Wolff sugeruje podjęcie kroków prawnych względem FIA
Wszystko wskazuje na to, że to nie jeszcze nie koniec sagi związanej ze śledztwem ws. domniemywanego przekazania poufnych informacji między najważniejszymi personami w świecie F1. Swoje mocne komunikaty wydali bowiem główni jego bohaterowie, czyli Susie oraz Toto Wolff.Wczoraj Międzynarodowa Federacja Samochodowa spróbowała zakończyć aferę związaną z rzekomym konfliktem interesów w świecie F1, ale już wiadomo, że do tego nie dojdzie. Piątkowego popołudnia do ofensywy przeszedł obóz Mercedesa, na czele naturalnie z głównymi pokrzywdzonymi tych podejrzeń, czyli małżeństwem Wolffów.
Jako pierwsza do działania przystąpiła dyrektora F1 Academy, wydając bardzo mocny i prywatny komentarz w mediach społecznościowych. Podkreśliła w nim, że będzie drążyć przyczyny całego zamieszania:
"Gdy zobaczyłam wydane wczoraj przez FIA oświadczenie, moja pierwsza reakcja była następująca: "to wszystko?" Przez dwa dni publicznie pojawiały się różne insynuacje względem mojej osoby, ale żadna osoba z FIA nie rozmawiała bezpośrednio ze mną", napisała Brytyjka.
"Mogłam ponieść pewne straty uboczne spowodowane nieudanym atakiem na kogoś innego lub stać się celem nieskutecznej próby zdyskredytowania mnie. Ja z kolei zbyt ciężko pracowałam na to, by moja reputacja została podana w wątpliwość w wyniku niemającego żadnych podstaw komunikatu prasowego."
"Przeszliśmy długą drogę jako sport i byłam niezmiernie wdzięczna za wsparcie zjednoczonych ekip F1. Pracowałam z wieloma pełnymi pasji kobietami oraz mężczyznami zarówno z F1, jak i FIA, którym zależy na interesie naszego sportu. Ta sytuacja wydarzyła się jednak bez przejrzystości i odpowiedzialności."
"Spotkałam się z hejtem w internecie odnoszącym się do mojej pracy i rodziny. Nie pozwolę się zastraszać i będę drążyć ten wątek, aż nie dowiem się, kto zainicjował tę całą kampanię i wprowadził w błąd media. Wydarzenia z tego tygodnia są po prostu niewystarczająco dobre. Jako sport musimy wymagać czegoś lepszego, gdyż na to zasługujemy."
— Susie Wolff (@Susie_Wolff) December 8, 2023
Kilkanaście minut po wydaniu oświadczenia Susie podobne zamieścił również Mercedes. W nim oczywiście znalazła się wypowiedź jej męża, który zasugerował podjęcie kroków prawnych wobec Federacji:
"Zdajemy sobie sprawę z tego, że wydarzenia z tego tygodnia cieszą się dużym zainteresowaniem mediów. Aktualnie prowadzimy rozmowy prawne z FIA. Oczekujemy pełnej transparentności wobec tego, co zaszło i dlaczego. Wyraźnie zastrzegliśmy już wszelkie prawa. Dlatego też prosimy o wyrozumiałość związaną z brakiem oficjalnego komentowania sprawy. Odniesiemy się do tego we właściwym czasie", przekazał boss stajni z Brackley.
— Mercedes-AMG PETRONAS F1 Team (@MercedesAMGF1) December 8, 2023
komentarze
1. ekwador15
Bardzo dobrze, cisnąc ty zdegenerowane fia
2. Supersonic
Ale to Business F1 czy jak im tam napisało tego newsa, więc to chyba ich powinni pozwać?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz