komentarze
  • 4. brain87pl
    • 2009-04-25 08:58:32
    • *.238.74.69.ip.airbites.pl

    Przygarniał kocioł garnkowi, a co tak naprawdę osiągnął Raikkonen? Fakt jeździł dobrze, ale nie na miarę mistrzostwa które zdobył fuksem. To czy zarzuty Coultharda są słuszne to niestety mogą ocenić tylko ludzie z zespoły Ferrari.

  • 5. Kimi Rajdkoniem
    • 2009-04-25 09:18:04
    • *.warszawa.supermedia.pl

    Nie porównujcie proszę klasy DC do RAI. Kimi wszedł do F1 jako "cudowne ale niedoświadczone dziecko". DC to legenda, świetny tester, ostatni kierowca ze "starej szkoły".Mój nick świadczy o tym ,ze mu kibicuje i to jest prawda. Ale szlag mnie trafia jak czytam wypowiedź Kimiego, że DC nic nie osiągnął.. Sezony 1998-1999, czyli dwa tytułu Miki Hakinnena to także popis Davida. Wcale bym się nie zdziwił jakby obecna forma RBR była spowodowana pewnym wkładem DC w przygotowanie auta podczas testów w 2008. Kimi ze swoim nonszalanckim podejściem może się schować

  • 6. Peterpl
    • 2009-04-25 09:39:52
    • *.master.pl

    Prawda jest taka, że Coulthard może i jest legendą, ale drugiego rzędu. Fakt jest taki, że obaj gadają głupoty, a Coulthard powinien już odejść z F1, połowa kierowców ze stawki gdyby dostała taki samochód jak Brawn GP to zrobiłaby z niego lepszy pożytek, nawet teraz nasza legenda gra w zespole drugie skrzypce.

  • 7. Ra-v
    • 2009-04-25 09:56:38
    • *.adsl.inetia.pl

    Coulthard powinien siedziec cicho bo juz kilka ostatnich lat jezdzil niczym Nakajima... heh kimi mu troche pojechał ale w sumie raqcja, jezdzil przez tyle czasu w McLarenie i nie zdobyl zadnego mistrzostwa a raikkonenowi uniemozliwily to awarie w 2003 i w 2005 wiec niech Coulthard nie pieprzy... Prawda jest taka ze od 2003 sezonu Kimi cała stawke wgniatał w ziemie po prostu jesli chodzi o talent i jazde, zgodze sie ze w 2008 miał mały kryzys i nie jechał na miare swoich mozliwosci ale oceniac go po piatkowych treningach toz to szczyt debilstwa !! Bedziemy po nim jezdzic na koniec sezonu ewentualnie ale nie na pcozatku sezonu...

  • 8. Orlo
    • 2009-04-25 10:07:27
    • *.ssp.dialog.net.pl

    @6. Peterpl, nie wiem co brałeś, ale nie bierz tego więcej...

  • 9. oprezes
    • 2009-04-25 10:09:10
    • *.szczecin.mm.pl

    Raikkonen ma racje ... kierowca tylko moze pogadac o ustawianiach a nie kostrukcji bolidu....
    p.s. czy wy tez na polsacie sport extra dostarczanym przez multimedia macie ociety obraz... tylko F1 ;/

  • 10. jawiemwszystko
    • 2009-04-25 10:22:20
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Przewaga jaką swego czasu miał Hakkinen nad DC była chyba nawet wieksza niż róznica miedzy MSC a Barrichello, a tamten sezon to był poprostu pokaz jak Coulthard potrafi rozwinąć słaby bolid. Teraz Ferrari jest słabsze więc jeśli nawet RAI go nie rozwija to i tak zacytuję komentarz 4 : przyganiał kocioł garnkowi. A swoją drogą ciekawe skąd DC jest tak świetnie zorientowany w sprawach Ferrari...

  • 11. Greek
    • 2009-04-25 10:27:49
    • *.chello.pl

    hehe ale mu Raikkonen odpowiedzial :P

    Oprezes , oni normalnie nadają w 16:9 a w powtorkach jest na pełnym ekranie i dlatego obcina

  • 12. Peterpl
    • 2009-04-25 10:30:37
    • *.master.pl

    Orlo: chyba masz racje, pomyliłem Coultarda z Barichello o_O więcej tego nie biorę hehe

  • 13. oprezes
    • 2009-04-25 10:33:15
    • *.szczecin.mm.pl

    no dal mu do wiwatu

    Greek, u mnie np treningi , kwalifikcaje i wyscigi sa obciete .... ale mi sie wydaje ze to nie wina polsat sport tylko kablowki .... bo od innego dostawcy jest ok

  • 14. jawiemwszystko
    • 2009-04-25 10:36:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Petrpl: WIesz, ale Barricz i tak jeszcze prezentuje jekis poziom, a w tamtym roku był wprost porównywalny z Jensonem, podczas gdy Coulthard zaliczał bandy, wiec Twoja wypowiedź mimo pomyłki ma sens :)

  • 15. olor75
    • 2009-04-25 10:39:58
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    No tak... co do Kimi-ego to nie wydaje mi sie zeby byl az tak dobrym kierowca. Coulthard faktem jest ze ostatnie sezony nie byly dla niego "kwitnace". odsylam odrobine do histori formuly i do jego jazdy w timie razem z hakinenem, ma troche racji bo jest starym wyjadaczem i zna wszystko zdecydowanie lepiej niz Kimi.
    Natomiast wypowiedz Raikkonena jest poprostu nieuprzejma....
    Jesli nie pokazal szacumku wobec starszego kilegi,? Dlaczego nic nie mowil takiego np o Barrichello w zeszlym sezonie??? to tak do myslenia
    Ps bedzie niezle w ta niedziele. :)

  • 16. Qbus81
    • 2009-04-25 10:44:20
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @Peterpl a gdzie to kupiłeś :) a tak serio to kierowca fakt, że inżynierem nie jest ( zazwyczaj), ale może - jeśli jest dość bystry - wskazywać co jego zdaniem nie gra. Można albo stwierdzić, że bolid nie chcieć dobrze jechać, a można zasugerować mechanikom, że brakuje przyczepności tu a tu, albo przy określonych prędkościach, czy zakrętach auto zachowuje się w taki czy inny dziwny sposób i taki mechanikos-inżynieros wie czego szukać :) Kierowca na pewno potrafi pomóc, co było widać m.in. po Renault, kiedy wrócił do nich Alonso :)

  • 17. Greek
    • 2009-04-25 10:44:53
    • *.chello.pl

    co tam coulthard moze wiedziec...

  • 18. Greek
    • 2009-04-25 10:45:47
    • *.chello.pl

    Oprezes, u mnie wszystko ok , tylko w powtorkach po bokach jest obciete

  • 19. Qbus81
    • 2009-04-25 10:48:30
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    ale fakt faktem Coulthard to dałby se siana. Żaden manekin w nie przeszedł tylu dzwonów co on. Faktycznie - prawdziwa skarbnica wiedzy o strefach zgniotu!

  • 20. sivshy
    • 2009-04-25 10:57:21
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Kimi to świetny kierowca i już w 2003 roku powinien był zostać mistrzem świata. Niestety miał pecha. Ale z drugiej strony, DC ma trochę racji. Raikkonen nie jest raczej typem kierowcy, który jest szczególnie cenny, jeśli chodzi o rozwój bolidu, czy szukanie ustawień. Nie widać u niego tego poświęcenia, jakie miał jego poprzednik, Michael Schumacher, który nie tylko jeździł, ale też poświęcał dużo czasu na obmyślanie strategii i rozmowy z inżynierami w sprawie rozwoju bolidu, czy też ustawień. Był to czas, który mógł wykorzystać w dowolny inny sposób, ale wolał siedzieć z inżynierami. Był ze swoim zespołem. Pomagał mu więc nie tylko w kwestiach technicznych, ale przede wszystkim wnosił ducha walki. U Kimiego brakuje mi tej charyzmy. Choć z drugiej strony, Coulthard też mi jakoś specjalnie nigdy na tym polu nie zaimponował, więc "przyganiał kocioł garnkowi".

  • 21. jawiemwszystko
    • 2009-04-25 10:57:37
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    olor75
    Pewnie dlatego ze Barrichello mu nie mówi co ma robić :)

  • 22. olor75
    • 2009-04-25 10:59:21
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    moze raczej dlatego ze smigal w ferrari

  • 23. jawiemwszystko
    • 2009-04-25 11:21:21
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    A moze dlatego że kończył wyścigi częściej niz DC :) Teori jest dużo :)

  • 24. ja2
    • 2009-04-25 11:26:04
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    No to dobrze Raikkonen mu powiedział, bo taka prawda. Coulthard tyle siedział w F1 i co osiągnął? Kimi to chociaż tytuł wywalczył, a to już duże osiągnięcie.

  • 25. Koniarek
    • 2009-04-25 12:28:51
    • *.streamnet.pl

    Raikonen wywalczył tytuł w ogóle na niego nie zasługując, w ostatnim sezonie to on rozbijał bolidy na bandach:) Nie gadajcie, że Coulthard nic nie osiągnął; w latach 90 miał kilkanaście naprawdę bezbłędnych wyścigów, kilka z nich wygrywając. Raikonen za kilka lat będzie miał znacznie więcej wypadków niż Coulthard, jeżeli szybciej nie zakończy kariery w F1:)

  • 26. Adrian14
    • 2009-04-25 13:49:17
    • *.adsl.inetia.pl

    żal i ból...

  • 27. sivshy
    • 2009-04-25 15:05:20
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @Koniarek: Za to 2003 i 2005 roku powinien zdobyć tytuły, ale miał pecha. Więc dla równowagi, w 2007 roku miał za to trochę farta. Więc w ostatecznym rozrachunku uważam, że na tytuł zasłużył. Ba, zasłużył nawet na drugi...

  • 28. walerus
    • 2009-04-25 16:17:32
    • *.adsl.inetia.pl

    Niestety David ma rację - są kierowcy którzy mają żyłkę techniczną jak Alonso i Robert i tacy ci nie mają jak Finowie....

  • 29. Skoczek130
    • 2009-04-25 16:25:30
    • Blokada
    • *.gprs.plus.pl

    W pewnym sensie David ma rację, Raikkonen nie należy do najlepszych w tych sprawach. Z drugiej jednak strony nie powinien wygłaszać aż tak burzliwego komentarza, to tak, jakby miał żal do niego za sezony, w których Kimi był wyraźnie lepszy. @ sivshy - ja nie jestem taki pewien co do tego. W 2005 byłby godnym mistrzem, ale wiadomo, awarie. Jednak jeśli chodzi o 2003 rok, szczerze mówię, bardziej na tytuł zasłużył Schumacher. Wygra ł zdecydowanie najwięcej wyścigów, podczas gdy Kimi tylko jeden. Owszem, wolałbym by ten tytuł powędrował w ręce Fina, a nie Niemca, ale taka jest prawda.

  • 30. Skoczek130
    • 2009-04-25 17:34:10
    • Blokada
    • *.gprs.plus.pl

    A poza tym w 200 procentach nie zgodzę się, że nie zasłużył na tytuł w 2007 roku. Był najlepszy i tyle. Trzeba pamiętać, że w środku sezonu zmagał się z problemami z bolidem, podczas gdy Hamilton, Massa i Alonso (choć on również miał problemy) zdobywali punkty bez żadnych problemów. W 2007 roku tytuł zdobył Raikkonen, na który w pełni zasłużył, gdyż w ostatecznym rozrachunku wszystko się wyrównało (czyli, że błędy Hamiltona i Alonso zrekompensowały problemy Kiemiego w pierwszej połowie sezonu).

  • 31. elin
    • 2009-04-25 18:10:38
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    1- jeśli już tutaj musiała się ukazać wypowiedż Coultharda, to chyba lepiej byłoby przytoczyć ją w całości, a nie tylko we fragmencie dotyczącym Raikkonena. David swoją wypowiedż opierał na doświadczeniach, kiedy razem z Kimim byli w jednym zespole, czyli dość dawno temu, a jak jest obecnie, tego wiedzieć nie może ... Massy nie zna na tyle, aby cokolwiek na temat jego umiejętności powiedzieć ... Natomiast, tym kto nie nadaje się na stanowisko szefa, zdaniem Coultharda, jest Domenicali ...
    2- Raikkonen jeżdzi już od dobrych kilku lat i jakoś nigdzie, nie udało mi odnależć złej oceny jego umiejętności - wypowiedzianej przez prawdziwego fachowca z branży. Wszystkie negatywne opinie, na jego temat, najczęściej pochodzą od ludzi, którzy mieli z Raikkonenem albo bardzo mały kontakt, albo w ogóle go nie znają ... - a, jak dla mnie, coś takiego mówi samo za siebie ...
    3- oto wypowiedż szefa McLarena, Martina Whitmarsha, na temat Kimiego : " Prawda jest taka, że on jest bardzo czuły na to, co czyni samochód szybkim ... Bazując na moim doświadczeniu, kiedy był tutaj, był BARDZO ODDANYM KIEROWCĄ ROZWOJOWYM. Mówił co prawda tylko kilka słów, ale były one bardzo cenne ... " - jak dla mnie, to wiarygodna osoba i wierzę w to co mówi
    4- i już na koniec, do tych, którzy są oburzeni tym, że Raikkonen śmiał skrytykować wypowiedż Coultharda - ciekawe, ile jest osób, które wiecznie pozwalają po sobie " jeżdzić " ..., bo chyba każdy ma swoją cierpliwość i granice ...

  • 32. elin
    • 2009-04-25 18:18:25
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    * nie udał mi SIĘ odależć

  • 33. elin
    • 2009-04-25 18:21:35
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    sorry- * nie udało mi SIĘ odnależć - tak powinno być

  • 34. Lauraf1
    • 2009-04-26 02:12:59
    • *.cdma.centertel.pl

    elin- nawet nie masz pojęcia, w jakim stopniu się z Tobą zgadzam:)


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo