komentarze
  • 78. tomek83f
    • 2009-03-19 20:10:45
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jak juz tak bardzo sie rozpisujecie to radze zapoznac sie z historia aerodynamiki w F1 najpierw dyfuzor wytwarzal tzw Ground Effect czyli efekt przyziemny,wieksza czesc przyczepnosci byla wywolywana pomiedzy podloga a nawierzchnia,czyli powietrze bylo wysysane z pod auta a jego zamkniete boki nie pozwalaly na wpadniecie swiezego jednak takie wywolywanie przyczepnosci zostalo zakazane.Dzisiaj, przyczepnosc sie uzyskuje na podobienstwo odwroconego skrzydla. Czyli efekt wysysania powietrza spod auta zniknol i teraz wykozystuje sie roznice szybkosci warstw powietrza pod i nad autem.Cale auto pracuje na podobienstwo skrzydla odwroconego Dawnforce , czyli powietrze jest zwalniane nad autem, aby zwiekszyc jego mase co daje duze cisnienie, ale skrzydla pracuja dzieki roznicom w cisnieniach wiec i pod autem musi byc wytworzone podcisnienie. Cisnienie to musi byc jednak mniejsze od cisnienia nad autem. Im wieksza roznica tym lepszy nacisk na auto.

  • 79. tomek83f
    • 2009-03-19 20:13:13
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Podcisnienie nie moze byc zbyt duze bo wtedy zle odprowadzane sa gazy spalinowe z silnika

  • 80. deiman
    • 2009-03-19 20:15:52
    • *.chello.pl

    czyli tak jak napisalem i kilku przede mna;P

  • 81. niza
    • 2009-03-19 20:22:21
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    hmmmm widzę, że stworzyło się forum o tematyce fizycznej :P

  • 82. Peti
    • 2009-03-19 20:24:20
    • Blokada
    • *.nat.umts.dynamic.eranet.pl

    tak, Tomek masz racje, ale ograniczając aero FIA zmniejszyło o 40% przyczepność aerodynamiczna- możliwość zmnijszenia ciśnienia nad bolidem , więc wpadli na pomysł aby dyfuzor odchylil strumień powietrza z poziomego w kirunku prostopadłym i to w połączeniu że zmiana przekroju przy wylotach powietrza za bolidem powoduje powstanie siły dociskajacej tylną os do toru.

  • 83. tomek83f
    • 2009-03-19 20:29:51
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Peti zasada zostala ta sama,teraz liczy sie poprostu bardziej przyczepnosc mechaniczna dlatego sa slicki a dyfuzor jest czescia aerodynamiczna i dlatego cale to halo o to ze dociska bolidy ze zbyt duza sila

  • 84. Kimi Rajdkoniem
    • 2009-03-19 20:34:58
    • *.acn.waw.pl

    pz0, nie chodzi o równanie Bernouliego ale o prawo Bernouliego i dynamikę płynów. Chcesz to mogęCi wysłać książkę z moich studiów bo to bardzo fajna sprawa:)

  • 85. dżeku
    • 2009-03-19 20:38:29
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    deiman,przyspiszenie ruchu cząstek,a zatem ich prędkość zależy od siły(tzn.siła wprawia ciało w ruch),siły te z kolei wywołane są zmianą ciśnienia podczas przepływu przez przewody o różnym przekroju(tzn.ciśnienie powoduje pojawienie się siły).Prostym przykładem jest strzykawka: najpierw naciskamy na tłok,wytworzone jest ciśnienie,które zkolei powoduje pojawienie się sił w ośrodku(np.cieczy),a dopieru na końcu ta ciecz wypływa ze strzykawki z pewną prędkością.Odwrotna sytuacja nie jest możliwa,tzn.nie ma możliwości żeby ciecz wypłynęła ze strzykawki zanim nie pojawi się ciśnienie wywołane tłokiem.

  • 86. tomek83f
    • 2009-03-19 20:46:32
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    hehe faktycznie zrobilo sie forum Fizyczne ,proponuje zamknac ten temat ;)

  • 87. dżeku
    • 2009-03-19 20:48:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Dlatego istotne jest co wynika z czego.

  • 88. deiman
    • 2009-03-19 21:27:31
    • *.chello.pl

    masz racje

  • 89. darecky3
    • 2009-03-19 22:27:11
    • *.range86-148.btcentralplus.com

    dzeku normalnie szacun za prawo Bernouliego poparte typowym przykladem zwezki tudziesz stad sie ono wzielo. Pamietam czasy kiedy na termodynamice bylo to oczkiem w glowie naszej profesorki, tym bardziej ze ciezko bylo nam zrozumiec ten fenomen hydrauliczny. Nie dodales jedynie zmian termicznych strug cisnienia ale w tym przypadku chyba nie ma duzego znaczenia. natomiast z dyfuzorem zasada jest dokladnie taka sama z ta roznica ze naczynia w zasadzie nie ma lecz tworzy sie jego forma w sposob mechaniczy pod podwoziem i jest wymuszony predkoscia strug powietrza a zasysanie zasysanie nastepuje przed wytworzona poduszka powietrza przed tylnymi kolami. Sam fenomen dyfuzora, o ktorym spekulacje, dotyczy rozdzielenia strug powietrza odpowiednio rozkladajac wartosci sil nacisku. Otwarta przestrzen pod podwoziem z tylu samochodu zostala tak zamknieta ze jedynie tylko w przypadku @zwlok@ hody wylot powietrza jest rozlozony na dwa poziomy i trzy komory prostopadle czyli tak ze suma wartosci cisnien komor bocznych daje wartosc srodkowej. Ten projekt, zaznaczam wtedy byl to projekt, byl publikowany w polowie sezonu 2008 kiedy bylo glosno o nowych regulacjach aero i niby mial pasc na pysk , ale wlasnie mysle ze ta droga poszli w rozwoju jednostki ktora dysponuja. Wiem ze Toyota posiada dwie komory, ile williams nie mam pojecia. Pozdrawiam "ze zmywaka" (wczytani wiedza co mam na mysli)

  • 90. pz0
    • 2009-03-19 22:44:19
    • *.1.92.40

    Nieźle narozrabiałem. Nie chciałem aby cała dyskusja potoczyła się w tym kierunku. Kimi Rajdkoniem przecież równanie Bernoulliego to przecież nic innego jak matematyczny zapis prawa Bernouliego, czy niektórzy nazywają to zasadą Bernouliego. Nie trzeba mi tej książki, przypuszczam że posiadam coś podobnego :) To naprawdę nie jest to forum na którym powinniśmy to roztrząsać. Na początku chciałem tylko krótko zaznaczyć jedynie o co mniej więcej chodzi. przychylam się do postulatu tomek83f. Zakończmy dyskusję. W Australii dowiemy się inżynierowie którego z zespołów najlepiej opanowali mechanikę płynów w praktyce, a my będziemy praktykować przed tv mechanikę innych płynów :D

  • 91. pz0
    • 2009-03-19 22:52:56
    • *.1.92.40

    darecky, skąd żeś wytrzasnął budowę dyfuzora w Hondzie? Masz jakieś rysunki? przydałoby się to rozkimnić. Dajmy jednak już spokój na tym forum. Jak masz coś ciekawego to pchnij przez rapida.

  • 92. Kimi Rajdkoniem
    • 2009-03-20 00:52:30
    • *.warszawa.supermedia.pl

    myślę,że jakby zebrać nas z tego forum to moglibyśmy stworzyć naprawdę niezły dyfuzor dla jakiegoś zespołu:P Rzecz jasna za skromne parę milionów:P Co do aero to o ile dobrze się orientuję na przełomie lat 80' i 90' podłoga bolidu nie musiała być płaska. Stosowana wtedy była pewnego rodzaju odwrócona dysza na całej długości podwozia [nie pamiętam nazwy-pochodzi od nazwiska wynalazcy]. Minusem był prześwit, który był mniejszy od aktualnego co nie było do końca bezpieczne.

  • 93. atomic
    • 2009-03-20 09:20:58
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    yaneq.mam nadzieje ,że coś ci się wyświetliło w sprawie dyfuzora w f1.pozdro

  • 94. tomek83f
    • 2009-03-20 14:30:26
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Kimi Rajdkoniem ja juz to napisalem i to nie byla nazwa od nazwiska tylko Ground Effect czyli efekt przyziemny,gdy zginal Senna to podejrzewali ze jego bolid uderzyl podloga o nawierzchnie i stracil efekt przysysania do ziemi ale juz to obalili

  • 95. Kimi Rajdkoniem
    • 2009-03-20 14:43:35
    • *.warszawa.supermedia.pl

    nie do końca chodzi mi o to. Jak sobie przypomnę nazwę to napiszę. Z tego co pamiętam to dysza ta został zabroniona przed wypadkiem Senny, natomiast po jego wypadku podniesiono minimalny prześwit. To o czym piszesz to coś troszkę innego. Ale oczywiście mogę się mylić

  • 96. Kimi Rajdkoniem
    • 2009-03-20 14:54:01
    • *.warszawa.supermedia.pl

    przypomniałem sobie: chodziło o dyszę de Lavala. Kształt podłogi był formowany na wzór przekroju poprzecznego tejże dyszy. Efekt przyziemny jest wywołany tylko bliskością podłogi i ziemi. Modelem efektu przyziemnego są dwie umieszczone bardzo blisko siebie kartki papieru wiedzy które przy pomocy słomki lub pompki dmuchasz powietrze. W efekcie kartki "przyklejają" się do siebie

  • 97. pz0
    • 2009-03-20 15:12:50
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    Nie chcę się kłócić ale dysza Lavala ma zupełnie inne zastosowanie. w tych dyszach przyspiesza się gazy do prędkości ponaddźwiękowych, nie wiem jak ona będzie działała przy małych prędkościach (rzędu 200-300km/h). Czyli z dyszy Lavala obecnie pozostał tylko dyfuzor, a konfuzor został zakazany. Ale naprawdę dajmy sobie z tym tematem już spokój.

  • 98. Kimi Rajdkoniem
    • 2009-03-20 15:33:23
    • *.warszawa.supermedia.pl

    Dysza Lavala przyspiesza płyn do prędkości naddźwiękowej. W zależności od prędkości płynu na wejściu dobiera się przekrój zwężki by osiągnąć odpowiednie parametry [prędkość] na wyjściu. Nie koniecznie na wyjściu musi być to prędkość konkretnie naddźwiękowa. Masz rację, odbiegamy od tematu F1, tak trochę:P

  • 99. darecky3
    • 2009-03-20 18:05:43
    • *.113.57.167

    hehe nie wiedzialem ze jeszcze poza praca (dla niektorych na zmywaku) poznam kogos kto troche kuma te sprawy. Jasne dysza Levala odwzorowuje zwezke z ta roznica, ze wykorzystuje potencjal rozprezonych gazow w przekroju krytycznym. Nastepuje to w przpadku zwiekszenia srednicy po wyjsciu ze zwezki. Zakladajac ze ta sama masa gazu lub strumieni powietrza ma przeplynac przez taka tuleje to nastepuje sztuczne przyspieszenie czasteczek po przekroczeniu srednicy zwezki a tym samym wzrost predkosci do wartosci wiekszej niz predkosc dzwieku i tym samym poczatkuje efekt zasysania na wlocie. Niestety aby uruchomic ten proces nalezy sztucznie pobudzic przeplyw masy gazow przez dysze, dlatego zastosowanie ma w silnikach odrzutowych, chociaz juz na mniejsza skale. Wiecej w silnikach rakietowych. Najbardziej pospolite zastosowanie w przemysle maja w turbinach parowych i nie jestem pewien jak to sie ma teraz ale w latach 88 - 92 Polska byla potentatem w produkcji tego typu turbin. W f1 chyba nie bardzo da sie to zastosowac dla pozyskania predkosci dzwiekowej ale byly tego typu proby lecz samochody byly bardzo poddane duzym wibracjom i niestabilne na kiepskiej jakosci podlozach. No nie wiedzialem ze jeszcze termodynamika mnie pozdrowi. Was tez pozdrawiam.

  • 100. dziarmol@biss
    • 2009-03-21 20:13:45
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tak na zakończenie dyskusji to sprawa dyfuzorów (legalność) jest w dalszym ciągu otwarta i prawdopodobnie zespoły będą zgłaszały zastrzeżenia do sędziów wyścigu w Australii co będzie miało dalsze konsekwencje

  • 101. pz0
    • 2009-03-22 03:54:26
    • *.1.92.40

    no to kurcze nie może się zebrać jakiś Trybunał Arbitrażowy i rozstrzygnąć sprawy przed rozpoczęciem sezonu. Co do BrawnGP to było mało czasu, ale w przypadku Williamsa i Toyoty to już trochę trwa. Zresztą Frank twierdzi że konsultował się z FIA w zeszłym roku w tej sprawie i miało to być legalne. Postęp obecnie jest możliwy głównie dzięki lukom w przepisach. Teraz nie pora na łatanie dziur.

  • 102. sivshy
    • 2009-03-22 09:53:30
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    co do dyfuzorów, to mam jeszcze pytanie do fizyków, których jak widzę sporo tutaj. Czy te kontrowersyjne dyfuzory mogą wpłynąć na zakłócenia powietrza za samochodem i utrudnić wyprzedzanie? W końcu są one, podobnie jak przednie skrzydła, umieszczone dość nisko. Jeśli dobrze rozumuję, to skoro dyfuzory są bardziej wydajne, to przepływa przez nie więcej powietrza, czyli strumień za samochodem jest bardziej zakłócony. Mam rację? Bo jeśli tak, to absolutnie jestem za załataniem akurat tej dziury w przepisach.

  • 103. pz0
    • 2009-03-22 11:11:37
    • *.1.92.40

    sivshy - żeby dyfuzor był wydajniejszy to wcale nie musi przez niego przepływać więcej powietrza, ale jednak im więcej przepływa tym ten docisk jest większy. U toyory, chyba nie ma większego przepływu, jednak ten dyfuzor jest wyższy więc raczej bardziej zaburza. U Williamsa jest taki dodatkowy jakby rozdzielacz powietrza w sekcji środkowej i wygląda że on lepiej zasila w powietrze i ten przepływ wygląda na większy. U BGP oprócz rozdzielacza podobnego jak u Williamsa wygląda że dyfuzor jest zasilany jeszcze dodatkowo i mam wrażenie że tam idzie jeszcze więcej powietrza. Tylko że to dodatkowe zasilanie w BGP to znowu sekcja środkowa i na dokładkę jeszcze współpracuje z tym przednie skrzydło. Wszystko zatem jak najbardziej legalne. Przy większym przepływie nawet na standardowym dyfuzorze będziesz miał większe zakłócenia. Jednak ciężko jest cokolwiek zawyrokować bo jak się domyślasz nikt nie ma jakichkolwiek danych z tunelu. Wszystko co piszę to jedynie przypuszczenia. Nawet nie bardzo wiem jak jest rozwiązany dyfuzor w BGP a szukałem tego długo w pocie czoła. jedyne światło rzucił darecky. Jego pytaj, jak widzę w hydrodynamice on jest naprawdę mocny (i nie tylko w tym). już chyba ponad rok temu dostałem od niego naprawdę ciekawe i stosunkowo szczegółowe materiały na temat KERS, jak jeszcze nikt nie wiedział z czym to się je. Skąd on to bierze? W każdym razie jestem niemal pewien że szczegółowych danych nie dostaniesz.

  • 104. sivshy
    • 2009-03-22 13:05:22
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    skąd on to bierze? Pewnie czyta w przerwach podczas pracy na zmywaku ;] Oczywiście bez obrazy ;]

  • 105. darecky3
    • 2009-03-22 16:59:54
    • *.range86-148.btcentralplus.com

    hehe... no troche wam podpowiem....z dyfuzorem u BGP to jest tak ze kluczowa role nie odgrywa strumien powietrza i jego trajekcja lecz jego jakosc dynamiczna. Ze srodkowa czescia dyfuzora pz0 jestes calkowicie w sednie sprawy. BGP wykorzystuje efekt zasysania wprowadzajac gazy spalinowe do bocznych komor, ktore z kolei posiadaja system kanalikow itd. Roznica temperatur a co za tym idzie wlasciwosci rozprezania masy gazowej na wylocie przy roznych predkosciach powoduje jakby gospodarowanie kierunkiem cieplego powietrza i jest to dyktowane dana predkoscia samochodu. Oczywiscie na wyjsciu wymieszanych spalin z chlodnym powietrzem nastepuje turbulencja i jest ona skierowana tak wysoko jak sie da, a przynajmniej jej kierunek, gdyz zbyt mocne sprezanie powietrza spowodowane mieszaniem z chlodnymi masami powoduje sciaganie obu kol tylnej osi do srodka i tym samym podcinanie opon od strony wewnetrznej. Wyciagnieciem tego powietrza jak najszybciej do gory zajmuje sie tylni plat spojlera (zreszta pelni on rowniez inna funkcje), zatem najsilniejsza turbulencja jest katapultowana do gory. To nie jest najwiekszy problem dla jadacych za takim bolidem. Problemem staje sie wtedy gdy samochod zbliza sie do osdtepu krytycznego kiedy masy oplywajacego powietrza nie zdaza sie zamknac. Wtedy przeciwnik z tylu jedzie praktycznie bez zadnego aero a silnik chlodzi sie goracym powietrzem. pozdro ze zmywaka

  • 106. pz0
    • 2009-03-22 19:51:06
    • *.1.92.40

    Darecky, chyba jednak coś nie tak. U BGP wyraźnie widać końcówki wydechy i przy takim ich umieszczeniu nie da się zasilić dyfuzora. Już prędzej powietrzem z chłodnicy jakimiś dodatkowymi kanałami wprowadzić do dyfuzora. W każdym razie nie widzę zasilania dodatkowych komór spalinami.

  • 107. darecky3
    • 2009-03-22 20:52:14
    • *.range86-148.btcentralplus.com

    jasne ze widac wydechy, wiec spojrz jeszcze raz i zadaj sobie pytanie czy sa one umieszczone na wysokosci, za czy przed tylna osia kol. Odprowadzanie spalin pod tylne kola to standardowe rozwiazanien i stosowane od lat. Niestandardowe to jest wprowadzenie spalin nie pod skrzydlo lecz czesc tylna dyfuzora a jest to mozliwe poniewaz dyfuzor w przypadku bolidu f1 jest naczyniem, ktorego sciany a raczej obszar tworza jedynie strumienie powietrza. Zly pakiet aero z poprzednich sezonow powodowal niekontrolowany przeplyw spalin pod tylna czesc podwozia i na duzych predkosciach zmienial parametry (typowe w 2008 u BMW). Natomiast jak sie przyjrzysz dosc oryginalnie i wysoko podniesione wloty powietrza chlodzenia silnika pozwalaja spychac poduszke powietrza sprzed tylnich kol. Strumien jest na tyle silny ze pokonuje opory mas sprzed tylnich kol i zaciaga je pod tylny sektor podlogi a tym samym zasysa spaliny. Stad te boczne komory bo jak sie domyslam inzynierowie hondy wiele sie natrudzili aby kontrolowac wlasnie te najbardziej goraca struge i nie zaklucac calej dynamiki pod podloga.

  • 108. pz0
    • 2009-03-22 21:53:33
    • *.1.92.40

    Darecky, wiem do czego zmierzasz, chcesz powiedzieć że powietrze z chłodnic jest takim jakby nośnikiem dla spalin i te dwie strugi współpracują ze sobą dla zasilenia dyfuzora? Obejrzałem kupę zdjęć i nie widzę żeby tak to działało. Wyrzut spalin jest wyraźnie w górę i raczej do środka, a nie na poduszkę powietrza przy kołach. Sądziłem że raczej dyfuzor jest zasilony w powietrze z chłodnic jakoś od góry. Natomiast powietrze z chłodnic jest w stanie dostać się do dyfuzora w sposób opisany przez ciebie. Stąd te dziwne osłony silnika. O ile dobrze wszystko zrozumiałem to w tym sezonie już nikt nie skopiuje tego pomysłu z wykorzystaniem powietrza z chłodnic. To jest powietrze które przeszkadza, a Brown potrafił je wykorzystać w taki sposób. Wprost genialne.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo