Susie Wolff została dyrektorem zarządzającym F1 Academy
Królowa motorsportu ogłosiła dziś dyrektora zarządzającego nowo powstałej serii dla kobiet. Została nim dobrze znana Susie Wolff.
Susie Wolff nie trzeba przedstawiać kibicom związanym ze sportami motorowymi. Była zawodniczka DTM pełniła rolę kierowcy testowego Williamsa, dzięki czemu dwukrotnie wystąpiła w treningu F1. Ponadto w latach 2018-2022 zarządzała zespołem Formuły E Venturi. Prywatnie to oczywiście żona szefa i współwłaściciela Mercedesa, Toto Wolffa.
W ostatnim czasie plotkowano, że Brytyjka może nawet zostać szefową Williamsa, ale środowego popołudnia potwierdzono inne wyzwanie dla Brytyjki. Wyznaczono ją jako dyrektora zarządzającego ogłoszonej w listopadzie nowej serii dla kobiet - F1 Academy, a jej głównym zadaniem będzie rozwój młodych talentów i stworzenie dla nich udanej ścieżki w drodze do królowej motorsportu.
Wolff będzie bezpośrednio odpowiadać przed szefem całej F1, czyli Stefano Domenicalim. To samo dotyczy dyrektora generalnego kobiecej serii, Bruno Michaela, który będzie ją zarządzać od strony operacyjnej:
"F1 Academy to okazja do promowania autentycznej zmiany w naszej branży dzięki stworzeniu najlepszej możliwej struktury do wyszukiwania i pielęgnowania kobiecych talentów w ich podróży do elitarnego poziomu motorsportu zarówno na torze, jak i poza nim. Jest wiele pracy do zrobienia, ale istnieje też wyraźna determinacja, by zrobić to właściwie i dzięki temu wierzę, że F1 Academy może reprezentować coś poza samymi wyścigami", powiedziała była zawodniczka Williamsa.
"To może zainspirować kobiety do podążania za własnymi marzeniami i zdania sobie sprawę z tego, iż poprzez talent, pasję oraz determinację nie ma ograniczeń w tym, co mogą osiągnąć. To również początek nowego ważnego działu w mojej karierze, który łączy moje doświadczenie z pasją do różnorodności i uwłasnowolnienia. Wobec tego chciałabym podziękować Stefano za powierzenie mi takiej funkcji, która znaczy ona dla mnie wiele zarówno pod względem osobistym, jak i zawodowym."
F1 Academy to oczywiście zastępstwo W Series, które zbankrutowało pod koniec 2022 roku. W skład tej serii wejdzie 15 zawodniczek, które będą ścigać się w pięciu zespołach na co dzień występujących w F2 i F3. Czekać na nich będzie 21 wyścigów na siedmiu torach: Spielberg, Valencia, Barcelona, Zandvoort, Monza, Le Castellet oraz Austin, a także - co ciekawe - aż 15 dni testowych.
The F1 Academy calendar is here! 🗓️
— F1 Academy (@f1academy) February 23, 2023
Starting in April, the inaugural season will see us take on 21 races at seven iconic circuits, finishing in Austin where we will support @F1's US Grand Prix 🤩✨#F1Academy pic.twitter.com/DsE24fsp4H
komentarze
1. NoMichaelNo
HAM ambasadorem :)
2. bmwsauber1
Toto w głowie się nie mieści :)
3. fistaszeq
A co z równością płci? Kobiety powinny być chyba razem z mężczyznami?
4. Vampir707
@3 Biedni biali, heteroseksualni, katoliccy męzczyzni, najbardziej przesladowana grupa spoleczna na swiecie :(
Nwm czy ty slepy jestes czy co ze nie zauwazasz ze jest F2, F3, regionalne f4, serie kartingowe w ktorych faceci nie maja problemu z rozwijaniem sie
5. Krukkk
@4. Po co bulwersujesz sie? Temat dotyczy kobiecej wersji F1.
Jezeli czegos nie rozumiesz, to pytaj.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz