Perez przyznał, że nie jest pewny startów w Red Bullu na sezon 2025
Zawodnik z Guadalajary po raz pierwszy publicznie przyznał się do niepewnej przyszłości w kontekście startów w Red Bullu w 2025 roku. Meksykanin podkreślił, że rozstrzygnie się ona w najbliższych dniach.Od kilku dni dalsze starty Sergio Pereza w Red Bullu mocno wiszą na włosku. Media są praktycznie pewne, że nie będzie reprezentował austriackich barw w 2025 roku, a kwestią sporną pozostaje zakończenie współpracy. Otwarcie już jego przyszłości nie broni też Christian Horner mimo obowiązującego kontraktu.
Po zakończeniu GP Abu Zabi, z którego wycofał się na otwierających okrążeniach, Meksykanin po raz pierwszy nie wypowiadał się pewnie o swojej przyszłości. Jest to o tyle interesujące, że jeszcze w czwartek był przekonany o dalszych startach w byczej ekipie:
"Cóż, na tę chwilę nie wiem. Wiem tylko, że posiadam umowę na ściganie się w kolejnym sezonie. Jeśli nic się nie zmieni w nadchodzących dniach, tak to będzie wyglądać w przyszłym roku", powiedział Checo, cytowany przez PlanetF1.
Dopytywany o to, dlaczego Red Bulla poszukuje lepszej alternatywy do partnerowania Maxowi Verstappenowi w 2025 roku, Perez odpowiedział
"Na razie mogę jedynie powiedzieć, że w połowie sezonu podpisałem kontrakt na ściganie się dla tego zespołu na kolejne dwa lata. Zobaczymy zatem, co wydarzy się w kolejnych dniach i jak ułożą się te rozmowy."
Meksykanin nie chciał także potwierdzić, czy zgodziłby się na zostanie w zespole w roli ambasadora:
"Prowadzimy dyskusje pod kątem tego, by zobaczyć co będzie najlepsze pod kątem przyszłości. Będziemy rozmawiać o tym w nadchodzących dniach i zobaczymy, czy będziemy w stanie osiągnąć porozumienie. Jeśli nie - jak już mówiłem - mam umowę na kolejny sezon. Nie zamierzam jednak rezygnować."
komentarze
1. klarkow
Ciekawe, tydzień temu mówił, że jest pewny :D
2. brain87pl
Sądzę że Perez do końca sezonu miał nadzieje że karta się odwróci i trafi mu się wyścig w którym pokaże się z dobrej strony i to wystarczy żeby utrzymać miejsce w składzie. No ale wyścigi się skończyły, a dobrego wyniku jak nie było tak nie ma.
3. ekwador15
dla dobra Formuły 1 i swojego, red bull musi go wymienić. juz czekam na te awantury wewnątrz zespołu z Maxem, jesli nowy kierowca pare razy mu sie postawi :) raczej to nie bedzie ktoś z ścisłego top, ale kogoś tam mają, kto w sprzyjających dla siebie warunkach, czasem może pokonac maxa.
4. kodzix
Można śmiało powiedzieć że Ogórez ma zaplecze finansowe którego nie powstydziłby się sam Lance Stroll ;) Oczywiście też ma szczęście że jest w sytuacji w jakiej jest obecnie, czyli takiej że RBR nie ma zastępstwa na przyszły sezon
5. sisay
Nie moge sie doczekac az zastapia Pereza jakis waszym ASEM i bedzie jezdzil dokladnie na tym samym poziomie albo gorzej niz Perez (tym fantastycznym maksiowym bolidem - scenariusz"poczatek sezonu jezdza w miare tak samo, w miare postepu prac i schodzeniu pod jedyny sluszny styl jezdzenia maksia , drugi kierowca coraz bardziej w d....)
Naprawde nie moge sie doczekac az bedziecie zadowoleni z tego ze jezdzi z Maksiem jakis wasz AS
6. Rextrex
Eeeeee, zobaczycie, jeszcze będzie walczył o tytuł :) W Red Bullu :D
7. kawabandos
To co? Za rok max 350punktów, a on 50?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz