Ekipa McLarena na własne życzenie przegrała wyścig w Katarze, który przez pierwszych okrążeniach miała już pod kontrolą. Gdy na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa po kolizji Hulkenberg i Gasly'ego, cała stawka z wyjątkiem Piastriego i Norrisa zameldował się na alei serwisowej na zmianę kół. Decyzja ta boleśnie zemściła się w dalszej części wyścigu, umożliwiając Maksowi Verstappenowi zwycięstwo. Lando Norris nadal jest liderem mistrzostw świata, ale jego przewaga nad Holendrem skurczyła się do 12 punktów. Niby komfortowa, ale presja będzie ogromna, a jakiekolwiek nieszczęście w postaci usterki lub drobnego błędu może przekreślić cały sezon starań.

Oscar Piastri, P2

"Mieliśmy dziś tempo na zwycięstwo, po prostu nie podjęliśmy właściwej decyzji. Starałem się jak mogłem dogonić Maksa, daliśmy z siebie wszystko, więc boli, że nie udało się wygrać. Ostatni wysiłek w przyszłym tygodniu - spróbuję pojechać tak jak w ten weekend i zobaczymy, co z tego wyjdzie."

Lando Norris, P4

"Frustrujący wynik, dziś po prostu nie podjęliśmy właściwych decyzji - choć łatwo mówić po fakcie. Była oczywista szansa na wyższe miejsce, ale zrobimy odprawę jako zespół i wrócimy silniejsi w przyszłym tygodniu. Skupiamy się teraz na Abu Zabi i zrobimy wszystko, co możemy, by osiągnąć jak najlepszy rezultat w ostatni weekend sezonu."