komentarze
  • 1. jogi2
    • 2024-02-04 01:13:10
    • *.piekary.net

    Dobra mina do złej gry .. to w 2025 leżą i kwiczą z takim liderem :)

  • 2. cinek76
    • 2024-02-04 01:32:10
    • *.29.169.80.ipv4.supernova.orange.pl

    O powiem tak wiedziałem że tak będzie, on dawno już szczekał o Ferrari, może chłop chce skończyć jak wielcy , szacunek

  • 3. Grzesiek 12.
    • 2024-02-04 07:00:07
    • *.

    Przecież od dłuższego czasu dało się wyczuć brak chemii między Wolfem a Hamiltonem...
    A ja mam wrażenie że wielki transfer, tylko w odwrotną stronę, zakończy się podobnie jak powrót MSC.
    I podobnie jak Schumacher miał zniszczyć Rosberga , tak samo Leclerc pokaże miejsce w szeregu dla 41letniego dziadka - upływu i biologii czasu nie oszukasz .

  • 4. Manik999
    • 2024-02-04 08:38:12
    • *.gigainternet.pl

    @jogi2 - podstawa jest dobry bolid. Bez tego nawet najlepszy zawodnik nic im nie da.
    @Grzrsiek 12. - Lewis dalej wierzy we własne możliwości i dobrze. Ale Ferrari daje taką samą gwarancję na mistrzowski bolid, jak Mercedes. Anglik ma świadomość, że jego czas w F1 się kończy, więc pora spełnić swoje marzenie o jeździe czerwonym rumakiem.

  • 5. Danielson92
    • 2024-02-04 08:50:26
    • *.117.127.49

    @3 Przykład z Schumacherem bezsensowny. Michael wrócił po 4 latach przerwy od ścigania w wieku 41 lat. A Hamilton będzie w rytmie startów. Myślę że w przypadku tego przejścia do ,, czerwonych ''może zadziałać efekt nowej miotły. Ale byłby u niektórych ból 4 liter, gdyby Lewis tak przytulił jakiś tytuł z Ferrari, a przynajmniej pokonał Leclercka :-D

  • 6. Grzesiek 12.
    • 2024-02-04 09:39:14
    • *.

    4 @Manik999
    Wedlug mnie tutaj nie chodzi o "spełnione marzenia" jazdy dla Czerwonych, raczej o pewność dłuższej umowy, której Toto widząc starzenie się Lewisa, nie chciał podpisać. Być może o utracona dumę z tegoż powodu i przy okazji utarcie nosa Wolffowi ... Ot i cała prawda o transferze Lewisa do Ferrari i jego pobudkach :-D

  • 7. Addd
    • 2024-02-04 10:09:08
    • *.play-internet.pl

    Transfer Lewisa wywalił rynek transferowy do góry nogami. Dojdzie do transferów, o których jeszcze miesiąc temu nie przypuszczaliśmy, że mogą się wydarzyć. Jestem też ciekawy co przygotowuje Ferrari w następnych sezonach, bo taki kierowca jak Hamilton nie szedł, by tam bez pewności, że bolid będzie się nadawał na walkę o zwycięstwo

  • 8. Malmedy19
    • 2024-02-04 11:01:09
    • *.204.100.44.mobile.internet.t-mobile.pl

    Czas kwalifikacji w Monako pokazywał jaki Michael jest wolny. Jedynie Singapur zawalał regularnie.

  • 9. xandi_F1
    • 2024-02-04 17:44:43
    • *.8.53.125.ipv4.supernova.orange.pl

    Hamilton 2 raz w życiu będzie jeździł bolidem Ferrari :)

    2007 rok i teraz w 2025

  • 10. hubos21
    • 2024-02-04 18:37:25
    • *.8.182.156

    HAM na końcu kariery teraz musi ciągnąć ile się da $$$, w Mercedesie nie dostał tego co chciał bo marzyła mu się funkcja ambasadora marki do 2035 roku ale Mercedes przestał traktować F1 jako konieczność.

  • 11. Lulu
    • 2024-02-04 20:41:02
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @10 hubos21

    Myślę że czego jak czego ale pieniędzy brakuje mu najmniej. Lewis ma tyle pobocznych interesów i kontraktów sponsorskich że pracować nie będzie musiał. Nie wiem czy jest ktoś taki w stawce kto miał by tak zabezpieczona przyszłość jak on .

    Na pewno nie zobaczysz go z mikrofonem w łapie jak robi wywiad , lub w skysport jako podrzędnego komentatorzyne i eksperta

  • 12. greyhow
    • 2024-02-04 22:51:10
    • *.ssp.dialog.net.pl

    @11 fakt, Lewis jest zabezpieczony na wszystkich polach, ale o ile komentował pewnie nie będzie, o tyle nie wykluczałbym tego, że nie przeprowadzi nigdy wywiadu na mecie.

  • 13. dexter
    • 2024-02-05 10:09:23
    • *.c22.pool.telefonica.de

    Witaj Grzesiu,

    "Przecież od dłuższego czasu dało się wyczuć brak chemii między Wolfem a Hamiltonem..."

    A co takiego Toto zrobil Lewisowi? Byc moze, ze w ostatnich latach zawsze wykrzywial sie dla Lewisa, zawsze stawal na glowie, zawsze wylapal go w ramiona, zawsze wspieral i bronil na zewnatrz. Lewis Hamilton byl ogromnym faktorem dla Mercedesa, a w Toto mial szefa, ktory odegrywal niezwykle wazna role (w pozytywnym sensie).

    Niedawno Lewis ponownie podkreslil, ze Mercedes w koncu znalazl swoj kierunek i ze Mercedes jest na dobrej drodze. Ze inzynierowie zrozumieli teraz jak dzialaja przepisy i wszyscy go sluchaja.
    Zawsze powtarzal, ze Mercedes to jego dom i ze jest z nim zwiazany od czasow kartingowych, najpierw byl w McLaren-Mercedes, a potem w zespol fabryczny etc. I dlatego na poczatku nikt nie chcial w to uwierzyc, gdy nadeszla ta wiadomosc. Zmiana zespolu w ogole nie byla przewidywalna dla swiata zewnetrznego, ani dla samego Mercedesa.

    Hamilton przyszedl do zespolu fabrycznego w 2013 roku (wtedy McLaren byl jeszcze nieco silniejszy od Mercedesa). Zdobyl z tym zespolem szesc tytulow mistrzowskich, 82 zwyciestwa (zaden kierowca nie osiagnal ich tak wiele w jednym zespole), a takze jest rekordowym mistrzem swiata wraz z Michaelem Schumacherem. Zawsze powtarzal, ze wlasciwie chce zakonczyc kariere w Mercedesie. I sposob w jaki odnosil sie w stosunku do Mercedesa byl nie do pomyslenia, aby Hamilton sie odwrocil. Ba! - Lewis Hamilton byl na b. dobrej drodze, aby zostac wielka legenda Mercedesa.

    Ponadto: Frederic Vasseur z Ferrari i Toto Wolff sa takze przyjaciolmi. W zyciu prywatnym sa dla siebie czyms wiecej niz tylko przyjaciolmi, sa sobie naprawde b. bliscy. Nie pomyslalbym, ze Frederic Vasseur wbije tez noz w plecy Toto Wolffa.

    Fakt, z drugiej strony Lewis wielokrotnie wyraznie powtarzal, jak bardzo jest niezadowolony z rozwoju auta w ciagu ostatnich dwoch lat. Ze nic sie nie dzieje, ze nie czuje sie komfortowo w cockpicie, ze auto jst kaprysne i nie robi tego, co on chce. Ale, takie rzeczy sa tez normalne, tzn. wielu kierowcow narzeka, by inzynierowie rozwineli auto w tym kierunku, ktory potrzebuja do szybkiej jazdy.

  • 14. dexter
    • 2024-02-05 10:19:16
    • *.c22.pool.telefonica.de

    Edit: * potem w zespole fabrycznym.


  • 15. dexter
    • 2024-02-05 15:59:02
    • *.c22.pool.telefonica.de

    Coz, atrakcyjnosc Ferrari jest ogromna - wiemy to juz od innych kierowcow wyscigowych. Hamilton teraz ma 39 lat, gdy przejdzie do Ferrari bedzie mial 40 lat. Dla kierowcow F1 jest to naprawde zaawansowany wiek, niemniej jednak w zeszym roku bylo widac, ze nadal mozna jak na swoj wiek. Hamilton nadal jest w doskonalej formie. W kazdym razie nikt nie musi sie martwic, ze Ferrari sprowadzilo starzejaca sie gwiazde. Dla Lewisa Hamiltona pokusa z Wloch byla najwyrazniej bardzo duza. W zeszłym roku Ferrari wykonalo lepsza robote niz Mercedes, szczegolnie w drugiej polowie sezonu. Mozna bylo odniesc wrazenie, ze Ferrari rozumialo cala materie lepiej niz Mercedes. Nie mozna tez zapominac, ze Hamilton ma wglad na procesy wewnetrzne i faktycznie powinien wiedzic, dlaczego to czy tamto.

    Tak, Lewis Hamilton musi myslec o sobie. Kazdy kierowca jest egoista i jesli ma odczucie, ze moze cos wyrwac razem z Ferrari? Oczywiscie Lewis Hamilton chce pobic rekord Michaela Schumachera, nawet jesli sportowcy zawsze twierdza publicznie, ze rekordy nic nie znacza. A jesli ma poczucie, ze jego szanse sa wieksze w Ferrari, wowczas zmiana zespolu jest calkowicie zrozumiala. Moze Ferrari zlozylo mu mega oferte, kto wie?

    Oczywiscie pieniadze rowniez odgrywaja role, choc tak jak mowisz powinien miec ich wystarczajaco. Ile Lewis Hamilton szacunkowo zarabia w Mercedesie, 50 milionow euro rocznie? Moze chcialby zarabiac 70 milionow, kto wie? Obecnie zespoly maja wypelnione kasy do pelna, bo nie mozna inwestowac w rozwoj auta (Budget Cap). Tak wiec Maranello moglo pozwolic sobie na siedmiokrotnego.

    I majac Ferrari w tle, mozesz tylko stac sie niesmiertelny jako kierowca. Z pewnoscia kazdy ma obraz Michaela Schumachera w glowie. A jesli odniesie sukces takze w Ferrari? Jest juz rekordzista i jednym z najlepszych w historii. Wlasciwie nie potrzebuje Ferrari, ale jesli poprowadzi Ferrari na Olimp, to naprawde zostanie GOAT - najwiekszym w historii. Wowczas zostanie mistrzem swiata z trzema roznymi zespolami: McLaren, Mercedes i Ferrari. Schumacher zostal mistrzem swiata w Benettonie i Ferrari, potem probowal z Mercedesem, ale z roznych powodow nie wyszlo.

    Niemniej jednak jest takie powiedzenie: "musisz isc do Ferrari, kiedy jestes mlody". Schumi mial 27 lat, Lewis bedzie mial 40 lat. Jasne, dzisiejsze pokolenie moze jezdzic dluzej. Niemniej jednak trzeba wiedziec, ze Ferrari to basen z rekinami - calo to srodowisko i cala prasa wloska. Nie ma marki ani zespolu, ktora jest pod taka obserwacja jak Ferrari. Mercedes natomiast jest oaza dobrego samopoczucia i nie moze pod tym wzgledem konkurowac, ani zaden inny tradycyjny zespol. Presja w Ferrari jest jeszcze wieksza niz w Mercedesie i Hamilton wywiera takze na siebie presje. To oznacza: zmiana zespolu musi zadzialac. Chociaz wtedy, gdy przechodzil z McLarena tez byl pod ogromna krytyka, dlaczego przesiadl sie z McLarena do Mercedesa, ktory wowczas byl przecietny.

  • 16. dexter
    • 2024-02-05 16:02:23
    • *.c22.pool.telefonica.de

    Natomiast w przypadku Michaela Schumachera sytuacja z pewnoscia byla troche inna. Najpierw musial poswiecic duzo czasu na budowanie zespolu i dzis Ferrari jest znacznie blizej zdobycia tytułu mistrza swiata niz mialo to miejsce w pierwszych latach ery Michaela Schumachera. Ale Lewis Hamilton jest tak zaawansowanym kierowca w swoim wieku, tzn. z calym doswiadczeniem i wszystkim przez co przeszedl w swojej karierze, ze nie musi sie obawiac Ferrari. Z drugiej strony z Leclerc dostaje obecnie jednego z najszybszych kierowcow, jesli nie najszybszego na jednym okrazeniu. I ten zespol zostal zbudowany wokol Leclerca. Ferrari wlasnie przedluzylo dlugoterminowy kontrakt z Monakijczykiem. To bedzie kawalek ciezkiej pracy.

    Hamilton musi najpierw poznac bolid, potem musi poznac zespol, a to zajmie co najmniej pol roku. On musi byc w stanie zainspirowac druzyne wlasna osobowoscia i pozyskac na swoja strone wielu waznych ludzi. Charles Leclerc jest obecnie dominatorem i przez ostatnie dwa lata trzymal w garsci Carlosa Sainza. Z drugiej strony Hamilton zrobil to samo z George Russellem. Hamilton jest w zasadzie u szczytu swojej formy. W kazdym razie bedzie to wspaniale widowisko dla wszystkich fanow Formuly 1.

    Jestem ciekawy, bo nie bedzie to latwe dla Lewisa. Charles stal sie ulubiencem w Ferrari. On jest juniorem Ferrari, jest dobrze przyjety przez media, mowi po wlosku - pod tym wzgledem Hamilton troche wchodzi do gniazda szerszeni. Ale, to tak jak w przypadku wielu druzyn: w zasadzie musisz rzucic wyzwanie najlepszemu jelenowi, ktory broni swojej pozycji przed innymi, bo w przeciwnym razie odniesiesz porazke. Lewis prawdopodobnie nie jest przyzwyczajony walczyc o pozycje numero uno, dlatego bedzie to zupelnie nowe zadanie i nowe wyzwanie. Rowniez zdobycie Tifosi, a oni w ostatnich latach nie zawsze byli pozytywnie nastawieni do Hamiltona. Kiedy Lewis stawal na podium w Monza, dochodzilo do czegos wiecej niz tylko przyjacielskich spotkan. Ale on sam zawsze pozytywnie komentowal Ferrari. Lewis zawsze chwalil Ferrari, zawsze podkreslal znaczenie Ferrari zarowno dla Formuly 1, jak i znaczenie Ferrari we Wloszech. Co jakis czas pojawialy sie rozne plotki, ale nikt nie mogl sobie wyobrazic, ze taka zmiana nastapi. Nikt nie zakladal, ze pod koniec swojej kariery w Formule 1 faktycznie przejdzie do Maranello.

  • 17. dexter
    • 2024-02-05 16:13:04
    • *.c22.pool.telefonica.de

    Przede wszystkim respekt za taka decyzje, bo z pewnoscia mogl wybrac latwiejsza droge. W Mercedesie mial quasi zamkniete gniezdo, nie spotkal sie z krytyka ani ze strony Toto Wolffa, ani inzynierow. Znal wszystko i wszystkich. Mial tez w miare pod kontrola George Russella (chociaz w obronie Russella trzeba powiedziec, ze w zeszlym roku mial troche wiecej pecha). Ale Hamilton byl co najmniej rowny lub lepszy od niego w wiekszosci wyscigow. Ze teraz podejmuje ten krok, gdzie ryzyko jest znacznie wieksze niz szansa na wygrana, tylko szacunek. Jestem ciekawy co sie wydarzy, poniewaz rezultat jest calkowicie otwarty.

    A patrzac przez okulary Scuderia Ferrari, to transfer jest tylko wygrana. Na pewno byli inni kandydaci, ale co z tego, jesli siedmiokrotny champion jest na rynku i jest zainteresowany? Wsrod dostepnych kierowcow kierowcow jest pierwszym adresem. Brytyjczyk nie musi martwic sie o pieniadze, poniewaz gaze kierowcow nie wliczaja sie do limitu budzetowego. Wszystko to, co zostalo zaoszczedzone na budzecie w ciagu ostatnich kilku lat mozna wyplacic Lewisowi.

    Nie wiem, czy Charles Leclerc jest z tego powodu az tak szczesliwy, bo mial stosunkowo latwe zycie z Carlosem Sainzem. W kazdym razie ma to sens dla Ferrari, takze pod wzgledem wizerunku i marketingu. Widzielismy w Mercedesie: Hamilton niesamowicie odmlodzil w ostatnich latach wizerunek marki Mercedes. Jeszcze 15 lat temu Mercedes byl marka kojarzona ze starszymi osobami i nieco nudnymi samochodami. Dzis Mercedesem jezdza rowniez mlodzi i dynamiczni ludzie. Mercedes budowal ekscytujace samochody z jednej strony, ale nie mial na szpicy prawdziwej twarzy reklamowej, ktora moglaby je sprzedawac. Wiele sie zmienilo rowniez dzieki Lewisowi. To byl prawdziwy zysk wizerunkowy i bardzo duzy atut marketingowy Mercedesa.

    I z pewnoscia bedzie nim takze dla Ferrari. Lewis Hamilton to jedyna globalna supergwiazda, jaka ma do zaoferowania Formula 1. Podobnie jak Michael Schumacher jest znany na calym swiecie. Na scenie sportowej czuje sie tak samo w domu, jak w Hollywood czy w branzy rozrywkowej. Lewis jest na Ty z najwiekszymi sportowcami, aktorami, rapperami, piosenkarzami i designerami mody. Jesli teraz bedzie jezdzil dla Ferrari, bedzie to wielka historia sportowa na calym swiecie, a Ferrari znajdzie sie na pierwszych stronach gazet. Zostanie to rowniez bardzo dobrze przyjete we Wloszech. Jesli zapytasz obecnie ludzi, ktorzy nie sa zbytnio zainteresowani Formula 1, jakiego znasz kierowce wyscigowego? Wtedy prawie wszyscy odpowiedza: Lewis Hamilton. Ferrari z pewnoscia zyskalo swietna pomoc marketingowa (nawet, jesli Lewis Hamilton troche kosztuje).

  • 18. dexter
    • 2024-02-05 17:38:29
    • *.c22.pool.telefonica.de

    Servus Lulu,

    jego dzieci i wnuki nie beda musialy palcem ruszyc jesli beda madre (teoretycznie mowiac). Majatek Lewisa Hamiltona szacowany jest na ponad 300 mln euro. Niemniej jednak z duza checia chcialbym uslyszec Lewisa jak komentuje wyscigi, bo jest spora roznica miedzy kierowca F1, a komentatorem TV, ktory nie siedzial w bolidzie wyscigowym. Oczywiscie nie kazdy byly kierowca nadaje sie do tego. Jest rowniez roznica miedzy kierowcami patrzac na jakosc komentarza. ;-)

    Pozdr.

  • 19. F1driver12
    • 2024-02-06 10:58:00
    • *.

    dexter znowu piłeś ? xD

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo