komentarze
  • 17. leo_
    • 2010-03-21 14:45:40
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    PS. ograniczenie mocy silników nie oznacza zaniechanie prac nad nimi w innych obszarach.

  • 18. szerter
    • 2010-03-21 14:47:57
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    jest ograniczenie pojemności - po co ograniczać moc?

  • 19. vpower
    • 2010-03-21 14:50:30
    • *.chello.pl

    A ja bym zmienił kwalifikacje.I tak Q1 i Q2 na oparach a Q3 z pełnym zbiornikiem

  • 20. leo_
    • 2010-03-21 14:53:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Dodatkowo zmieniłbym punktację- w kierunku jej upodobnienia do tej z przed roku. Za duże różnice miedzy I a II miejscem spowodują , że rywalizacja zakończy się w połowie sezonu.Kubica miał jak najbardziej rację, mówiąc że obecna faworyzuje silne teamy, nie kierowców. Uważam więc, że aby w sposób rozsądny uatrakcyjnić wyścigi , wystarczy wprowadzić tego typu zasady jak napisałem w 16. , a pozostawić starą punktację (no, może troche ją modyfikując). Oczywiście, dobrze by było jeszcze zmienić konstrukcje torów. Wtedy to juz by było super.

  • 21. luka55
    • 2010-03-21 15:01:13
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tez uwarzam ze tankowanie powinno wrocic. Ono robilo roznice . Rozne taktyki .Ktos startowal bardziej lzejszy , musial wczesniej zjechal . Nie mowie ze bylo idealnie ale cos sie dzialo . Bo to co zobaczylem w Bahrainie to mnie przerazilo . To nie byl wyscig tylko przejechanie odpowiedniej ilosci okrazen ( chyba 57 ) w miare bez blenie i to wszystko. Bylem bardzo nie mile zaskoczony.

  • 22. essien15
    • 2010-03-21 15:05:40
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Tu mi się wydaje może pomóc tylko dostarczanie przez B bardziej miękkich opon albo zmiania konstruowania bolidów, dać konstruktorom więcej wolnej ręki, więcej możliwości bo teraz każdy jeden bolid niewiele się rożni od siebie.

  • 23. marcin20
    • 2010-03-21 15:12:10
    • *.static.sitel.net.pl

    Oby się mylił.

  • 24. leo_
    • 2010-03-21 15:19:41
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    18. Jest to jakieś rozwiązanie, ale ograniczenie mocy chyba byłoby lepsze. Wydaje się być prostsze i jasne, bo chodzi o to, żeby moce nie były zbyt duże ze względów np bezpieczeństwa . A stała pojemność? Obecnie można już pewnie wydusić z niej jakieś 1000 koni, a w przyszłości pewnie jeszcze więcej (chyba nawet nie zmniejszając trwałości jednostki napędowej). A jeśli masz przepis o stałej mocy (no, dobra, może to być 900-1000 koni) to tę moc możesz uzyskać albo z 5 litrów pojemności , albo np 2,5 litrów - wybór optymalnego rozwiązania to jest właśnie pole do popisu dla konstruktorów. A przepis jest jasny (trudno go będzie obejść ) , bo zawiera podstawowy cel jaki przyświeca takiemu zapisowi: jeszcze w miarę bezpieczna dla kierowcy moc ograniczająca osiągi, które gdyby były zbyt wysokie , zagrażałyby jego życiu i zdrowiu.

  • 25. kuczek
    • 2010-03-21 15:22:02
    • *.147.136.214.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    tak czy tak ten sezon póki co to kicha

  • 26. leo_
    • 2010-03-21 15:25:08
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Doskonały przykład złych zapisów w regulaminie to obecnie słynne dyfuzory. Podstawowy cel jaki miał przyświecać temu zapisowi , to zmniejszenie docisku, i co? Skonstruowano dyfuzor, który niejako był zgodny z dozwolonymi rozwiązaniami technicznymi (jakieś tam wymiary, dodatkowe dziurki i tunele , itp, itd), ale zwiększał siłę docisku, czyli był zgodny z literą regulaminu (choć tu też są pewne wątpliwości), ale nie był zgodny z jego duchem . I mamy to, co mamy, czyli kłopoty z wyprzedzaniem.

  • 27. leo_
    • 2010-03-21 15:27:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    A wracając do tematu : tankowanie? Owszem, można wprowadzić, ale wg mnie są to półśrodki.

  • 28. szerter
    • 2010-03-21 15:31:17
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    24. leo_ - ogólnie to żadna różnica czy ograniczysz moc czy pojemność, tylko że teraz jest ograniczenie pojemności i możliwości "popisu dla konstruktorów"

  • 29. Avalon
    • 2010-03-21 16:15:07
    • *.zicom.pl

    moim skromnym zdaniem, zeby widowisko F1 nabralo kolorow wystarczy zlikwidowac wiekszosc lub nawet wszystkie ograniczenia. Dotyczące silnika ( niech bedzie, ze max pojemnosc to 2.400 ccm poza tym nic ), turbo lub brak turbo, rozmiar opon ( poza tym moga byc nawet bieznikowane w serduszka ), zapis mowiacy, ze bolidy MAJA miec tylne i przednie skrzydlo. I kropka. Jak chca niech tankuja w wyscigu, jak nie chca to niech nie tankuja. Nowe teamy tak czy siak maja przerabane w stawce i dopiero za 3-4 lata zapewne beda w stanie cos walczyc majac ograniczone budzety. Paranoja. Krolowa sportow motorowych a nawet nie moga wydac tyle kasy na rozwoj, ile by chcieli/mogli. Przez to cale "rownanie" szans sa teraz problemy z wyprzedzaniem. Bo jesli mamy w stawce 8-10 maszyn majacych prawie takie same osiagi to co sie dziwicie, ze sie nie wyprzedzaja. Tylko majac najlepszy bolid mozna sie przebic z konca stawki na pierwsze miejsce jak Szumi za dobrych lat. Jak sie ma HRT nawet Alonso nie pomoze. Pamietam kiedys ogladalem w TV historie F1 i pokazywali jakis bolid, ktory mial zamontowane smiglo w sobie :) cos jak wiatrak na procku, za kierowca lezal poziomo i wysysal powietrze spod bolidu, powodujac to ze bolid na zakretach rypal wszystkie inne po kolei. To byly czasy :) I bylo mnostwo wyprzedzania. W obecnej formule bolidy sa bardzo bezpieczne ( Kubica, Masa dodatkowo kask testowal ) a i tak mozna sie w nich zabic. Tak naprawde jesli tylko bolid jest sprawny to tylko od kierowcy zalezy czy zrobi sobie i innym krzywde czy nie.

    Zlikwidowac chore ograniczenia i bedzie mnostwo wyprzedzania i walki na torze. To jest moim zdaniem idea F1

  • 30. gembam
    • 2010-03-21 16:50:10
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Wydaje mi się, że szanowni koledzy opowiadający się za tankowaniem, zapomnieli już co potrafili zdziałać mechanicy tankując w pośpiechu bolid. Najbardziej spektakularny był pożar Kimiego, dobrze, że sam zgasł. Nie wydaje mi się, żeby zespołom, zwłaszcza pretendentom i goniącym czołówkę, zależało na, nazwijmy to dojechaniu. Znajdą się sposoby. A co do ograniczeń technicznych, cóż do czasów wiatraka opisanego wyżej nie wrócimy, a wolna amerykanka przy uwolnionych budżetach i tak faworyzowałaby bogatych... Pasji do oglądania nie należy szukać w cyrku gladiatorów, zapominacie koledzy, że Ci faceci ryzykują i tak życie, dla między innymi naszej przyjemności....

  • 31. Bari
    • 2010-03-21 17:10:12
    • *.opera-mini.net

    a może by tak zrobić różnych dostawców opon? byłyby różnice w wytrzymałości, itp. może to by coś pomogło

  • 32. omegags
    • 2010-03-21 17:57:49
    • *.ssp.dialog.net.pl

    ja bym punktował wszystkich od początku do końca bo teraz już w połowie wyścigu od 10 pozycji w dół nic się nie dzieje bo po co

  • 33. norx
    • 2010-03-21 18:08:43
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    31. kilku dostawców może w przyszłym roku
    29. masz racje też jestem za uwolnieniem ograniczeń, jak dobrze pamiętam to alfy miały zamątowane coś na wzór odkuzacza, ale zostało to zakazane dlatego że wszyscy co jechali za nimi mieli pozapychane filtry i nie dojeżdżali do mety, ale pomysł się pokazał, to była odpowiedź alfy na dyfuzory Lotusa, pomyślcie ile w tamtych czasach zostało opracowanych rozwiązań stosowanych do dziś i to właśnie dlatego że mieli możliwości szukania rozwiązań w każdym elemencie, teraz zakaz rozwoju silników i znaczne ograniczenia w rozwoju areo sprawiają że nie ma zbyt wielu możliwości rozwoju. F1 to królowa sportów motorowych, w której nad rozwojem "motoru" ma się najmniejsze pole działania, odblokują budżety znajdą się sponsorzy bo oni wyczują że im więcej pieniędzy zainwestują tym częściej będzie widać ich logo a co za tym idzie będą bardziej rozpoznawalni, i o to chodzi w marketingu, przy ograniczeniach pieniężnych nie ma takiej możliwości przez co bogatsi sponsorzy się wycofują

  • 34. antek112
    • 2010-03-21 18:15:05
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    29. Avalon
    33. norx
    Panowie swieta racja zero zakazow i wtedy bedzie sie dzialo

  • 35. subi1978
    • 2010-03-21 18:41:51
    • *.cable.wsm.wielun.pl

    a ja jestem za tym żeby obowiązkowo padal deszcz podczas wyscigu

  • 36. nomadwcm
    • 2010-03-21 19:03:32
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    no nie wiem czy tak prędko powróci tankowanie

  • 37. nowyziomal
    • 2010-03-21 19:25:52
    • *.sgyl.cable.virginmedia.com

    Winna jest konfiguracja torów F1 to wyjątkowa maszyneria przez co proste powinny być dużo dłuższe oraz większe moce silników bo przy obecnych to ani uślizgu nie ma za bardzo a hamowanie zajmuje w wiekszości przypadków poniżej 1 sekundy więc jak tu wyprzedzać? Gdzie łatwiej wyprzedzić wg was na dohamowaniu przy 290km/h czy 360km/h?? Tu kierowcy muszą mieć jaja i odwagę bo przy obecnym trendzie przepisów to 18-latkowie zaczną wygrywać.

  • 38. Kojag
    • 2010-03-21 19:34:47
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Skoro bolidy były budowane głównie pod kontem zakazu tankowania, to jaki sens miałoby teraz znoszenie tego zakazu? Tę żabę trzeba teraz połknąć. Mogli o tym myśleć wcześniej, nie teraz. Jeśli zmiany, to w przyszłym sezonie, teraz należy trzeymać się tego, co zostało wcześniej ustalone.

  • 39. ris
    • 2010-03-21 20:06:31
    • *.150.86.114

    Po pierwsze brakowi widowiskowości winne są tory. Jazda w kółko z nielicznymi potyczkami to nie jest to czego oczekują kibice. Tor powinien mieć conajmniej kilkanaście miejsc do wyprzedzania. Drugim mankamnetem jest brak tankowania - moim zdaniem za jednym pociągnieceim załatwiono całą dramaturgię wyścigu. Obecny, jeden 3 sekundowy postój w boksie jest całkowicie bez sensu. Taktyka sprowadza się do ustalenia kiedy te opony wymienić i na jakie. Koniec kropka. Ograniczenia konstrukcyjne niestety również zabijają ten sport. Pole manewru dla konstruktoró niebawem się skończy. Pierwsze GP pokazało, że gdyby nie przygoda Vettela to wszystko by się skończyło tak jak się zaczęło mimo starań Ferdka. Zachowawcza jazda większości kierowców obliczona na oszcsezanie opon pokazała, że taka formułą nie ma sensu ! ! !

  • 40. norx
    • 2010-03-21 21:02:33
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    39. ris masz zdecydowaną racje i to trzeba mówić bo o tym trzeba mówić :P

  • 41. ris
    • 2010-03-21 21:16:20
    • *.150.86.114

    40. norx - fakt, trzeba mówić, a pocieszeniem jest to, że wiele osób zanagażowanych w F1 ma podobne zdanie i ten głos słychać coraz głośniej. Miejmy tylko nadzieję, że Berni to też słyszy ! ! !

  • 42. blackacre
    • 2010-03-21 22:13:35
    • *.spray.net.pl

    Dajcie spokój z tymi postojami i tankowaniami, wyścigi powinno sie wygrywać na torze. Wielka szkoda, że zrezygnowano z KERS, wystarczyło znieść ograniczenia na liczbę użyć, maksymalną moc i wagę. Wystarczy ograniczenie na maksymalną wagę bolidu. Albo bierzemy mocniejszy KERS (czytaj cięższy) albo więcej paliwa, wybór zależy od strategii zespołu. Tylko start powinien być bez użycia KERS, cała energia powinna być tylko z odzyskiwania podczas hamowania. Takie rozwiązanie pozwili na normalny start a jednocześnie pozwoli na walkę na torze. "Brudne powierze" nie będzie wymówką skoro na prostej będzie dodać sporo mocy. I w czasie jednego "kółka" para rywali mogłaby zmienić prowadzenie nawet kilka razy, w zależności od decyzji kiedy wykorzystać zapas energii. To byłby wyścig ! Precz ze standaryzacją bolidów, każdy dodatkowy zapis w regulaminie mający wyrównać szanse jest zły z założenia.

  • 43. dziadu
    • 2010-03-21 23:17:02
    • *.chello.pl

    jak kiedyś będzie GP Polski i będą latać na naszym paliwie to wszyscy zarżną silniki :)

  • 44. szerter
    • 2010-03-22 02:36:55
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Wszystko fajnie tylko zdaje się KERS został w regulaminie a właśnie zespoły z niego zrezygnowały. Czy jest to możliwe aby ambitniejsze zespoły widząc swoją niemoc w obecnym układzie próbowały przebudować bolid w trakcie sezonu aby wepchnąć tam to draństwo?

  • 45. carrera996
    • 2010-03-22 12:23:22
    • *.oknoplast.com.pl

    Skoro istnieją głosy, że z dzisiejszego bolidu nawet średni kierowca jest w stanie wycisnąć maksimum to moim zdaniem powinno uwolnić się moc silników i powrócić do jednostek o poj 3.0 litra. Dodatkowo uprościć pakiet aero tak, żeby przyczepność była zależna od opon w większym stopniu niż obecnie. Nadmiar mocy spowodowałby, że większego znaczenia nabrałyby umiejętności kierowcy. Dodatkowo przywrócić zapis, że w Q3 startujemy z taką ilością paliwa jak do wyścigu, a zakaz tankowania utrzymać, wynikiem byłoby kwalifikowanie się z pełnym zbiornikiem. Na dodatek nie wiem czy śmiać się czy płakać z tego, że ktoś nie jedzie na maksa do końca, bo nie pozwala mu na to ilość paliwa. Gdzie sens i logika. Wyścigi to wyścigi a nie procesja Bożego Ciała. Może premiować nie tylko miejsce ale i czas ukończenia wyścigu. Straciłeś do zwycięzcy mniej niż 5 sek - 4 punkty dodatkowo, mniej niż 10 sek - 3 punkty, mniej niż 15 sek - 2 punkty, mniej niż 20 sek - 1 punkt dodatkowo do klasyfikacji. Przy dzisiejszym sposobie punktowania maksymalnie za drugie miejsce 19pkt, a spowodowałoby to, że nie opłacałoby się jechać jedynie na zajmowanej pozycji oszczędzając silnik i paliwo ale grzać do końca na maksa dla jak najlepszego czasu.

  • 46. szerter
    • 2010-03-22 12:32:42
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Tylko czy jeśli w Q3 wszyscy by pojechali w miarę czyste okrążenie to tym bardziej nie powstałaby procesja? W końcu bolidy byłyby posortowane wg. rzeczywistej prędkości, więc jakim cudem wolniejszy miałby wyprzedzić szybszego?
    Z przyznawaniem punktów za czas też nie jest tak różowo, bo jeśli miałoby zabraknąć paliwa na 2-3 kółka przed metą z powodu "grzania" to pojawia się ryzyko, że z punktowanej pozycji lecisz na koniec. Powinniśmy poczekać z osądami, bo zdaje się że zespoły jeszcze nie do końca odnalazły się w nowych warunkach.

  • 47. lechart
    • 2010-03-24 06:07:07
    • *.olsztyn.mm.pl

    Tak, tak, powinno tankowanie wrócić............. Bywały czasem piękne, jeżdżące pochodnie, ciąganie węży za samochodem, "Śmingus Dyngus" paliwem..................., A teraz co, nudy na pudy.........


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo