Pirelli: Heidfeld idealnym kandydatem do testów
Paul Hembery z firmy Pirelli w wywiadzie dla niemieckiego Auto Bild przyznał, że Nick Heidfeld spisałby się „idealnie” w roli testera nowych opon, które już w przyszłym sezonie zastąpią dotąd używane Potenzy Bridgestone.Testy miałyby być przeprowadzone na takich obiektach jak: Monza, Barcelona, Jerez i Paul Ricard.
„Potrzebujemy niezwykle doświadczonego kierowcy, ale również w bardzo dobrej formie, który będzie mógł przejechać 800 kilometrów jednego dnia i nie załamie się po tym. Heidfeld spełnia ten profil bardzo dobrze i byłby idealnym kandydatem” mówił Hembery, dodając, że „przed GP Abu Zabi wykonamy sześć testów bolidem F1 z sezonu 2009.”
komentarze
1. frg1pl
Czyli ze mercedes bedzie najszybciej wiedzial co to za gumy i co do tych gum zbudowac czyli Schumacher na mistrza za rok. Wszedzie widze spiski w F1- ide do lekarza :D
2. kulka
A może niech wy testuje i idzie do reno. Wtedy to reno będzie miało wiele wiadomości na temat opon. xD
3. atomic
kierowca testujący powinien być niezależny -nie mylić z naszą KRRiT
4. jackmos
myślę że to nie ma znaczenia
testy są po to żeby sprawdzić czy opona się nie rozleci przy takiej jeździe
a zespołom wystarczy piątkowa sesja do zapoznania się z tym jak "trzyma" opona
5. kisiel81
atomic. to było świetne:))
6. matibak
1
Masz rację. Tam gdzie decydują niuanse nie powinno się brać kierowcy który jest związany z jakimś teamem.
7. Igor
Wypowiedź tego pana Paul Hembery co najmniej kontrowersyjna. Ma tylu doświadczonych kierowców. Niech szuka kogoś bez układów. Jako, że to włoska firma, niech wezmą Bertolini'ego a najlepiej starego dobrego Tarquini'ego z WTCC :)
8. Igor
Chociaż podałem zły przykład. A po co jest Räikkönen? Po co jest młodszy Szumi?
9. Daniels
heh ja tez sadze ze heidfeld nie powinien byc testerem tych opon ale nie dlatego ze niby jakis spisek czy cos ale jak on moze byc IDEALNYM testerem skoro bidok ma problem z rozgrzewaniem opon :)
rozumiem jakby nie umial ich rozgrzac w jednym bolidzie ale on mial ten problem przez dwa sezony :)
10. Daniels
no jakby tak juz wykluczac wszelkie powiazania to rai jest powiazany z red bullem wiec odpada no a mlody schumi to przeciez.... brat msc ;p
niech wezma jakiegos innego weteranka :)
11. Wiater
Niech testuje ten gość co jeździ SC i tyle ;)
12. luka55
Tak dla odmiany niech je testuje Bernie Ecclestone. ;)
13. kristo
Ja proponuje Stiga..
14. luka55
A tak na powaznie to niech tam testuje kogo uwazaja za stosowne . Ze spiskiem to za duzo chyba powiedziane ale jakies plusy z tego ze ma sie u siebie testera nowej firmy opon moga byc.
15. Renault R30 F1
A niech sobie Nikuś pojezdzi. :)
16. dziarmol@biss
Ja bym się nadawał ;-)) Nie szepnę ani słówka o gumkach Pirelli no chyba że @walerusowi ale on przecież to wie że dobra .....itd. ;-)
17. norek7107
Nie na temat.
Macie kompletne spolszczenie do f1 chellange 2010 deluxe ?
Mam tylko 50 % tego co jest w menu głównie chodzi o to żeby było po naszemu tam gdzie ustawiamy bolid ;p
18. D4ViD
Zgadzam się z 13. kristo
19. eldo85
teraz do "roboty" czy "pracy" liczy sie tgzw. pchnięcie, co w bardzo oczywisty sposób właśnie ma miejsce w przypadku Heidfelda. Osobiście to nic do gościa nie mam, czasem to nawet kolesia żal jak go pokazują w pit lane. Jakoś mi go brakuje w tym sezonie na torze, nie wiem... pewnie dla tego ze z Pietrek jest w cieniu Roberta i sie "nie rzuca w oczy" tak jak HEI za czasów BMW Sauber. Pytanie czy promują go ze względu na Mercedesa czy jego samego ;-)
20. pawel3012
Może Anthony Davidson albo Wurtz? Nie jeżdżą teraz a przecież mają doświadczenie.
21. neuropunks
David Coulthard byłby 100 razy lepszym kandydatem od "Quick Śpika"
22. witam
lol hehe Idealny do testow GGG. A on nawet opon nie umie czasem dobrze rozgrzac! HeHe
23. Ravfaaaaa
Obecnie większość doświadczonych kierowców jest w mniejszym bądź większym stopniu związana z jakąś ekipą. Raikkonen i Coulthard - Red Bull, Fisichella - Ferrari, Heidfeld - Mercedes. Ciężko będzie znaleźć kogoś dobrego, doświadczonego i nie związanego z żadnym zespołem. Można by się zastanowić nad Ralfem Schumacherem albo Wurzem, może nawet Villeneuve'em, chociaż ten ostatni chce wrócić do F1 a co za tym idzie pojawią się oskarżenia faworyzacji ale z drugiej strony Nick też zapowiada powrót...
24. luka55
Ralf Schumacher jezdzi w Mercedesie w serii DTM czyli tez ma ,,powiazania '' .
25. Iceman16
@23 Ravf może Juan Pablo Montoya ??
26. Borys__
jest jeszcze Speed ;d
27. Ravfaaaaa
25. Iceman16
Całkowicie o nim zapomniałem, myślę, że obok Coultharda i może jeszcze Raikkonena, Montoya to najlepszy kandydat.
26. Borys__
Idąc tą drogą można znaleźć wiele nazwisk... Albers, Sato, Davidson, Ide? Tylko trudno o nich powiedzieć żeby byli doświadczeni a tym bardziej dobrzy :p
28. karlito
to może Fitipaldi :) ? Niech jeździ , fory i tak nikt nie będzie miał bo wszyscy dostaną specyfikacje i takie same gumy do testów w zimie. poza tym będą testować starym bolidem i raczej ta wiedza się może mało przydać.
29. karlito
przydać zespołom oczywiście :) bo pirelli chce wiedzieć co i jak- wytrzymałość, zużycie, przyczepność ,itp.
30. ZbyszekB
Heidfeld pewnie zapłacił żeby móc pojeździć bolidem. ;-) Jak zobaczył że Schumacher po dłuższej przerwie tak mocno "zdrętwiał" to pewnie stwierdził że musi trochę pojeździć jak chce wrócić do ścigania się. :-))
31. kamikadze20063
może Klien? jego zespól nie byłby wtedy aż tak na końcu stawki :P
32. minettu
Heidfeld spełnia ten profil bardzo dobrze i byłby idealnym kandydatem ja tez tak mysle nie sobie testuje opony ale przypal szkoda troche ze go nie ma zamiest innych niiedoswiadczonych kierowcow no ale mysle ze Nickowi nie na reke takie upokorzenia
33. Kojag
Najlepiej gdyby był to kierowca, który skończył już karierę, albo skończy ją po tym sezonie. Nick chce wrócić i niestety mogłoby być to trochę faworyzowanie jego przyszłego i obecnego pracodawcy...Tylko takiego bardzo trudno. Myślę kto to może być... Mogliby być to też kierowcy którzy są aktywni, poza F1 i w zespołach nie współpracujących z tymi z F1. Hmmm... może Alex Wurz, Juan Pablo Montoya, Christijan Albers, Takuma Sato, Jacques Villeneuve (jeśli nie Durango nie dostanie miejsca w stawce). Możena też wziąć jakiegoś dziadziusia, który dawno nie jeździł w F1, ale ciągle się ściga, bądź ścigał do niedawna. Taka opcja nie byłaby zła, bo chodzi głównie o dostarczenie informacji, a nie o uzyskanie świetnych czasów - Mika Salo, Eddie Irvine, Allan McNish, Olivier Panis, Heinz-Harald Frentzen, Jos Verstappen... Sam już nie wiem. Wiem tylko, że powinien to być doświadczony kierowca, a nie ktoś pokroju Nakajimy...
34. Jaro75
Pytanie jaki to będzie bolid.Pewnie zespoły to ustalą.Może tą taczką BMW Sauber 09 będzie śmigał :)) Nie wie czy to już mówili ale chyba to nie jest takie oczywiste że musi to być Merc bo Nikuś tam grzeje ławke.Zobaczymy.To że przetestuje opony nic wiele nie pomoże przy budowaniu nowego bolidu.Trzeba na nich jezdzić a nie gadać o nich...
35. Ravfaaaaa
34. Jaro75
Najprawdopodobniej Toyota z sezonu 2009. 2 dni temu był news na ten temat.
36. Bazi999
Wg mnie najlepiej niech dadzą każdemu zespołowi do przetestowania te opony i spokój z jakimikolwiek teoriami spiskowymi.
37. strong1
Niektóre propozycje w stylu Montoya są tak abstrakcyjne,że aż brzuch ze śmiechu boli.
Tylko Nickuś ma na tyle czasu,żeby się tym zająć o każdej porze dnia i nocy. Po co miałby coś przekazać Mercedesowi,skoro od nich odchodzi? Idąc dalej w tym spisku nawet jeśli mu zapłacą to same opony chyba nie pojadą? Zresztą żaden bolid Schumacherowi póki co nie pomoże,a z możliwych kandydatów Heidfeld jest i tak najlepszy. Nie ma o czym mówić.
38. kamikadze20063
Hmmm gdzieś wyczytałem (nie pamiętam gdzie), że gdy Heidfeld chce zostać testerem opon Pirelli to musi rowiązać kontrakt mercedesem więc myślę, że to (na tych warunkach) najlepszy kandydat
39. kamikadze20063
35@ toyota 2009 roku to podobno potwierdzone, tylko jeszcze nie ma testera...
40. roko
Nie bardzo rozumiem, dlaczego sprzeciwiacie się wobec udziału Heidfelda w testowaniu opon?. Zanim z F1 odszedł Michelin, to raptem kilka zespołów jeździło na Bridgestone'ach, w tym Ferrari. Znaczyłoby to, że Scuderia Ferrari winno mieć miażdżącą przewagę z innymi ekipami, które zetknęły się po raz pierwszy z japońskimi oponami. W sezonie 2007 kiedy już był tylko jeden dostawca, owszem Ferrari wygrało 9 wyścigów ale McLaren 8 !!!. Gdzie tu zatem jest ta drastyczna przewaga aprzecież Ferrari winno wiedzieć WSZYSTKO. Poza tym, pojazd ma być z sezonu 2009 a więc tu żadnych tajemnic w specyfice technicznej być nie powinno, gdyż i tak się mocno pozmieniało w sezonie obecnym. Zgoda że wielu kierowców jest w ten czy inny sposób zaangażowanych w zespoły F1 ale branie pod uwagę kierowców z innych klas wyścigowych, jak Ktoś powyżej pisał, np. Tarquini'ego, to totalne nieporozumienie. Ten koleś nie dość że jeździ w innej klasie, to jeszcze na oponach niskoprofilowych a takich w F1 póki co nie ma. Natomiast wzięcie Kogoś z "emerytów" to może mieć taki sam skutek jak zastąpienie Massy w zespole Ferrari przez niby doświadczonego, Lucę Badoer'a. Poza tym, Któż wie gdzie i czy w ogóle, w przyszłym sezonie będzie jeździł Nick Heidfeld ?!. I jeszcze jedno. Heidfeld kojarzony jest z mercedesem bo tam mam obecnie zatrudnienie, jednakże dla tego zespołu nie wykonał żadnego wyścigu, Jego poczucie własnej wartości zostało znacznie obniżone wobec faktu bycia gorzej niż drugim kierowcą a Kimś w ciągłej rezerwie. Nie za bardzo widzę tu jakąś relację by Nick tak chętnie udzielał sie prywatnie inform,acjami z zespołem któy de facto Go ... olewa.
41. Janosoprano
Dziarmol-podobno w Stomilu i Unimilu potrzebują testerów ;-)
A co do Heidfelda to-Nie istotne że go ktoś olewa istotne są pieniądze i to że to jest TYPOWY gość "szczurek" bez honoru.
42. orinocoPL
A ja mam propozycje idealna-czlowiek nie zwiazany z zadna ekipa a majacy doswiadczenie w F1: NELSINHO...
43. dziarmol@biss
42. orinocoPL - Piquet mógłby testować monokoki ;-))
44. dzdzownica
może sie wydawać że Nikuś prubuje podnieść swoją rynkową wartość przed końcem sezonu aby być jedynym kierowca na rynku transferowym z doświadczeniem pracy nowych opon. Co Wy na to?
45. orinocoPL
43. dziarmol@biss
Plus trzymanie sie opon na linkach w trakcie uderzen :-)
46. Kojag
DZiwią mnie wypowiedzi w stylu "to tylko opony, same nie pojadą, trzba mieć bolid", "taka jazda nic mu nie pomoże, bo to nie on buduje bolid", "jak może przekazać informacje, skoro jeździ innym bolidem"... Przecież on ma dokładnie poznać opony, zebrać wiele cennych informacji na ich temat. I może przekazać je do swojego przyszłego pracodawcy... Będzie dokładnie wiedział jak się zachowują i pod jakim kontem musi być budowany bolid... A jeśli nick pójdzie do HRT? I będzie jeździł bolidem będącym ewolucją bolidu, którym testował opony, to już nie będzie tak cudownie...
47. peeroF1
dobra guma nie jest zła
48. dziarmol@biss
45. orinocoPL - Ponoć mają być podwójne (linki) ;-)) pozd.
49. roko
@46 - kojag. No sorry ale to już chyba jakaś spiskowa teoria czy też ocierająca się o paranoję. Heidfeld czy ktokolwiek inny ma wykonac (wedle Pirelli) sześc testów przed ostatnim wyścigiem w obecnym sezonie czyli są na to 3 miesiące. Jeśli ekipy budują pojazd z myślą o następnym sezonie juz teraz to i tak n ie posiadają jakichkolwiek danych o oponach jakie używane będą w następnym sezonie. Mam wątpliwości by FIA czyniła tu jakąkolwiek tajemnicę a dane odnośnie nagrzewania sie opon, reakcji na hamowanie, przyspieszanie, żywotnośc, i wszelkkie inne parametry były dostępne testyeterowi a raczej na pewno bedą objete tajemnicą Pirelli. Zatem wrażenia np. Heidfelda mogą byc skrajnie subiektywne a znając Jego dawne kłopoty z tzw. odpowiednim nagrzewaniem opon trudno jest Go uznac za 'fachowca" w branży. To raz, po drugie, to bedą testy zapewne użycia (i znalezienia) odpowiednich mieszanek ogumienia a więc jesli w trakcie testów wyjdą jakieś pogmatwane dane to Pirelli zapewne się do nich ustosunkuje co będzie oznaczało że do sezonu przygotuje zupełnie coś innego, zmodyfikowanego. Zatem w sezonie 2011 WSZYSTKIE zespoły dostaną już do testowania "zimowego" przygotowane gotowe mieszanki.
Po trzecie KTOŚ to MUSI zrobic zwłaszcza że Pirelli jest tu (powiedzmy) nowym graczem. Po czwarte nie pamietam ile ma byc mieszanek w sezonie 2011 (o ile pamiętam 4) ale każda z nich ma swoją charakterystykę i zupełnie inne ustawienia setup'u do każdej z nich. Wątpliwe zatem by skonstruowac bolid który jeździłby świetnie na każdej mieszance.
Poza tym to taka "ogórkowa" informacja a Pirelli zrobi i tak co chce za zgoda FIA, więc całe te wywody są tylko i wyłącznie biciem piany.
50. neuropunks
zgadzam się z w/w komentarzem ale dla sprostowania nieodpowiednie dogrzanie opon nie jest wyłącznie winą samego kierowcy
51. darecky3
49. 100% racji. Teorie przekazania informacji czy jakich kolwiek danych to juz skrajna fantazja. Po pierwsze samochodu f1 nie da sie zbudowac w oparciu o dane opon bo to nie mozliwe, mozna jedynie juz gotowa konstrukcje ustawic pod pewne standardy ogumienia. Poza tym jak niby Nick ma przekazac jakiekolwiek dane????????? Dostanie samochod, prawdopodobnie Toyota 2009 lub 2008. Samochod bedzie obslugiwany przez ekipe toyoty. Cala telemetria z bazowych ustawien bo tylko takie sa porownywalne bedzie przekazana do analizy dla zespolu pirelli. Nick jedynie wsiadzie do samochodu i naprodukuje mnostwo danych grainingu, temperatury, czasu rozgrzewania itd w postaci setek tysiecy liczb, ktore jedynie komputer bedzie w stanie zanalizowac wszystko. Na tej podstawie zespol pirelli otrzyma informacje potrzebne do laboratorium dla prac nad skladem mieszanek i ich wlasciwosci. Po wprowadzeniu nowych udoskonalen znow wsiadzie i nagrzmoci kilometrow i tak wkolo macieju. No ale jak wiele tutaj twierdzi to wlasnie Nick dostarczy informacji dla Rossa. Tzn powieL:Ross opony sa zaje...te wiec.....(wpiszcie sobie sami bo ja nie potrafie niczego sensownego zasugerowac). Nick nawet nie otrzyma zgody stania przy samochodzie podczas zczytywania danych a podczas jazdy telemetrii nie zobaczy....hahaha pozdrawiam entuzjastow fantazji...:)
52. Kojag
49. Mają być chyba tylko 3 mieszanki.
Lubię Nicka, ale uważam, że do testów opon na przyszły sezon powinien być wzięty kierowca, który w przyszłym sezonie napewno nie będzie jeździł. Najlepszym rozwiązaniem to byłoby chyba zakończenie kariery przez Trulliego, bo on dobrze zna bolid Toyoty z 2009 i mógłby powiedzieć jak mocno te opony odbiegają od starych, a z tego co pamiętam, to Pirelli powiedział, że chce na 2011 przygotować opony prawie identyczne, jak obecne, aby zespoły nie miały problemu z przystosowaniem.
53. roko
@52- kojag - Różne firmy więc i różne mieszanki, trudno zatem stwierdzić że to będą takie same czy podobne opony. Wiesz w każdym domu w Polsce gotuje się bigos, zasadniczo ta sama kapusta kiszzona, ta sama szynka wędzona, ta sama wieprzowina, ta sama kiełbasa, jednak produkt finalny za każdym razem wychodzi jednak inny. Jak mawiają diabeł tkwi w szczegółach. Co do Heidfelda to ładnie podsumował i dopełnił Mój wpis darecky3 (pozdrawiam) a Ja dodam jeszcze że z obecnych kierowców znaczy się wolnych czyli nie jeżdżących w wyścigach jest jednym o ile nie jedynym znaczącym. Jak pisałem wcześniej taki Luca Badoer (nie naśmiewam się z Niego) raczej nie wchodziłby w grę, zwyczajnie dał plamę w ub. sezonie, młodzi też nie bo nie mają spektrum jazdy na np. Michelinach, Bridgestone, na głądkich i rowkowanych. Zapewne najlepszym kierowcą mógłby tu być Raikonnen ale On to ma chyba takie testy w d... więc pozostaje NICK HEIDFELD, coby nie powiedzieć zawodnik z naprawdę dużym stażem i nie bez sukcesów oraz cały czas aktywny.
Ze swojej strony nie widzę potrzeby dalszej dyskusj,i bo i tak Pirelli zrobi to co bedzie uważało za stosowne zaś ze swojej strony liczę że będzie po prostu dobrze :)).
Pozdrawiam
54. pluser04
Mam nadzieję, że po tych 800 okrążeniach zdoła dogrzać opony. Osobiście sądzę, że w roli testera sprawdziłby się lepiej kierowca, który jeździ agresywnie i nie oszczędza opon.
55. Kojag
To że mam jakieś obawy nie oznacza, że nie chciałbym, aby był to Nick. F1 to taki sport, że tu większość ludzi coś kręci, kominuje... Może to już jakaś fobia, a może tak jest naprawdę...
56. marioblondi
Nie wiem czy jest on taki odpwiedni bo o ile pamiętam miał problem z dogrzewaniem opon. Być może teraz w Mercedesie nauczyli go już dogrzewać opony ... kocami ;p
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz