komentarze
  • 34. Marti
    • 2008-10-19 21:17:02
    • *.160.167.2

    obi216 - myślałam, że raczej jesteś anty-BMW ;-)

  • 35. karol
    • 2008-10-19 21:30:10
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    wszędzie polityka i religia,marti nie ładnie tak się podśmiewać z modlitw i sugerować,że nic nie przynoszą,jak jesteś ateistką zostaw to dla siebie,przynajmniej na tym forum...

  • 36. gigi
    • 2008-10-19 21:49:54
    • *.krak.tke.pl

    Sezon jeszcze nie skończony a Brazylia jest torem Ferrari i Felipe więc jest nadzieja że uda się zgarnąć dwa tytuły. Felipe się nie podda a w sprzyjających okolicznościach siedem punktów jest do odrobienia. Dopóki jest szansa trzeba w to wierzyć. Kimi pokazał że można na niego liczyć co trzeba docenić. Lewis może doczeka się na tą jedyną awarie która do tej pory go omija. Dopóki sezon trwa ciągle jest nadzieja...

  • 37. Marti
    • 2008-10-19 21:52:04
    • *.160.167.2

    karol - nie miałam zamiaru nikogo urazić. Ateistką nie jestem.

  • 38. Master666
    • 2008-10-19 22:02:13
    • *.dolsat.pl

    Massa patrzy tylko albo na Kimiego, albo na całe Ferrari, albo na FIA! Sam nie jest w stanie nic zdziałać w zdobyciu mistrzostwa, bo po prostu nie należy mu się bycie mistrzem!

  • 39. gigi
    • 2008-10-19 22:07:52
    • *.krak.tke.pl

    Master666- Felipe byłby godnym mistrzem! Kimi pomógł w jednym wyścigu a Lewis miał pomoc przez cały sezon. To chyba logiczne że Ferrari mu pomaga bo niby komu przecież nie Lewisowi a FIA to sprawa dyskusyjna bo on też dostawał kary co zabija teorię spiskową.

  • 40. Master666
    • 2008-10-19 23:12:04
    • *.dolsat.pl

    gigi - Nie ośmieszaj się, mówiąc, że Massa dostaje kary! Nawet ostatnio było widać kto był winny, a kto dostał karę - Bourdais vs Massa. Już nawet nie wspominam o ciągniętym wężu, czy chociażby niebezpiecznych wyjazdach z pit'ów...

  • 41. Master666
    • 2008-10-19 23:13:14
    • *.dolsat.pl

    Ale to w końcu "Hamilton jeździ niebezpiecznie"...

  • 42. marcinnn
    • 2008-10-19 23:24:13
    • *.eastwest.com.pl

    Według mnie powinno się zlikwidować ten fikcyjny zakaz team orders. W przeciwnym wypadku stale wszyscy będą się oburzać z powodu takich sytuacji jak dziś, a takie sytuacja i tak będą. Obecny zakaz zabrania tak naprawdę jedynie polecenia przez radio: "przepuść kolegę". Formuła 1 jest, wbrew pozorom, sportem drużynowym, więc może warto byłoby traktować takie wyprzedzania jak coś normalnego, ani oburzać się niepotrzebnie. Dla porównania, w kolarstwie na przykład cały zespół pracuje na zawodnika, który ma największe szanse w danym wyścigu, chociaż każdy z członków zespołu jest także klasyfikowany indywidualnie.

  • 43. yaneq
    • 2008-10-20 07:18:34
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    kimi zrobił to co miał zrobić. lepiej zdobyć dwa tytuły dla zespołu niż jeden. nie zrobił szopki w stylu, że się zagapił, nie zrobił pseudo manewrów. różnica jest taka, że gdyby to był kov i ham to byście zrobili wielkie larum. przy ferrari tego nie ma. jestem przeciwny team orders ale jestem za takimi zagraniami. i chwała bogu, że wyglądało to tak a nie inaczej. jestem ciekaw czy inny zespół dostał by za to karę?

  • 44. atomic
    • 2008-10-20 09:37:15
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    w zeszłym roku mcl miał alonso ,który walczył o swoje i odbierał punkty innym tak jak w tym roku robi to robert.w tym roku jest koval , który wygląda jak talerz ciepłych kluchów.mógł w tym roku zabrać koledze min 10 punktów. ale coż "team orders" w mcl funcjonuje od początku sezonu.taki sport-niestety.

  • 45. atomic
    • 2008-10-20 10:05:13
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    miało być gdzie indziej .sorki

  • 46. pz0
    • 2008-10-20 10:41:03
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    Dlaczego Kimi i Felipe mieli różne bolidy? Kimi jechał bez płetwy. Spotkał się ktoś z komentarzami Ferrari na ten temat?

  • 47. walerus
    • 2008-10-20 11:30:01
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    niech BMW się uczy...

  • 48. s_4
    • 2008-10-20 11:57:36
    • *.171.240.33.dsl.crowley.pl

    Aby Massa wygrał Hamilton musi popełnić duży błąd i na przykład znaleźć się w pobliżu nakajimy... ;)

  • 49. s_4
    • 2008-10-20 11:58:52
    • *.171.240.33.dsl.crowley.pl

    Co do team orders... McL tak samo robił już w tym sezonie więc nie rozumiem dlaczego Ron Denis się tak czepia...

  • 50. pz0
    • 2008-10-20 13:14:11
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    No nie wiem czy Ron tak strasznie się czepia. To kibice Ferrari straszliwie się czepiali TeamOrders po Niemczech. Ale jak w Chinach Ferrari zrobiło to samo w jeszcze bardziej obrzydliwy sposób to jest ok i przepis jest głupi. Już wtedy pisałem że TO zawsze będzie i nie ma co się czepiać.

  • 51. Avellana
    • 2008-10-20 15:27:45
    • *.root.com.pl

    Master666- ty chyba oglądasz coś innego, a myślisz że to Formuła1! a co niby Hamilton nie patrzy na zespół? bo wiesz kierowca to nie wszystko ktoś inny dba o to aby zawodnik miał konkurencyjny bolid i to właśnie jest zespół bo zespół to kierowca i wszyscy przynależący do danego teamu

  • 52. gustavof199
    • 2008-10-20 17:29:59
    • *.tktelekom.pl

    Mówicie o zagrywce "team orders"w zespole ferrari ,a skąd wiecie że to zespół kazał Raikonenowi puścić Masse , a może RAI puścił go z własnej woli. W regulaminie F1 jest napisane że jeżeli zawodnik puszcza swojego kolege z zespołu z własnej woli to jest to dozwolone. Natomiast jeżeli zawodnik puszcza swojego kolege z nakazu teamu to jest to zabronione. Osobiście żałuje ,że Nick nie przepuścił Roberta z własnej woli tym bardziej ,że Kubica walczy o 3 miejsce ,a Nick już praktycznie nie ma szans na 4 miejsce a na 6 już raczej nie spadnie.

  • 53. Master666
    • 2008-10-20 18:08:38
    • *.dolsat.pl

    "Master666- ty chyba oglądasz coś innego, a myślisz że to Formuła1!"- Tak se mów! Tak se tłumacz! W tym sęk, że Hamilton patrzy częściowo na zespół i częściowo na kolegę z teamu. W przypadku Massy dochodzi jeszcze cała ta "brudna" FIA!

  • 54. niza
    • 2008-10-20 18:46:59
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    gustavof199 co do SF to się zgodzę, nie wiadomo tak naprawdę jak było, może faktycznie Kimi puścił go z własnej, nie przymuszonej woli....co do Roberta i BMW to ja jednak wolę aby Kubica samodzielnie zdobywał punkty, bez pomocy Nicka, nawet kosztem 3 miejsca w generalce

  • 55. Avellana
    • 2008-10-20 19:14:35
    • *.root.com.pl

    Master666- a skąd ty możesz wiedzieć na co patrzy Massa? powiedział ci może, że oczekuje pomocy od FIA? nikt nie ma wpływu na decyzję sędziów więc nie wyciągaj wniosków, których nie możesz poprzeć żadną wiarygodną informacją

  • 56. Master666
    • 2008-10-20 19:28:14
    • *.dolsat.pl

    Avellana - Hamilton też mi nie mówił, że oczekuje pomocy od FIA, a mimo tego było to dokładnie widoczne nawet półnagim okiem. Jednak te czasy minęły i teraz FIA również w bardzo widoczny sposób faworyzuje Masse, nie wspominam już o SF. W tamtym roku sprawiedliwości stało się zadość! Mam nadzieję, że w tym sezonie również tak się stanie! Jeszcze Ferrari niech poniesie karę za te swoje zagrywki! Ci co oglądają F1 trochę dłużej wiedzą, że nie mam na myśli tylko tego sezonu! Ty Avellana pewnie nie masz pojęcia o jakich zagrywkach mówię, bo pewnie wtedy nie wiedziałaś, że istnieje coś takiego jak Formuła 1! Ale to w końcu ja oglądam coś innego, a myślę że to Formuła 1... Za przeproszeniem, aż żal dupę ściska...

  • 57. pz0
    • 2008-10-20 19:45:26
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    gustavof199 - to samo pytanie mogę zadać odnośnie sytuacji w Niemczech. Widać było jak Ron coś wciska, a potem Kowal puszcza Lewisa. To był dowód na TeamOrders. W Chinach było identycznie. Stefek coś wcisnął, w tym samym miejscu co Ron, a za parę chwil Massie ''udało się '' wyprzedzić Kimiego na dohamowaniu.

  • 58. Avellana
    • 2008-10-20 19:46:09
    • *.root.com.pl

    Master666-wiesz tak się składa, że Formułe1 oglądam od kilku lat nie 3,4,5,6 czy nawet 7 lat a dłużej więc nie sugeruj mi, że się nie znam, bo wiem jak było i jest. Szkoda czasu z tobą dyskutować na ten temat więc to mój ostatni koment w tej sprawie

  • 59. bmwrk
    • 2008-10-20 21:29:56
    • *.belf.cable.ntl.com

    Kibicuje obu kierowcom ferrari i mam nadzieje, ze ustrzela maly dublet w sao paulo, a na najwyzszym podium stanie Robert. Nawet jesli tak nie bedzie, to wierze ze Kubica utrzyma 3 miejsce w klasyfikacji generalnej po swietnym wystepie. Mistrzostwo dla Massy i podium Roberta w mistrzostwach... Byloby super. Co do zachowania Kimiego to, jak juz gdzies pisalem, szkoda na ten temat dluzej dyskutowac. Przepis o ''team orders'' jest martwy, latwy do obejscia i niezyciowy, bo jesli Kimi moze cokolwiek zrobic, by pomoc koledze w zdobyciu mistrzostwa to zrobi to, bo razem z Felipe tworza zespol. To przeciez oczywiste i tyle na ten temat. Goraca dyskusja na ten temat to bicie piany, ktore do niczego nie prowadzi, a calym komentarzem niech bedzie wypowiedz Kimiego. Krotko, bez emocji i na temat.

  • 60. gustavof199
    • 2008-10-20 21:52:53
    • *.tktelekom.pl

    Do Pz0- skoro ty to zauważyłeś ,że Dennis coś kombinuje w Niemczech i Dommenicali robił to samo w Chinach to zapewne FIA też to zauważyła. To wytłumacz mi dlaczego nie ma żadnych kar dla Mclarena i Ferrari?

  • 61. ptasior
    • 2008-10-21 12:52:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Bo za wciśnięcie guzika nie można karać? Przecież to nie jest guzik podpisany "przepuść Fellipe/Lewisa" tylko do czegoś służy, więc team zawsze ma wytłumaczenie. A tak na marginesie, to ciekawe, czy wszystkie zespoły mają ustalony jakiś tajny znak, na który kierowca przepuszcza kolege. Koval jakby z urzędu ma obowiązek puszczania Hamiltona, przez GP Chin ktoś z szefów Ferrari na pewno porozmawiał sobie z Kimim i zrobi to też przed GP Brazylii. A w Kanadzie zespół BMW raczej nie był przygotowany przed wyścigiem na coś takiego, myśle, że Heidfeldowi nikt nie kazał puszczać Kubice, zresztą jeśli różnica między kierowcami wynosi ponad dwie sekundy to i tak nie ma najmniejszych szans na obronę pozycji. No i inżynier wyścigowy powiedział Nickowi, że jeśli duzo by tracił na obronie przed innymi kierowcami (w domyśle chodziło chyba o Alonso) to ma ich przepuścić, więc w tym wypadku raczej nie może być mowy o TO. A sam przepis jest martwy, bo wystarczy zrobić tak, jak to było z Sutilem i Fisico, tzn. powiedzieć przez radio: "twój kolega jest od ciebie dużo szybszy", żadnego nakazu przepuszczenia w tym nie ma :)

  • 62. b.stary
    • 2008-10-21 14:12:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Gratuluję zespołowej postawy Ferrari a szczególnie Kimiemu R. oraz Hakikiemu K.
    Nik H. ma ambicje ale do pięt im nie urasta. Nie zasłużył nawet na jedno zwycięstwo w GP a BMW musi się jeszcze dużo nauczyć. Taka postawa jaką prezentują w tym roku zemści się w przyszłych latach jak się pierś nie uderzą!!!!!

  • 63. pz0
    • 2008-10-21 14:16:29
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    Bo ten zakaz TeamOrders to pusty przepis. W sprawie McLarena Ferrari nie protestowało, w sprawie ferrari nie protestuje McLaren bo to norma. Tak było, jest i będzie. Chodzi tylko o mydlenie oczu.

  • 64. Kibic26
    • 2008-10-22 03:33:52
    • *.telpol.net.pl

    zespoły i tak zawsze bedą robic swoje tak pzo masz racje bo to norma ale ostatnio za bardzo była widoczna i dlatego wszyscy sie czepiają jak by sie obudzili z ręka w nocniku ale taka prawda team orders bedzie zawsze


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo