WIADOMOŚCI

Red Bull po raz ósmy z pierwszego rzędu
Red Bull po raz ósmy z pierwszego rzędu
Kierowcy zespołu Red Bull Racing po raz ósmy w sezonie wywalczyli w ostatniej części czasówki dwa pierwsze pola startowe. Było to dziewiąte pole position Sebastiana Vettela za sterami RB6. Różnica między Niemcem i Australijczykiem była jednak niewielka – 0,074 sekundy – i jak przyznają obaj kierowcy, niewiele zabrakło aby kolejność była odwrotna.
baner_rbr_v3.jpg
Sebastian Vettel
„Znalezienie się na pierwszym polu startowym to wyjątkowe uczucie – walka była bardzo zacięta. Tor jest dobry – w pierwszym sektorze niewiele można zrobić, po prostu zahamować w odpowiednim momencie, jednak drugi i trzeci sektor są bardzo przyjemne i płynne. Łatwo jednak o błąd. Miałem niewielką przewagę, ale wystarczyła ona – to dobry rezultat, ponieważ wczoraj nasz dzień nie był idealny. Podczas treningu przebiłem oponę, więc na nowym torze nie pokonałem zbyt wielu okrążeń, co utrudnia znalezienie właściwego rytmu. Trzeba do każdego wyścigu podchodzić z dystansem – Japonia była dobrym przykładem, ale teraz, w Korei, cała uwaga skupiona jest na jutrzejszym wyścigu. Samochód był dzisiaj szybki, to nie ulega wątpliwości, nadal jednak trzeba dobrze wykonać zadanie, a najważniejsze jest zachowanie spokoju, co udało nam się dzięki zaufaniu we własne możliwości. Wykonaliśmy dzisiejszą pracę, zobaczmy co stanie się jutro”.

Mark Webber
„Na pierwszym pomiarowym okrążeniu nie byłem do końca zadowolony, lepiej czułem się wykonując dwa kółka podczas ostatniego przejazdu. Sprawdziło się, ale oczywiście byłem bardzo blisko Sebastiana i jestem drugi na starcie. Nie jest to złe miejsce do ruszania, ale miło byłoby zdobyć pole position. Nadal jednak możemy odnieść dobry rezultat. Wystartuję z brudnej strony toru, a Fernando będzie jechał po czystej, ale nie to zadecyduje o rozstrzygnięciu mistrzostw, więc będziemy po prostu naciskać – bez wątpienia jesteśmy na dobrej pozycji”.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

6 KOMENTARZY
avatar
wymiatacz

23.10.2010 11:28

0

oj będzie się działo alonso będzie chciał wskoczyc przed webbera i byc moze wettela niewykluczona kolizja któregoś z kierowców


avatar
zbkie1

23.10.2010 12:26

0

8x startowali z P1 i P2, Vettel 9x z P1. Jak dla mnie RBR to największy przegrany obecnego sezonu, a i kierowcy do wybitnych nie należą.


avatar
RoyalFlesh F1

23.10.2010 14:55

0

Nie lubie Vettela i wolałbym Webbera na PP. Ale prawde mówiąc jest on szybszy od Webbera. Webber jeździ zachowawczo od paru wyścigów. Wcześniej potrafił wyprzedzić w Q niemca. Widać jaką ma strategie, byle się nie rozwalić. Licze na dobry start Alonso. Po cichu mam nadzieje że wyprzedzi oba RBR. Mark nie będzie przecież pomagał Vetelowi.


avatar
Termik

23.10.2010 19:36

0

Red Bull miał dmuchany dyfuzor jako pierwszy - używali go ekstremalnie w niektórych sytuacjach ponad zdrowy rozsądek - sami przyznali że na dłuższą metę może grozić to awarią silnika. Myślę iż znaleźli bezpieczną granicę możliwości silników Renault i dmuchają ile wejdzie. Chyba nielicznie widzą iż silniki Renault mimo słabszej mocy mogą poszczycić się niesamowitą żywotnością. RB ma dobrych fachowców od każdych elementów - Czy zauważyliście że zatrudnienie przez Renault fachowca od startów - programowania startu bolidów - Renault zaczął strzelać na starcie niesamowicie do przodu?


avatar
McLfan

23.10.2010 20:30

0

Termik, RB wcale nie jest innowatorem w dmuchanym dyfuzorze. Newey, będąc w McLarenie testował to rozwiązanie w modelu MP4-18A. Z tym że wtedy jeszcze F1 nie była do tego gotowa technologicznie i auto płonęło po ok 5 okrążeniach na testach... W Red Bullu Newey tylko wrócił do starego pomysłu i go dostosował do obecnych realiów. Wstyd przyznać, ale McLaren zlamił w tym sezonie wiedząc, że taki projekt istniał i długo im szło wprowadzenie tego.


avatar
zenobi29

23.10.2010 21:00

0

Kurczę. Czołówka zrobiła niezłą ściemę - a Red Bull największą. Wcale nie będę płakał gdy Alonso wygra start, wciskając się przed Webbera i Vettela. Z kolei bardzo będę uradowany, kiedy wreszcie i Webber nie przyśnie wskakując przed kreowanego BSC :)))


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu