Kolejni sponsorzy z branży kryptowalut odchodzą z F1
Historia niektórych giełd kryptowalut działających w królowej motorsportu zmierza ku końcowi. W minionych dniach doszło do dwóch odejść takich sponsorów, a niewykluczone, że już niedługo kolejne zespoły zaczną zrywać z nimi współpracę.Kryptowaluty niespodziewanie zaczęły rządzić rynkiem mistrzowskiej serii na początku sezonu 2022, gdy aż osiem ekip potwierdziło swoje współprace ze spółkami zajmującymi się nimi. Jedynie Haas oraz Williams wyłamali się z tego trendu, a reszta ekip mogła liczyć na potężne wsparcia finansowe.
Tak szybko jednak, jak wirtualne waluty opanowały świat F1, tak samo najprawdopodobniej z niego znikną. W ostatnim czasie ich wartości mocno zmalały, co znacząco odbiło się na firmie FTX, która zbankrutowała, a jeszcze do listopada działała wspólnie z Mercedesem. Według szacunków, ma być ona winna ekipie z Brackley około 15 milionów dolarów.
FTX nie było jednak jedyną spółką, jaka pożegnała się z tą serią. Jeszcze w grudniu Tezos potwierdził nieprzedłużenie umowy z Red Bullem. Nie można było tego uznać za niespodziankę, zważywszy na kontrakt byków z firmą Bybit podpisany przed startem zeszłorocznych zmagań. Na jego mocy mają one zgarnąć aż 150 milionów dolarów za trzyletnią współpracę.
Po nowym roku doszło natomiast do kolejnych odjeść zrzeszeń kryptowalutowych. Jak zauważył portal zajmujący się sponsoringiem w sportach motorowych - Decalspotters - ważni gracze zniknęli z grona partnerów AlphaTauri oraz Ferrari.
#SponsorWatch: @AlphaTauriF1 have removed Fantom and https://t.co/thMIS7US5V from their list of partners heading into 2023.#F1 #AlphaTauri pic.twitter.com/uix1fvUfgj
— Decalspotters (@decalspotters) January 4, 2023
Stajnię z Faenzy opuściły platformy Fantom i ICM. Szczególnie odejście tej pierwszej firmy jest dość zaskakujące, biorąc pod uwagę rozszerzenie współpracy na początku 2021 roku. Z kolei na bolidach Scuderii kibice nie zobaczą już emblematów Velas.
Jak wynika z doniesień RacingNews365, zakończenie tego partnerstwa było nieuniknione, gdyż spółka uważała, że Włosi nie przestrzegają zapisów dotyczących obrazów NFT. Ci natomiast mieli być przekonani, że Velas naruszyło warunki finansowe tej umowy. Obie strony mają teraz rozważać podjęcie kroków prawnych.
Ferrari pożegna się również z innym dużym sponsorem - tym razem już nie z branży kryptowalut. Chodzi o Snapdragon, które zajmuje się na co dzień półprzewodnikami. Wspólne oświadczenie obu podmiotów ma pojawić się w najbliższym czasie. Sugeruje się, że może być to powiązane z osobą Benedetto Vigny, który wcześniej pracował dla koncernu ST Microelectronics - rywala Snapdragon.
#SponsorWatch: Velas and Snapdragon have been removed from @ScuderiaFerrari's list of partners.
— Decalspotters (@decalspotters) January 2, 2023
Ferrari announced a long-term partnership with Velas at the end of 2021 - and a strategic partnership with Snapdragon at the start of 2022.#F1 #essereFerrari pic.twitter.com/JbQAkwC34o
Zdaniem Dietera Renckena, ekipa z Maranello na tych odejściach może stracić aż 55 milionów dolarów, co miało odpowiadać za ¼ jej przychodów handlowych. Zmartwieniem może być również to, że Snapdragon prawdopodobnie przeniesie się do Mercedesa, łącząc się z firmą macierzystą, Qualcomm.
komentarze
1. ekwador15
no to było dziwne, Qualcomm w Mercu a Snapdragon w Ferrari. ale w sumie jak tak teraz pomyslec, to np BMW mogłoby reklamować się na jednym zespole, a ich markę Mini promować w innym teamie
2. kozera
Hmm ciekawe, sponsorzy przychodzą, sponsorzy odchodzą, ale akurat sponsor Mercedesa nie odszedł, nie upadł, a oszukał wszystkich swoich klientów defraudując ich pieniądze i ciągnąc cały rynek kryptowalut w dół. Zapewne wchodząc na rynek mieli już w planach oszustwo, taki to już model biznesowy.
Swój do swego ciągnie, pewnie mieli wieli do obgadania z Wolffem.
Ej Mercedesie, a może jeszcze Orlen do swojej szopki przyjmiecie? Mają tanie paliwo po zawyżonych cenach
3. HuskyContainer
2/3 lata i będą powracać, gdy sytuacja gospodarcza na świecie się poprawi
4. Markok
Wstaw mem "kiedy widzisz że internetowy pieniądz upadł i sobie głupi ryj rozwalił".
Formuła taka oh ah eko do przodu a promuje takie wypalanie zasobów w atmosferę i spekulację najniższych lotów w której mafie siedzą zanurzone po uszy.
5. przesio
Większość kryptowalut to scamy , projektów wartych uwagi jest dosłownie kilkanaście . Szkoda bo jeszcze parę lat temu ten rynek zapowiadał się dobrze , ale odkąd namnożyło się tego na potęgę , a instytucje zaczęły rządzić rynkiem wszystko wygląda jak piramidy finansowe .
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz