisałam wiele o tym, ale niektórych nic nie przekona, że nie jest takim beznadziejnym przeciętniakiem... Ani to, że stracił sporo przez awarie, ani przebijanie się przez stawkę na Silver, ani to, że Alonso czy Webber popełnili więcej błędów, ani regularne pokonywanie partnerów z zespołu, ani bycie najmłodszym zdobywcą punktu, PP, zwycięstwa, i wreszcie mistrzostwa.... Nie chce mi się już nad tym rozwodzić po raz kolejny :]
28.11.2010 17:35
0
20. Vaire Przeczysz sam sobie. Skoro wg. ciebie " Alonso czy Webber popełnili więcej błędów"(+ duzo słabszy bolid Alonso), a na koniec byli tak blisko, to znaczy, ze są lepszymi kierowcami.
28.11.2010 17:42
0
20. Vaire- ja się tym bynajmniej nie ekscytuję, dlatego dla mnie np. ciekawsza jest rywalizacja Roberta w tym rajdzie
28.11.2010 17:43
0
Rallye du Var
28.11.2010 17:45
0
fankoVettela Po raz kolejny chciałbym Ci zadać pytanie, na które wcześniej nie uzyskałem odpowiedzi. Jako, ze jestem z natury leniwy, skopiowałem je i wklejam poniżej. Czy mogłabyś powiedzieć, kogo uważasz za lepszego kierowcę - Kubicę czy Vettela? Ale konkretnie, bez lawirowania, zwodzenia, roztrzasania w stylu: ten dobry w tym, a ten w tym itd. Podaj jasną odpowiedź. I jeśli jest to Vettel, to procentowo określ ile jego talentu ma Kubica (przy założeniu, ze Vettel to 100%) Nigdy dotąd nie prowadziłem tutaj z nikim sporów ani pyskówek, szanuje kazdego, kto ma inne poglądy, nawet jesli sie z nimi nie zgadzam. Dlatego niechciałbym, aby moje pytanie zostało odebrane jako proba czy przyczynek do rozpoczecia takowej. Po prostu chciałbym konkretnie to wiedzieć, jakie jest twoje zdanie Cześć.
28.11.2010 17:53
0
Vaire. Ja tutaj aż takiej ekscytacji nie widzę:) ot, kilka komentarzy na temat:) zresztą, impreza jest interesująca i stanowi miłe urozmaicenie:) więc nie dziwi mnie, że kilka osób wyraża swoje pochlebne opinie
28.11.2010 18:58
0
No dobrze, rzeczywiście przesadziłam z tym ekscytowaniem się, sama oglądałam z przyjemnością, chodziło mi o to, że zbyt wielu wniosków nie da się z tej imprezy wyciągnąć ;) 21. Pampalini - jak już to sama, ale nie sądzę, bym przeczyła sobie. Po prostu napisałam w dużym skrócie. Bolid Alonso był gorszy, ale nie przesadzajmy. W kwalifikacjach wyraźnie, ale w wyścigu różnica była już mniejsza. A poza tym AWARIE. Vettel stracił przez nie ponad 1/4 obecnego dorobku punktowego. Gdyby choć jedna mniej, to nie byliby już blisko. Już nie liczę Silverstone, bo tyle, ile stracił tam, zdarzało się każdemu kierowcy.
28.11.2010 19:08
0
26. Vaire Obsługiwanie się swoim sprzętem to też umiejętnośc której nie ma Vettel. Mark nie miał tylu problemów. W wyścigu żadnych. A dysponowali tak samo podatnym na awarie sprzętem. Po drugie zabrał raz sobie pewne 18pk gdy wjechał w Webbera. Kolejne gdy wjechał w Buttona. 7pkt gdy oddał bodajrze na węgrzech prowadzenie przez głupotę. Kolejne gdy z p1 wyprzedził go Webber i w głupim ataku przebił koło na szykanie. Sporo tego było jak na mistrza.
28.11.2010 19:10
0
Zresztą co by nie pisać dzieki Vettelowi ten sezon nie był nudny. A dlatego że inni kierowcy pokroju Kimego, Alonso kropke nad i postawiliby dużo wcześniej. Dysponując takim bolidem.
28.11.2010 19:13
0
Pampalini, może niepotrzebnie się wtrącam, bo pytanie jest do fankiVettela:. Ale ja osobiście nie podjęłabym się ocenienia, czy lepszy jest Kubica, czy Vettel. To naprawdę trudne do rozstrzygnięcia. Przede wszystkim, Kubica jak dotąd nie miał szans na walkę o mistrzostwo. Nie rok 2008, taką prawdziwą walkę, kiedy jest się jednym z faworytów, ma świetny bolid, zdolny walczyć o zwycięstwa. A chciałabym, żeby dostał taki bolid, bardzo na niego zasługuje. I wiedzielibyśmy, jak się sprawuje w takiej walce. Tak samo nie jestem w stanie powiedzieć, czy lepszy jest Kubica czy Hamilton. Mogę powiedzieć, że dla mnie istnieje pewna czołówka F1: Alonso (choć ten sezon mnie zawiódł), Hamilton, Kubica i Vettel. Może Vettel jeszcze nie do końca udowodnił, że się w niej znajduj, ale sądzę, że to Ci kierowcy będą dzielili między siebie tytuły w najbliższych latach, chyba, że czekają nas jakieś nowe odkrycia i niespodzianki ;) A już wyliczanie w procentach, który kierowca ma ile talentu, to paranoja. A dlaczego 87 a nie 88 na przykład?
28.11.2010 19:31
0
27 i 28. Royalfresh. Ja nie rozumiem jednej rzeczy. Jak Kimi (wspomniany przez Ciebie) miał awarie w McL, to nie mówiło się, że powinien postawić kropkę nad I wcześniej, tylko się współczuło, że przegrywa sezon przez awarie. Jak Kubica sporo tracił przez awarie, m.in. zwycięstwo w Chinach 2007, to się mu współczuło. Jak Massie padł silnik na Hungaro 2008, to tez mu się współczuło. Ale Vettelowi się nie współczuje, tylko mówi, że jego wina. Oprócz tego, jesteście pewni, że ta źle działająca świeca i mocowanie koła były spowodowane przez zarżnięcie bolidu? A co do Silverstone, to oponę przeciął mu skrzydłem Lewis. Nie przebił koła na szykanie. A Webber robił jeszcze więcej błedów niż Turcja, Węgry i Belgia Vettela. Europa, Korea, dwukrotne wyeliminowanie Lewisa (choć może drugiego drugiego nie należy liczyć, w końcu nic na tym nie stracił -a powinien). Do tego takie słabe GP jak Australia czy Abu Zabi.
28.11.2010 19:32
0
Czasem nie rozumiem niektórych komentarzy. Szybkość RB6 to już prawie legenda - kiedy wcale nie był najlepszy. Był najszybszy na 1 kółko - dzięki temu wygrywał kwalifikacje. Ale w wyścigu było już gorzej - wyprzedzianie Red Bullem nastawionym na aerodynamikę było ciężkie, i bez kraksy umiał by chyba tylko sam A. Senna... Poza tym łatwo coś się psuło - Vettel gdyby nie awarie, miałby mistrzostwo 1-2 wyścigi przed końcem sezonu. Wpadka w Turcji, czy wpadka z Buttonem - dla mnie pokazują słabość bolidu Red Bulla w czasie wyścigu, ale także to, że Vettel jest bardziej pokroju Hamiltona... RB6 był najlepszy pod jednym względem, co nie znaczy że zawsze musi wygrywać...
28.11.2010 19:52
0
@ 1. ciaptak zapomniałeś dodać z nieregulaminowym bolidem, czyli takim który daje sekundę przewagi na jednym okrążeniu nad pozostałymi teamami. jak ktoś chce wierzyć w kunszt Vet i Web to jego sprawa. ja w takie cuda nie wierzę. jasne jest, że wykorzystano pałowanie silnika RS27 w połączeniu z giętkością skrzydeł co sprawiło to co widzieliśmy w qualach.wyjaśnia to rozgoryczenie wielu fanów Mcl, Ferrari na ten temat, którzy zdają sobie z tego sprawę. wynik sezonu 2010 był z góry ustalony pomiędzy panem zarządzającym koncernem napojów energetycznych a FIA i jeszcze pewnym panem którego ostatnio pobito pod domem. to co napisałem powyżej jest moją teorią, ale przecież trudno by było zakładać, że wszystko odbyło się w jak najuczciwszym porządku- prawda? Sebastian Vettel to tylko człowieczek który siedział w tym bolidzie. pytanie do tego artykułu powinno brzmieć, czy owy pan z energetycznej oranżady już kupił drugi tytuł dla swojego zawodnika na sez 2011, czy sobie darował i liczy na zwiększoną sprzedaż napojów w przyszłym sezonie co zrekompensuje mu tegoroczne nakłady na które się szarpnął przecież?
28.11.2010 20:06
0
Dokładnie athelas. Pisałam też niekiedy o wyprzedzaniu. Wszyscy narzekają, że Seb wygrywał tylko z PP i nie umie wyprzedzać. A ileż było wyprzedzań w czołówce? Dodając do tego właśnie, że bardzo często wyprzedza się na prostych, a najgorzej w szybkich zakrętach. A Red Bulle są właśnie słabe na prostych, a królują w szybkich łukach. Widać chociażby po czasach w kwalifikacjach: najlepsze były na Hungaro i Catalunyi. A czy to nie te tory, prócz ulicznych, uchodzą za najgorsze do wyprzedzania i najnudniejsze? Dlatego też ciężko wyprzedzać Red Bullem szybszy bolid. Turcję i Belgię liczę jednak jako winę Vettela, miło, że jest waleczny, ale trzeba też walczyć z głową. Myślę, jednak, że to też przyjdzie z czasem :D
28.11.2010 20:08
0
*szybszy bolid w sensie, że szybszy niż jakiś Sauber, Toro Rosso czy nawet Mercedes ;)
28.11.2010 20:43
0
24. Pampalini - powiedziałam już wcześniej i zamierzam się tego trzymać. Ja Sebastiana do 'gwiazdy z Krakowa' porównywać nie będę. Szczególnie w tym miejscu, gdzie z autopsji wiem, czego mogę się spodziewać. Poza tym wychodzę z założenia że właściwa ocena kierowców i ich umiejętności ma sens jedynie w przypadku gdy dysponują samochodami o tych samych możliwościach. Wyliczanie w procentach kto ile ma talentu? No błagam, przecież to niepoważne. Jedyne co mogę teraz stwierdzić to , to że zdecydowanie wolę agresywny styl jazdy, taki, jak prezentuje właśnie Sebastian. Czasem nawet na granicy, ale z tą ogromną determinacją i wolą walki, w jego wykonaniu to ściganie na 100%, bez kalkulowania. Oczywiście, że nie jest jeszcze perfekcyjny i popełnia w tym wszystkim błędy. Jeśli chodzi o resztę. Nie wiem co tak naprawdę daje wam to ciągłe, usilne deprecjonowanie jego talentu, czy osiągnięć. Nie zamierzam nawet tracić czasu na zastanawianie się nad tym , być może można się w ten dowartościować, nie wiem, nie wnikam. Jak po raz setny czytam że Vettel zdobył mistrzostwo tylko ze względu na bolid i każdy na jego miejscu zrobił by to samo, to mnie już to może co najwyżej rozbawić, bo i co więcej ? choć chyba lepiej po prostu na to machnąć ręką i tyle. Jest mnóstwo ludzi którzy potrafią go docenić, to liczy się bardziej.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się