Rywale podejrzewają, że skuteczność DRS RB19 zaczyna się w innych obszarach auta
Padok Formuły 1 coraz częściej skłania się do teorii, że to wcale nie system DRS stanowi o fenomenalnych osiągach bolidu Red Bulla, a jego przewaga zaczyna się w zupełnie innych obszarach auta.Rywale od początku sezonu w zasadzie próbują rozgryźć zagadkę świetnych osiągów bolidu RB19. Od kilku tygodni spekulowało się o wyjątkowej skuteczności jego systemu DRS, który zostawiała daleko z tyłu wszystkich rywali.
W mediach można przeczytać wiele teorii na ten temat począwszy od po prostu idealnej efektywności aerodynamicznej auta w konfiguracji niskiego oporu, po możliwość skomplikowanego do uzyskania i kontroli efektu "przeciągnięcia" dyfuzora i tylnego skrzydła.
Im dłużej się o tym mówi i nie ma na to żadnych potwierdzonych dowodów, rywale zaczynają dochodzić do innych wniosków, szukając rozwiązania zagadki w pozostałych obszarach bolidu, które sprawiają, że efekt użycia systemu DRS jest tak imponujący w przypadku RB19.
"Wiele mówi się o tym mówi ze względu na efekt wizualny, ale gdy przyglądam się danym, to nie jestem do końca o tym przekonany" mówił dyrektor techniczny Alpine, Matt Harman.
"Uważam, że oni są po prostu bardzo szybcy na prostych. Nie staramy się doszukiwać szczegółów i zrozumieć tego obszaru [DRS] jakoś szczególnie."
Kluczem do sekretu szybkości bolidu Red Bulla ma być stabilność jego auta podczas hamowania, przyspieszania i pokonywania zakrętów, co zdecydowanie poprawia efektywność aerodynamiczną. Zespoły od lat starają się opracowywać systemy zapewniające jak najlepsze warunki dla pracy elementów aerodynamicznych. W latach '90 minionego wieku pojawiło się aktywne zawieszenie, które została zakazane, na początku milenium były w użyciu amortyzatory z masą, w minionej dekadzie zespoły rozwinęły hydrauliczne systemy pod nazwą FRIC, które również zostały zakazane i wygląda na to, że teraz zespół Red Bulla z pomocą genialnego konstruktora Adriana Neweya opracował kolejny system, który naśladuje pracę wyżej wspomnianych systemów.
Przyglądając się jak zachowuje się na okrążeniu bolid RB19 śmiało można stwierdzić, że jest on najbardziej stabilnym autem w stawce. Podczas hamowania nie nurkuje, podczas przyspieszania nie unosi się, a w zakrętach również wydaje się jechać jak po torach.
"Mamy pewne pomysły" mówił Harman odnosząc się do tego skąd mogą pochodzić tak dobre osiągi Red Bulla. "Są zapewne rzeczy, o których nie mamy jeszcze pojęcia, gdyż robimy coś czego oni nie robią. Ale to w jaki sposób ich bolid zachowuje się na torze jest dość imponujące."
"To dla nas inspiracja. Zmierzamy w tym kierunku."
Główny aerodynamik Haasa, Juan Molina, również przyznaje, że posiadanie stabilnej platformy, jaką posiada obecnie Red Bull, może dawać przewagę na wzór tego jak kiedyś działało aktywne zawieszenie.
"Jeżeli pomyślimy na chwilę o aktywnym zawieszeniu, nie twierdzę, że ktoś je posiada, ale gdybyśmy mieli aktywne zawieszenie to pewnie wygralibyśmy mistrzostwa, gdyż otrzymuje się wtedy auto, które można rozwijać w konkretnych warunkach."
"Dlatego uważamy, że gdy zrozumiesz co robi bolid lub możesz go ustawić w sposób w jaki chcesz to zrobić i ci się to uda, to zapewni ci osiągi."
"Zespoły zapewne będą zmierzały w tym kierunku, starając się zrozumieć jak najniżej ustawić auto, jak uporać się z podbijaniem, a potem dopracowując osiągi w szybkich i wolnych sekcjach, które są ważne dla kierowców."
Zespół Mercedesa na torze Imola miał zrobić w tym kierunku pierwszy krok, dostarczając między innymi nowe przednie zawieszenie, które ma stabilizować platformę W14. Odwołanie wyścigu pokrzyżowało nieco plany ekipy z Brackley, ale ta najwyraźniej nie zrezygnuje z dostarczenia nowych części do Monako, gdzie również dostrzega korzyści z ich zastosowania, mimo zwiększonego ryzyka rozbicia bolidu.
komentarze
1. Krukkk
Jesli chodzi o zagadke przewagi Bykow nad reszta to trzeba poczekac na ekspertyzy dwoch wielkich Inzynierow tego serwisu, czyli Davien 78 i dexter.
Na chwile obecna jeden dokonuje pomiarow swoim cudownym i wielofunkcyjnym decybelomierzem a drugi czeka na wiecej danych zamieszczonych w sieci.
2. seybr
@2 To nie są przypadkiem członkowie komisji od Macierowicza?
3. MB4ever
Są, specjalizacja paróweczki
4. Krukkk
@2. Wszystko jest mozliwe. Im wiecej autor ekspertyzy powoluje sie na zrodla miedzynarodowe, tym bardziej staje sie wiarygodny (niestety tylko w oczach ciemnego ludu).
5. ekwador15
FRIC to pomysl Mercedesa a nie, że rozwijali to inni. pozostali próbowali to nieudolnie skopiować. Wszystko co zrobił przez te lata Mercedes, zostalo zakazane. teraz FIA nic nie zrobi na dominację Red Bulla choć pewnie wiedzą więcej. póki cos nie przejdzie do opinii publicznej, to fia nic z tym nie zrobi.
6. hubos21
W EP już dawno mówił, przy okazji prezentacji bolidu RBR, że nie korzystają z pełnej regulaminowej powierzchni dyfuzora tylko od samej wydajności ważniejsza jest stabilność areodynamiczna.
7. BekowySzyderca
@1
Dexter nie nie napisze, bo nie umie się zmieścić w 2137 słowach ze swoim spamem. Swoją drogą niezła beka, że koleś leje wodę i nic z tego nie wynika. Taka "ludzka" wersja ChatuGPT. Niestety niektórzy nie potrafią zrozumieć, że zaśmiecanie dyskusji nie jest obowiązkiem.
Natomiast Dewiant chciałby porzucać mięsem, ale dziś piątek, więc niczym swój idol spożywa bezglutenowe ziemniaki. Ciekawe co ten człowiek zrobi jak Hamilton przejdzie na emeryturę :D
8. TomPo
No odkryli Ameryke normalnie...
Skoro powierzchnia skrzydla, ktore sie otwiera jest podobna do innych bolidow, no to wiadomo ze dodatkowa predkosc bierze sie z innego miejsca.
9. seybr
@7
Wejdź sobie na FB. Jaka tam trwa wojna Ham vs Max. Fanatycy tych panów zachowują się jak katotaliby. Mam kolegę, jest fanatykiem Maxa. Mało mnie nie zlinczował. Pisałem jemu, nie jestem fanem Maxa ani Hamiltona. Nie przepadam za Maxem za jego płakanie, jak się zachowuje w stosunku do innych kierowców, szczególnie Pereza (tak w skrócie). Ale pisałem też, że facet ma talent i jest obecnie nr. 1. Ma najlepszą formę, oraz bolid. Nie, jestem hamiltonarzem, nie znam się i ch..j. Odpisałem, że nie trawię pajacowania Hamiltona za jego BLM. Ja piszę racjonalnie, on emocjami. Oczywiście wyśmiał mnie że kibicuje Alonso, Perezowi. Tak wiem, że nie będą majstrami, ale nie zmienia faktu że wolę ich nich tamtych dwóch panów.
10. Krukkk
@9. Holota jest wszedzie i nie zwalczy sie tego, do tego tochadza jeszcze opalcone trolle i syf gwarantowany.
Jezeli kulturalnie tlumacze jednemu i drugiemu, ze Lewisa traktuje neutralnie to i tak probuja wmowic mi, ze nienawidze go. Malo tego, bylo tutaj kilku, ktorzy pisali maile do redakcji o wyrzucenie danego uzytkownika tylko dlatego, ze nie kibicuje i nie wypisuje chwalebnych komentarzy o Hamiltonie. :D
11. giovanni paolo
Na pewno oszukują, przecież nie da się być szybszym niż ten jeden jedyny uczciwy zespół. Musimy tylko wymyślić które testy legalności bolidu zmienić by udowodnić, że ich bolid ich nie spełnia.
12. hubertusss
@5 FRIC stosował np Lotus / Renault nie pamiętam ale na długo zanim Mercedes zaczął w ogóle śnić o swojej dominacji.
Natomiast amortyzatory z masą to nawiązanie do słynnego kiedyś pomysłu Łągiewki który skopiował będąc w Polsce jakiś koleś z Anglii i przekazał/sprzedał McL.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz