Piquet nie może być pewny posady w Renault
Nelson Piquet dowiedział się, że jego dobry wynik w Grand Prix Japonii nie będzie miał większego wpływu na to, czy Renault zdecyduje się go zatrzymać na kolejny sezon."Mówiłem, że wszystko zrobimy na koniec sezonu. Jeden pojedynczy wyścig nie zmieni naszych pomysłów. Wraz z końcem sezonu zobaczymy co zrobimy."
Poza tym, Włoch przyznał, że wynik Piqueta w Japonii był tylko tym, czego od niego oczekiwano: "To normalne, że zaczyna zdobywać punkty" - podsumował sytuację Brazylijczyka.
Na następcę Piqueta w Renault typuje się testera ekipy, Lucasa di Grassi.
komentarze
1. Kojiro7
Pozdrawiam Roberta!
Piquet moim zdaniem jest najsłabszym zawodnikiem w f1 i wyleci z tego sportu.
2. shad2pl
Ja mysle ze jednak Japonczyk...
3. bajetek
Ja na miejscu flavio zostawil bym go i dal jeszcze jedna szanse, ale h...u go tam wie!
4. Amigo11
Nie no nie ma co Piquet odstaje znacznie od innych kierowców ma dosyć dobry bolid a z trudnosciami i nie zawsze wchodzi np. do Q2 moim zdanie powinien sobie na soniaczu pograc w F1 ;P
5. jurek100
Piqut dostał to miejsce chyba tylko ze względu na znanego ojca . a że nie zawsze taki syn jak ojciec to Ranault sie przekonało najlepiej .
6. Francuz6
Haifeld tez jest slaby i jakos siedzi w BMW... Tyle ze Piquet jest mlody i zadny sukcesow. Ja bym go jeszcze zostawil. Smiesza mnie za to wypowiedzi Haifelda ktory za kazdym razem dostaje baty od Roberta ze w nastepnym sezonie bedzie walczyl o tytul...
7. Sin1818
dla mnie to Piquet jest zbyt nierowny. Di Grassi powinien byc 2 kierowca
8. tomaszek f1
wedlug mnie to piqet wtedy kidy jest najwazniejszy moment to potrafi sie skoncentrowac i dowiezc nie tylko punkty ale i podium poza ty ja bym wolal wywalic heidfelda bo juz leprzy nie bedzie a piqet powoli sie rozwija
9. Orus
pz0 mógłbyś dać linka do tego ciekawego artykułu na f1-live??? Czyżby dla FIA byli równi i równiejsi?
10. *Agusia*
ja bym dała mu szanse ... widać po nim że chce jeżdzićw f1 tylko musi się rozkręcić ;)
11. Francuz6
Gdyby nie mistrzowski manewr Piketa w Singapurze Alonso nie mialby pierwszego miejsca! :D
12. mustapha
wlasnie , piquet pojechal bardzo zespolowo :DDd
13. jurek100
szkoda , że przez to Kubica stracił szanse na dobry wynik .:P
14. mariomario
kowalajnen w tamtym sezonie też na poczatku się miotał pod koniec było miarowo a teraz bardzo równa jazda może nie zachwycająca ale domyślamy się czemu , i pobocza już nie zwiedza zbyt często
15. Voight
Mi tam go szkoda. W Renault jest niezdrowa atmosfera przez Biattore. Rewelacyjny może i nie jest ale w przeciwieństwie do kovalainena jest młody. Głupota jest dowalanie mu takiej presji
16. Francuz6
Moze wlasnie taka presja mu sprzyja bo gdy ma noz przy gardle odrazu widac efekty.
17. jurek100
ale ta presje miała u niego miejsce gora 3 razy .. :P
18. robertkubica2
a ja się zastanawiam, gdzie jest granica, po przekroczeniu której taki gość jak Nelsinio wylatuje, i co tych granic strzeże - nazwisko, pieniądze, talent, sponsorzy, sprawy jeszcze inne, znane tylko zainteresowanym!? Pewnie wszytko to w jakimś stopniu, ja sądzę , że Renault nie ma kogo wziąć na miejsce tego chłopaka! Nie ma dobrych , wolnych kierowców!
19. walerus
i dobrze.....
20. GrzesB
Bo zeby kogos takiego wziac trzeba jeszcze zaoferowac dobry bolid - a Renault idzie w dobrym kierunku - pytanie jak dlugo? Jesli beda sie dalej tak rozwijali to Kubica jeszcze u nich wyladuje zamiast w Ferrari...
21. Gosu
To jest pierwszy sezon tego chłopaka.
Nie każdy debiutant jest taki zajebisty jak nasz Robert czy "czarnuch" :)
Moim zdaniem kolo zasługuje na następny sezon.
22. robertkubica2
gosu zwrócił uwagę na ważną sprawę - do czego porównywać osiągnięcia debiutantów, jaką miarą je mierzyć?. Czy do Kubicy, samorodka, naturalnego talentu popartego pracą, czy do Hamila, preparowanego od wielu lat pruduktu finansowo/marketingowo/sukcesowego? Popatrzcie - gdyby nie Monza 2006 - debiut RK byłby zaledwie dobry. Osobiście nie mam serca do Pigueta, wywaliłbym go 5 wyścigów temu, ale może gosu ma rację (bo więcej tolerancji to ma na pewno)
23. niza
a moim zdaniem to Piquet za szybko się znalazł w F1. Fakt, że nie jest najmłodszy ale mimo wszystko o ten sezon- dwa mogli poczekać, myślę, że wówczas spokojnie dorósł by do tego aby rywalizować w F1
24. Angulo
Moim zdaniem idealnym kierowcą dla Renault byłby Button. Albo do Renault, albo do McLarena. I teraz jeszcze FIA zmienia przepis o jednym dostawcy opon, wracają Micheliny, i wszystko jest jak dawniej...
25. walerus
najlepsze było: Piquet zaatakuj Raikonena - i zaatakował - stracił w 3 koła 8 sekund do Kimiego....;-)
26. jurek100
może i rzeczywiście Piquet powinien dostać szanse w kolejnym sezonie .. tylko czy takie ryzyko opłaca się takiej firmie jak Renault??:P
27. TOTTI
Angulo - Seryjka? Wracaja Micheliny? Super!
28. Angulo
No niestety nie seryjka...
29. sivshy
Renault już raz zaryzykowało, zatrudniając debiutanta-to zawsze jest ryzyko. Gdybym miał decydować, kto ma zastąpić Piqueta, raczej nie zdecydowałbym się na Di Grassiego mając w pamięci nieudany debiut jego poprzednika, i wziąłbym kogoś bardziej sprawdzonego. GrzesB, a może za parę lat to BMW będzie najlepszym teamem dla Kubicy. Może bedą mieli najlepszy bolid i zmienią politykę faworyzowania Heidfelda, która nie zdała egzaminu? F1 jest nieprzewidywalna. Kto by w 2005 roku pomyślał, że Renault spadnie do środka stawki? A kto na początku sezonu domyśliłby się, że Renault wygra dwa wyścigi z rzędu? Moim zdaniem, nie warto obmyślać tak długoterminowych "planów". Tym bardziej, że wraz z wprowadzeniem nowych przepisów sporo się jednak zmieni.
30. nolte
Zostawiłbym Piqueta. Nikt tak pięknie nie przeskakuje ogrodzenia w połowie wyścigu...
31. walerus
Sutil to robi z większym wdziękiem - jak panienka.....
32. pitstop
jak odleci Piqet to ktoś dojdzie z chondy,wyobrażacie sobie Piqeta w chondzie.
33. tasm.dis
Trudno żywić sympatię do NP. Może potrafi coś ale... trudno się nie zgodzić z tymi którzy mówią iż trafił do f1 dzięki nazwisku... Hmm chociaż jest jedna zaleta, od jakiegoś czasu nie slyszalem za wielu komentarzy starszego pana o przypadkowo podobnym nazwisku. Szkoda go ale w poczekalni są o wiele wybitniejsi i niema co dawać mu drugiej szansy... Gdyby był chociaż wolny ale częściej dojeżdżał.
34. dziarmol@biss
No fakt Piquet to gorąca głowa bez rozumu .
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz