Toyota z KERS najwcześniej w połowie sezonu
Zespół Panasonic Toyota Racing poinformował, że nie zamierza wprowadzać systemu odzyskiwania energii kinetycznej (KERS) przed połową przyszłego sezonu.Toyota poinformowała swoich rywali na spotkaniu FOTA, że zamierzają rozpocząć sezon z samochodem bez KERS, a teraz John Howett, prezydent zespołu, potwierdził te doniesienia.
"Pracujemy pełnym gazem nad KERS, jednak nasze szczere spojrzenie na temat jest takie, że ludzie nie doceniają pewnych głównych wyzwań. Będziemy w styczniu jeździć KERS w samochodzie nie zaprojektowanym do tego, którym nie będziemy mogli się ścigać, jednak będzie to platforma testowa. Mamy dobre odczucia, że najwcześniej KERS zadebiutuje w wyścigu w połowie sezonu."
"Nie chodzi o to, że nie zamierzamy się z nim ścigać. Zwyczajnie nasza pozycja różni się od kilku innych zespołów, które wierzą, że musi być on od początku."
Jest to szczególnie dziwne, gdyż Toyota jest wiodącym producentem samochodów hybrydowych, w których w dużym stopniu korzysta się z alternatywnych źródeł energii. Howett widzi powody w bezpieczeństwie i niezawodności systemu.
"To bardzo mało prawdopodobne, że w pierwszym wyścigu będziemy mieli bezpieczny i niezawodny KERS, który będzie dawał korzyści. Nie mówię, że po pewnym czasie tak nie będzie, ale jest kilka całkiem dużych problemów. Weźmy pod uwagę, że baterie topią się w wysokiej temperaturze."
komentarze
1. niza
z tym KERS to w ogóle dużo znaków zapytania, bo nie wiadomo tak naprawdę na ile jest to bezpieczne no i ta waga może przechylić szlę na tą stronę, że wiele zespołów w ogóle nie zdecyduje się na to w całym sezonie, bo najprościej może się nie opłacać wykorzystanie KESR właśnie ze względu na trudniejsze rozłożenie balansu
2. Piotre_k
Tak to niestety jest jak się wprowadza odgórnie coś co nie pasuje do tego sportu. Moim zdaniem F1 nie powinna specjalnie angażować się w ochronę środowiska, to jest taki sam paradoks jak walka firm tytoniowych z rakiem płuc. Plusem opóźnień niektórych teamów będzie chociaż to że wszyscy się dowiemy czy ten KERS w ogóle działa.
3. Borg
Przeciez MC juz oglosil wczesniej, ze zbuduja tylko 1 bolid z kers, bo jak stwierdzili, beda takie tory, na ktorych kers nie bedzie sie sprawdzal.
4. Orus
60 kg??? no przy takiej wadze to niezbyt sie opłaca....
5. masosz
moznaby zrobic kilka baterii, i laczac je szeregowo, rozmieszczac w bolidzie jak balans...
6. leo_
masosz-- b dobry pomysł . Jeśliby baterie rozmieszczać jako balans, to nie traci się na wzroście masy systemu KERS. Coś dla Kubicy. Ale co , jak BMW wybierze jakiś inny system- bez baterii?
7. HarryPioter
BMW coś zawali w bolidzie Kubicy i sezon do kitu. Będziemy słyszeć znów wymówki ze strny BMW. Chyba że.... . Pracują nad KERS od Kanady to powinni być do przodu. Zobaczymy w Australii
8. anarhiusz
połączanie szeregowe jest dobre aczkolwiek zwiększa prawdopodobieństwo na usterkę...
ja był bym za jedną baterią...
9. prolim
Co do tych 60kg, to zawsze mogą zmniejszyć wagę bolidu, napewno mają takie możliwości, ale czy aż o 60kg:P to jest pytanie, nie jest tajemnicą, że bolidy dziś są specjalnie dociążane. Co do KERS to ciekawe czy to się przełoży na czasy okrążeń i zużycie paliwa.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz